Menu

The Black Keys "Dropout Boogie"

The Black Keys "Dropout Boogie"
The Black Keys, mistrzowie gitarowej retro alternatywy, wracają z nową płytą "Dropout Boogie". Z pomocą zaprzyjaźnionych twórców oraz legendarnego Billy'ego F. Gibbonsa z ZZ Top duet przygotował nieco ponad pół godziny charakterystycznych dla siebie blues-rockowych brzmień. Najnowszym singlem z wydawnictwa jest pełen południowej energii "For The Love Of Money", który jest następcą "It Ain't Over" oraz "Wild Child".

"Dropout Boogie" ukazuje się dzień przed 20. rocznicą wydania pierwszego The Black Keys, "The Big Come Up". Podobnie jak przez całą karierę, Dan Auerbach i Patrick Carney napisali cały materiał w studiu, tym razem w należącym do Auerbacha Easy Eye Sound w Nashville. Wyjątkowo jednak duet zaprosił do prac nad materiałem osoby spoza zespołu. W nagraniach udział wzięli więc legendarny Billy F. Gibbons (ZZ Top), Greg Cartwright (Reigning Sound) i Angelo Petraglia (Kings of Leon).

- Mieszkanie i pracowanie nad płytą w Nashville otworzyło nasze umysły na nowe doświadczenia. Wiedziałem, że Pat uwielbia pracować z tymi ludźmi, więc postanowiliśmy razem też dać im szansę. Pierwszy raz to zrobiliśmy i naprawdę świetnie się bawiliśmy. Siedzieliśmy przy stole z gitarami akustycznymi i sukcesywnie pracowaliśmy nad kolejnymi piosenkami - mówi Auerbach.

Nowy materiał nierzadko nawiązuje do swobodnego blues rocka z początków wspólnego muzykowania The Black Keys w piwnicach Akron w Ohio, gdzie Dan i Pat się poznali, dorastali i stawiali pierwsze kroki w swojej karierze.

- "Dropout Boogie" to trafny tytuł dla tej płyty i dobry wyznacznik tego, gdzie The Black Keys znajdują się w 2022 roku - napisał w swojej recenzji dziennikarz "NME". - Podczas gdy poprzednie albumy skrojone były pod wielkie hale i areny, nowa muzyka nadaje się raczej do rozhulania barów w Nashville. Królowie bluesa nie schodzą z utartej ścieżki, ale nadal potrafią wyczarować sporo magii podczas swojej podróży.

Auerbach w ostatnim czasie skupiał się na pracy w swoim studiu Easy Eye Sound, na produkowaniu muzyki dla innych artystów takich, jak Yola, Marcus King, Robert Finley, Ceramic Animal czy The Velveteers.

Carney robił to samo, ale w swoim studiu Audio Eagle oraz z takimi wykonawcami, jak Michelle Branch, Tennis, Jessy Wilson, Calvin Johnson oraz The Sheepdogs.

Zespół The Black Keys powstał w 2001 roku w Akron, w Ohio. Od tego czasu nazywani byli "rockową arystokracją" czy "jedną z najlepszych rockandrollowych kapel na Ziemi". Duet, który tworzą gitarzysta i wokalista Dan Auerbach oraz perkusista, Patrick Carney, ma już w dorobku 14 nominacji do Grammy, w tym przyznaną w ubiegłym roku po raz pierwszy kategorii Best Contemporary Blues Album za "Delta Kream" (2021).

Niedawno ukazała się jubileuszowa reedycja jednego z najważniejszych dzieł duetu - "El Camino" (2011). Siódma płyta, którą muzycy wyprodukowali z Danger Mouse'em, przyniosła The Black Keys trzy nagrody Grammy.

Zaczynali w małych klubach, by po pewnym czasie wyprzedawać stadiony i hale. W dorobku mają 10 studyjnych płyt: "The Big Come Up" (2002), "Thickfreakness" (2003) i "Rubber Factory" (2004) oraz wydane nakładem Nonesuch Records "Magic Potion" (2006), "Attack & Release" (2008), "Brothers" (2010), "El Camino" (2011), "Turn Blue" (2014), Let's Rock" (2019) oraz "Delta Kream" (2021). The Black Keys zdobyli 6 nagród Grammy i statuetkę BRIT. Byli ponadto gwiazdami festiwali w Ameryce Północnej, Ameryce Południowej, Australii czy Europie.

źródło: Warner Music Poland

Skomentuj

Make sure you enter all the required information, indicated by an asterisk (*). HTML code is not allowed.