SUEDE zapowiadają nowy album!
Suede wracają z nowym albumem studyjnym. Krążek zatytułowany „Autofiction” ukaże się 16. września i zapowiada go singiel „She Still Leads Me On”, którego można posłuchać tutaj: https://youtu.be/KHJd1Z1G3M4
Singiel „She Still Leads Me On” to utwór, który zadecydował o kształcie całej płyty. Przepiękna piosenka napisana przez Bretta jako hołd dla zmarłej matki. Jak sugeruje już tytuł albumu, „Autofiction” jest bowiem najbardziej osobistym dziełem w dorobku Andersona. Pisząc uznaną przez krytykę autobiografię „Coal Black Mornings and Afternoons With The Blinds Drawn”, artysta odkrył siebie na nowo jako twórcę i wykonawcę, co miało ogromny wpływ na tekstową zawartość „Autofiction”.
Rozpoczynając pracę nad „Autofiction”, Suede postanowili wrócić do swoich korzeni. Tak jak na samym początku funkcjonowania zespołu, Brett Anderson, Mat Osman, Simon Gilbert, Richard Oakes i Neil Codling weszli do swojej sali prób w opustoszałej dzielnicy King Cross, rozstawili sprzęt, chwycili za instrumenty i zaczęli grać.
Trudno się dziwić, że mówiąc o „Autofiction”, Brett Anderson stwierdził: „To nasz punkowy album. Żadnego gwizdania czy dzwonków. Tylko pięciu facetów w pokoju, ze wszystkimi potknięciami i wtopami podanymi jak na tacy. Po prostu zespół w swoim pierwotnym chaosie”.
Płyta „Autofiction” została nagrana na żywo w studiu Konk w Północnym Londynie, wspólnie z wieloletnim współpracownikiem Suede, Edem Bullerem. To człowiek, który pracował z zespołem nad jego pierwszym singlem, „The Drowners”, który właśnie obchodzi swoje trzydzieste urodziny.
źródło: http://openeyepr.pl
Singiel „She Still Leads Me On” to utwór, który zadecydował o kształcie całej płyty. Przepiękna piosenka napisana przez Bretta jako hołd dla zmarłej matki. Jak sugeruje już tytuł albumu, „Autofiction” jest bowiem najbardziej osobistym dziełem w dorobku Andersona. Pisząc uznaną przez krytykę autobiografię „Coal Black Mornings and Afternoons With The Blinds Drawn”, artysta odkrył siebie na nowo jako twórcę i wykonawcę, co miało ogromny wpływ na tekstową zawartość „Autofiction”.
Rozpoczynając pracę nad „Autofiction”, Suede postanowili wrócić do swoich korzeni. Tak jak na samym początku funkcjonowania zespołu, Brett Anderson, Mat Osman, Simon Gilbert, Richard Oakes i Neil Codling weszli do swojej sali prób w opustoszałej dzielnicy King Cross, rozstawili sprzęt, chwycili za instrumenty i zaczęli grać.
Trudno się dziwić, że mówiąc o „Autofiction”, Brett Anderson stwierdził: „To nasz punkowy album. Żadnego gwizdania czy dzwonków. Tylko pięciu facetów w pokoju, ze wszystkimi potknięciami i wtopami podanymi jak na tacy. Po prostu zespół w swoim pierwotnym chaosie”.
Płyta „Autofiction” została nagrana na żywo w studiu Konk w Północnym Londynie, wspólnie z wieloletnim współpracownikiem Suede, Edem Bullerem. To człowiek, który pracował z zespołem nad jego pierwszym singlem, „The Drowners”, który właśnie obchodzi swoje trzydzieste urodziny.
źródło: http://openeyepr.pl