Szwedzi z formacji Johnossi wydali nowy, ekscytujący album. Płyta „Mad Gone Wild” jest już w sklepach, natomiast teraz zespół zaprezentował zupełnie nową kompozycję, którą jest pełen energii kawałek „Late Night Rider”. Gdyby Billy Idol i The Strokes mieli dziecko, byłby nim taki utwór jak „Late Night Rider”: https://youtu.be/fIfM-jgMx6E

Płyta „Mad Gone Wild” to niezwykła, muzyczna psychodrama i intymny portret człowieka spadającego w otchłań szaleństwa.

„Mad Gone Wild” to siódmy album Johnossi. Przygotowując go, śpiewający gitarzysta John Engelbert i perkusista Ossi Bonde musieli wejrzeć w najgłębsze i najbardziej mroczne zakamarki swoich dusz, jednocześnie wychodząc daleko poza granice własnych wyobraźni. „Chcieliśmy odkryć, jakie niebezpieczeństwa czyhają na tych, którzy zbyt głęboko wsiąkają we własny, wewnętrzny świat. I zadać pytanie: Czy istnieje wyraźna granica, między normalnością a szaleństwem? Gdzie ona leży? I czy tak naprawdę wszyscy nie jesteśmy w ten czy inny sposób szaleni?”.
Album zostały wyprodukowane przez Pelle Gunnerfeldta (The Hives, Viagra Boys, Refused).

źródło: http://openeyepr.pl

“Tube de l'été” to drugi singiel warszawskiej legendy screamo, który zapowiada nowy album tego zespołu - “it's all so vibrant now it's sickening”. Następca kultowego “resumé” z 2017 roku ukaże się już 14 października nakładem Peleton Records. W dystrybucji cyfrowej płyta będzie dostępna dzięki [Integral] Distribution Service.


Drugi singiel to najbardziej jaskrawy przykład nowych rejonów, w które wędruje muzyka We Watch Clouds. Choć wciąż opiera się ona na bardzo intensywnych emocjach, którym muzycy dają upust w agresywnych melodiach i osobistych tekstach, to w tym wypadku te elementy zostały z powodzeniem skontrastowane tanecznym fragmentem, którego nie powstydziłyby się najlepsze zespoły dance-punkowe.


We Watch Clouds wracają po 5 latach od wydania ich ostatniego albumu - “resumé”. W międzyczasie dokonali zmian w składzie. Do będących jego trzonem braci - Artura (gitara, wokal) i Macieja (perkusja) Tomczyńskich dołączył drugi gitarzysta - Artur Koszałko (Zwidy). Utwór, tak jak i cała płyta został jeszcze nagrany z poprzednim basistą grupy - Olesem Kalmukiem. Po zarejestrowaniu albumu jego miejsce zajął Jan Boguszewski.

źródło: PIAS

Depeche Mode pozdrawia z Berlina! Grupa zorganizowała specjalne wydarzenie, na którym ogłosiła, że szykuje się do premiery nowego albumu i światowej trasy koncertowej. „Memento Mori Tour” będzie wspierać nadchodzący 15. album studyjny zespołu, „Memento Mori”, który ukaże się wiosną 2023 roku.

Zrywając z tradycją, Dave Gahan i Martin Gore ujawnili dzisiaj, że zorganizowana przez Live Nation trasa rozpocznie się 23 marca specjalną serią koncertów w arenach Ameryki Północnej. Od 16 maja zespół będzie odwiedzał europejskie stadiony, zatrzymując się w tak kultowych miejscach, jak Stade de France w Paryżu, Stadion Olimpijski w Berlinie, Stadion San Siro w Mediolanie i Stadion Twickenham w Londynie.

Martin Gore komentuje „Memento Mori”: „Pracę nad tym projektem rozpoczęliśmy na początku pandemii, jego tematyka była bezpośrednio inspirowana tamtym czasem. Po odejściu Fletcha postanowiliśmy kontynuować, ponieważ jesteśmy pewni, że właśnie tego by chciał, a to naprawdę nadało projektowi dodatkowego znaczenia”. Dave Gahan dodaje: „Fletch pokochałby ten album. Naprawdę nie możemy się doczekać, aby wkrótce się nim z wami podzielić i zaprezentować go na żywo na nadchodzących koncertach”.
„Memento Mori Tour” będzie 19. trasą koncertową Depeche Mode — pierwszą od ponad pięciu lat. Ostatnie tournée, „Global Spirit Tour 2017-2018”, było jak dotąd najdłuższą i jedną z najbardziej dochodowych tras zespołu. Depeche Mode zagrali dla ponad 3 milionów fanów na 130 koncertach w Europie i Ameryce Północnej.

„Memento Mori” to 15. album studyjny Depeche Mode i kontynuacja docenionego przez krytyków albumu „Spirit” z 2017 roku, który osiągnął 1. miejsce w 11 krajach i znalazł się w pierwszej piątce w ponad 20 innych. „Memento Mori” ujrzy światło dzienne wiosną 2023 roku.
Depeche Mode sprzedali ponad 100 milionów płyt i zagrali dla ponad 35 milionów fanów na całym świecie. Dziś wciąż są ewoluującą i niezwykle wpływową siłą muzyczną. „Memento Mori” reprezentuje otwarcie najnowszego rozdziału niezrównanej i nieprzerwanej spuścizny ponadczasowej grupy.
Pobierz jako

źródło: Sony Music Poland

Od dawna wyczekiwane reedycje dwóch pierwszych płyt Black Sabbath z Ronnie James Dio wreszcie ujrzą światło dzienne!

BLACK SABBATH

'HEAVEN AND HELL: DELUXE EDITION'
Premiera: 4 listopada

'MOB RULES: DELUXE EDITION'
Premiera: 18 listopada

Obydwa albumy będą dostępne w wersjach 2LP lub 2CD.

Ronnie James Dio dołączył do Black Sabbath jako wokalista w 1979 roku idealnie wpisując się swoim niezwykłym tenorem w ostre riffy i mroczny klimat Black Sabbath. Ten skład zespołu jest dziś absolutną klasyką rocka i metalu, a dwie pierwsze płyty które muzycy nagrali: 'Heaven And Hell' i 'Mob Rules' są dziś uważane za kamienie milowe muzyki.

BMG oddaje cześć wielkiej spuściźnie tego krótko istniejącego składu i wydaje ponownie w wersjach deluxe obydwa albumy wzbogacając je o materiał dodatkowy. 'Heaven And Hell: Deluxe Edition' ukaże się 4 listopada, a 'Mob Rules: Deluxe Edition' 18 listopada. Obydwie albumy będą dostępne w wersjach 2LP lub 2CD.

'Heaven And Hell: Deluxe Edition' to album z nowym masterem z 2021 roku, a na płycie drugiej pojawią się m.in nigdy niepublikowana wersja mono 'Lady Evil' pochodząca z 7 calowego singla oraz takie rarytasy jak m.in. koncertowe wersje ‘Children Of The Sea’ i ‘Die Young’ nagrane w 1980 roku w Hartford (USA), czy ‘E5150’ i ‘Neon Knights’, które pojawiły się na limitowanym wydaniu z 2007 roku ‘Black Sabbath: Live At Hammersmith Odeon’.

Nagrany oryginalnie w 1981 roku ‘Mob Rules’ pojawi się jako wydanie deluxe z nowym masterem (z 2021 roku) i drugą płytą, na której będzie cały (!) koncert z 1982 roku oraz inne wykonania koncertowe ‘Neon Knights’, ‘Heaven And Hell’ i ‘Voodoo’.

źródło: BMG