Menu

FARBEN LEHRE przedstawiło "Szeregowca" z gościnnym udziałem Michała Jelonka / nowy singel z albumu "Na Zdrowie"

FARBEN LEHRE przedstawiło "Szeregowca" z gościnnym udziałem Michała Jelonka / nowy singel z albumu "Na Zdrowie"
fot. Piotr Hejke
Ukazał się nowy singel płockiej grupy Farben Lehre promujący jej nową płytę „Na Zdrowie”. Tym razem wybór padł na kompozycję „Szeregowiec”, w której na skrzypcach zagrał Michał Jelonek.

„Szeregowiec” to bardzo wyjątkowa w repertuarze ekipy z Płocka kompozycja, zarówno pod względem przekazu, tempa, rytmiki oraz momentami mocno zaskakujących rozwiązań aranżacyjnych. Całość została umiejętnie wzbogacona ciekawymi partiami na skrzypcach (gościnnie Michał Jelonek), które w dialogu z gitarą i sekcją rytmiczną powodują, że kawałek płynie sobie niczym udźwiękowiony okręt, który wydostał się z tradycyjnej irlandzkiej tawerny. Melodyjny, wpadający w ucho refren potęguje siłę przekazu, który niesie ze sobą tekst „Szeregowca” – z jednej strony nieco przytłaczający (zwrotki), a z drugiej podtrzymujący na duchu, motywujący większą wiarę w siebie i sens bycia sobą wbrew wszelkim negatywnym okolicznościom (refren).

„…rola szeregowca, aby z wilka wyszła owca…”

„Na zdrowie” to 13 utworów, stanowiących przemyślaną całość, z których niektóre pojawiły się już tu i ówdzie w obiegu koncertowo-internetowym, m.in. „Deja Vu” czy „Nie zamykaj oczu”, inne doczekały się nowej odsłony („Choroba polska”, „Samo życie”), a reszta jest całkowicie premierowa. Oprócz autorskich kompozycji, na płycie pojawiają się również dwa kowery – wspomniana „Bella Ciao” oraz „Dalej”, song z repertuaru zaprzyjaźnionej, niemieckiej formacji DRITTE WAHL, jednak z tekstem Wojciecha Wojdy. Nowy album FARBEN LEHRE został nagrany w styczniu-lutym 2023 roku, w zaprzyjaźnionym studio Serakos, pod czujnym okiem, tudzież uchem pary realizatorów: Roberta oraz Magdy Srzednickich. Do przedsięwzięcia zespół zaprosił zacnych, „sprawdzonych w boju” gości, m.in. Roberta Gawlińskiego, Piotrka „Gutka” Gutkowskiego czy szalonego skrzypka nie na dachu, Michała Jelonka. Trzeba otwarcie przyznać, że każdy z nich spełnił oczekiwania…

źródło: Cantaramusic.pl

Skomentuj

Make sure you enter all the required information, indicated by an asterisk (*). HTML code is not allowed.