Menu
Jerzy Szlachta

Jerzy Szlachta

Dżem z orkiestrą Le Quattro Stagioni - będzie pełny Spodek!

Katowicki koncert grupy Dżem z udziałem orkiestry “Le Quattro Stagioni” wysłucha komplet publiczności. W sprzedaży pozostały ostatnie bilety na wydarzenie. Zespół zawita do Spodka już 23 października 2022 roku.

Podczas koncertu usłyszymy największe przeboje Dżemu takie jak Wehikuł czasu, Whisky, Czerwony jak cegła czy Sen o Victorii.

- Muzycy Dżemu to giganci rocka i bluesa. W połączeniu z orkiestrą symfoniczną tworzymy niepowtarzalne brzmienia i pełen muzyczny profesjonalizm. To wielka radość należeć do tak zacnego towarzystwa - mówi Tadeusz Żmijewski, dyrygent Orkiestry Symfonicznej „Le Quattro Stagioni”. - Na pewno powrócą wspomnienia z nagrań płyty „Dżem Symfonicznie” w Domu Muzyki i Tańca w Zabrzu. Wtedy odbyły się dwa koncerty, które zostały zarejestrowane audio i video. Z tego materiału powstało doskonałe wydawnictwo, które po roku od nagrania zostało nagrodzone „Złotą Płytą”. Orkiestra „Le Quattro Stagioni” jest jedną z bardzo niewielu w Polsce nagrodzoną tym wielkim wyróżnieniem - dodaje Żmijewski.

Organizatorem koncertu jest Wagart, a Współgospodarzem Wydarzenia Miasto Katowice.

Orkiestra “Le Quattro Stagioni” została założona w grudniu 2000 roku przez dyrygenta i skrzypka, menedżera kultury Tadeusza Żmijewskiego. Na scenie pojawi się 42 uzdolnionych muzyków w tym gościnnie artyści pochodzący z Ukrainy.
Przez dziesięć lat Orkiestra wyrobiła sobie swój własny styl i piękne symfoniczne i kameralne brzmienie. Czuje się świetnie w programie typowo symfonicznym, operowym, musicalowo – operetkowym, rozrywkowym ale również w kameralnych, barokowych brzmieniach.
W listopadzie 2014 r. Orkiestra wraz z dyrygentem otrzymała „Złotą Płytę” za wydawnictwo „Dżem Symfonicznie”

Dżem to legendarny zespół muzyczny wykonujący muzykę rockowo-bluesową z elementami folka, reggae i hard rocka. W ciągu 50 lat swojej obecności na muzycznej scenie i w świadomości trzech pokoleń odbiorców i fanów, zespół wydał ponad 30 płyt studyjnych i koncertowych, z których wiele uzyskało status złotych, platynowych i wielokrotnie platynowych.
Obecny skład zespołu to : Maciek Balcar, Janusz Borzucki, Adam Otręba, Beno Otręba, Jurek Styczyński, Zbyszek Szczerbiński.

Bilety na wydarzenie dostępne są na eBilet.pl
https://sklep.ebilet.pl/307933624521457668

źródło: Halo Media

Deriglasoff & Nawrocki - koncerty w mieszkaniach! Kozy k. Bielska i Zabłocie k. Strumienia!

Olaf Deriglasoff i Grzegorz Nawrocki zagrają dwa domówkowe koncerty w okolicy!

Olaf Deriglasoff i Grzegorz Nawrocki w Zabłociu k. Strumienia - koncert w mieszkaniu
Szczegóły: https://www.facebook.com/events/732535177797349
Sobota, 15 października

Jeśli chcesz poznać dokładny adres koncertu, skontaktuj się z gospodarzem mieszkania lub wyślij e-mail na adres Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. i zrób sobie rezerwację. To proste. W temacie maila napisz "Olaf - Zabłocie" a w treści podaj swoje imię i nazwisko, numer telefonu oraz informację, dla ilu osób chcesz zrobić rezerwację.

Olaf Deriglasoff i Grzegorz Nawrocki w Kozach k. Bielska-Białej - koncert w mieszkaniu
Szczegóły: https://www.facebook.com/events/410272464285231
Niedziela, 16 października

Jeśli chcesz poznać dokładny adres koncertu, skontaktuj się z gospodarzem mieszkania lub wyślij e-mail na adres Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. i zrób sobie rezerwację. To proste. W temacie maila napisz "Olaf - Kozy" a w treści podaj swoje imię i nazwisko, numer telefonu oraz informację, dla ilu osób chcesz zrobić rezerwację.


