Menu

The Chemical Brothers - No Geography

The Chemical Brothers - No Geography
„No Geography” bez obaw można zestawić w jednym szeregu z klasycznym już debiutem „Exit Planet Dust” czy psychodelicznym „Further” – albumami, które napisały nowe zasady, a potem całkowicie je zmieniły. Emocje, zachwyty, marzycielskie, analogowe hałasy i acid w spowolnieniu – ten album to po prostu mapa do przyszłości.
W trakcie nagrań do „No Geography”, Tom Rowlands i Ed Simons postanowili nacisnąć przycisk „Reset”. Zbudowali studio w studiu – prowizoryczny pokoik, w którym zgromadzili sprzęt, na którym nagrano niemałą część materiału na dwa pierwsze albumy The Chemical Brothers. Pokój na eksperymenty zaoferował artystom wolność oraz szansę na stworzenie muzyki i opowiedzenie historii w sposób, w który nie robili tego od lat.
Gdziekolwiek było to możliwe, duet starał się robić wszystko inaczej. Utwory powstawały w nierzadko przypadkowy sposób, wokół wokalnych sampli. Tom i Ed podążali za głosami, by stworzyć muzykę. Muzycy wybrali cytaty z eksperymentalnego projektu z lat 60. – Dial-A-Poem – które dobrze opisywały nastroje w studiu. Nowe utwory były testowane w warunkach koncertowych, przed rzeszą publiczności (w tym na dwóch koncertach w Alexandra Palace w Londynie – największych headlinerskich występach w Wielkiej Brytanii w dotychczasowej karierze zespołu) i na DJ setach na całym świecie. Rezultat tych wszystkich działań to album, który jest wyrazem niespotykanej muzycznej wolności.
W kilku utworach na płycie gościnnie można usłyszeć norweską wokalistkę i songwriterkę Aurorę, która ściśle współpracowała w studiu z zespołem. W „Eve of Destruction” pojawia się japoński raper Nene.
„No Geography” to następca wydanego w 2015 i nominowanego do nagrody Grammy albumu „Born In The Echoes”. Wydawnictwo promują utwory „Free Yourself”, „MAH” oraz „Got To Keep On”.

Universal

Skomentuj

Make sure you enter all the required information, indicated by an asterisk (*). HTML code is not allowed.