Kilka zasad akcji House Gig:
1. Limit osób na koncercie – 30.
2. „Wejściówka” na koncert kosztuje „co łaska” – w trakcie koncertu „puszczony” będzie kapelusz - wrzucisz, ile będziesz chciał(a). Sugerowana kwota – 30 zł (nie wypada wrzucić mniej; wypada wrzucić więcej).
3. Koncert będzie absolutnie akustyczny, dlatego prosimy o wyciszenie wszystkich telefonów i urządzeń elektrycznych.
4. Prosimy o nie nagrywanie koncertu.
5. Na koncert można przynieść swój alkohol, jedzenie i inne takie (tak – mamy lodówkę)…
6. Do mieszkania zapraszamy na godz. 19:00. Koncert rozpocznie się o 19:15 i wtedy nie będziemy już wpuszczać publiczności.
7. Sugerujemy zabrać ze sobą kapcie/łapcie/laćki/sandały/klapki – będzie Wam cieplej w stopy. Warto mieć też jakąś poduszkę lub koc – przyjemniej jest siedzieć na kocu niż na podłodze.
8. W razie jakichkolwiek problemów, proszę dzwonić: 605 926 808 – Borówka

Olaf Deriglasoff i Grzegorz Nawrocki
To nowy projekt dwóch odwiecznych przyjaciół, weteranów trójmiejskiej sceny muzyki niezależnej i alternatywnej. Wykonują piosenki własnego autorstwa z przepastnego repertuaru zgromadzonego na przestrzeni dekad działalności. Ich występy to połączenie koncertu rockowego i spontanicznego kabaretu, gdzie usłyszymy utwory z repertuaru ich zespołów (Dzieci Kpt. Klossa, Kobiety, Kury, Nawrocki Folk Computer Band, Püdelsi, Cyrk Deriglasoff…).
Deriglasoff & Nawrocki to czysta energia, znane i lubiane piosenki, neokabaretowa konferansjerka i zabawne, nie mające końca opowieści o „rockendrollowym życiu w trasie”. A przede wszystkim radość wspólnego grania, śpiewania i dzielenia się tym przeżyciem z publicznością. Zapowiada się niezłe combo!


źródło: Agencja koncertowa Borówka Music

KETHA wydaje nowy album

KETHA - autorzy pięciu wydawnictw eksplorujących granice ciężkiego grania. Debiutancki album "III-ia" ukazał się w 2008 roku w barwach Debello Recordings (US). Do 2018 roku Ketha nagrała pięć wydawnictw, każdorazowo zbierając znakomite recenzje. W 2022 roku zespół został zreaktywowany zapowiadając wydanie nowego materiału, zaplanowanego na 22 X 2022 pełnometrażowego "Wendigo". Nowy album to 45 minut podróży po przeróżnych wątkach z pozornie odległych biegunów ciężkiego grania. Dobrze rozumiany groove, riff i emocje - soundtrack do płonącego świata.

źródło: Ilona Matuszewska

Wes Gałczyński & Power Train

Kolejny po "No.1" album wydany przez zespół w pażdzierniku 2022r.

"....

Zespół składa się z potężnej maszynowni, którą tworzą Paweł Gielarek na basie, Filip Ciuruś na perkusji i oczywiście Wes Gałczyński na czele ze swoją gitarą prowadzącą, rytmiczną i zgrzytającym środkowoatlantyckim wokalem. Zanim przejdziemy dalej, dużym plusem jak zawsze w przypadku tego zespołu jest jakość grania, która jest na najwyższym poziomie, a pomaga w tym świetny miks dźwięku. Można naprawdę usłyszeć wszystkie instrumenty poszczególnych członków zespołu, jak również wokale, przy czym żaden z nich nie jest natrętny lub dominujący, co naprawdę pokazuje, jak dobrze ci panowie ze sobą współpracują. Mimo to, świetny miks nie sprawia, że album jest zbyt "czysty" i pozwala na wydobycie brudnej, ziarnistej strony, co jest ważne dla tego typu muzyki i zespołu.

Nie będę się zagłębiał w poszczególne utwory na płycie, wystarczy powiedzieć, że wszystkie 13 dają czadu. Jest to dobrze wyważony album, który dobrze się rozwija. Czuję, że jest to progresja w stosunku do No1, ale nie odchodzi zbyt daleko od terytorium, które znamy i kochamy i dla mnie jest to właściwa decyzja, ponieważ zbyt wiele zespołów próbuje zmienić zbyt wiele na swoim drugim albumie, co może być rozczarowujące dla nas fanów. Na szczęście w tym przypadku tak nie jest.

Począwszy od pierwszego utworu, aż do rockowej ballady z aranżacją smyczkową (tak, dobrze słyszeliście), ten album utrzymuje uwagę, ponieważ nie staje się zbyt podobny. Z każdym przesłuchaniem ten album staje się coraz lepszy i buduje się przez cały czas, dla mnie trylogia Brown Bottle Flu, Pleasure Girl i Whiskey Woman naprawdę podkreśla cięższą stronę tego zespołu i znalazłem się waląc głową w samochodzie tak jak ta słynna scena w Waynes world do Bohemian Rhapsody. Album kończy się serdeczną balladą "illusion" z gitarą i głosem Wesa idealnie zmiksowanymi przed wejściem zespołu. Dla mnie jest to jeden z najlepszych występów wokalnych Wesa, pełen emocji i taki, który najwyraźniej wiele dla niego znaczy.

Na koniec powiem, że podczas słuchania tego albumu wstałem, aby zrobić sobie herbatę i usłyszałem moją żonę, która śpiewała refren do "Don't Blame On The Rain". Zazwyczaj nie jest miłośniczką muzyki, ale ten album bardzo jej się podobał. To trafny komplement.

Tak więc każdy znajdzie tu coś dla siebie i jeśli lubisz świetną rockową muzykę, musisz zdobyć ten album."

Featuring: Wes Gałczyński - vocal, guitar Arkadiusz Rębisz - drums Paweł Gielarek - bass

Gary Hubschmid 30/9/22
Subskrybuj to źródło RSS