Menu
Jerzy Szlachta

Jerzy Szlachta

Iron Maiden - Wrocław

Iron Maiden po długim oczekiwaniu zawita wreszcie w ramach trasy The Book of Souls na Stadion we Wrocławiu 3-ego lipca 2016.

"Nie możemy się doczekać, aby wrócić na trasę. Maiden żyją koncertowaniem, spotkaniem z naszymi fanami, koncerty to jest to, co lubimy najbardziej. (…) To będzie wspaniałe uczucie wrócić na scenę szczególnie, że nie graliśmy we Wrocławiu od 2003 roku, więc bardzo chcemy zobaczyć naszych fanów tutaj raz jeszcze! Naprawdę cieszymy się, że będziemy mogli zagrać kilka nowych piosenek, zwłaszcza, że nagrywanie ich było tak „żywe”. Jednak, ponieważ minęło tyle czasu od kiedy się widzieliśmy, jestem pewien, że zagramy także dużo starszych lubianych przez fanów kawałków. Myślę, że fani będą zachwyceni tym, co dla nich szykujemy." – powiedział Bruce.

Gościem specjalnym Iron Maiden na koncercie we Wrocławiu będzie Anthrax, a jako support wystąpi grupa The Raven Age.

Iron Maiden, Anthrax i The Raven Age zagrają w jednym z najpiękniejszych polskich miast. Wrocław to różnorodność – ludzi, architektury, wyznań, stylu życia, wydarzeń. To miasto, które nie śpi, pulsuje i tętni – za dnia miejskim gwarem, nocą – życiem towarzyskim. Wrocław to miasto wszechstronne. Ma bogatą historię, szeroką ofertę kulturalną, wiele atrakcji turystycznych. Wrocław to miasto, które w Polsce trzeba odwiedzić w pierwszej kolejności! Wrocław to Europejska Stolica Kultury 2016.

eventim.pl

Jarocin Festiwal z kolejnymi wykonawcami. Różne nurty w Scenie Namiot

Molly Malone`s czyli zespół prezentujący punk-rockowe szanty; Offensywa, - grupa grająca melodyjny punk rock; Roots Rockets, czyli trochę brzmień reggae oraz Radio Bagdad, czyli rockowe trio z Gdańska to kolejni wykonawcy, których zobaczymy podczas tegorocznej edycji festiwalu w Jarocinie. Wszyscy wystąpią w tak zwanej Scenie Namiot.
Molly Malone`s to folk-punkowy zespół z Giżycka na Mazurach doskonale łączący elementy folku celtyckiego z punk rockiem. Idea zespołu narodziła się w głowach Jarka „Kwiatka” Kwiatkowskiego oraz Bartka „Konia” Biwejnisa, którzy po doświadczeniach w punk rockowych formacjach oraz szantowych kapelach postanowili irlandzkie melodie grane na akordeonie i skrzypcach wkomponować w punk rockowe utwory.
Podstawowy skład zespołu punk rockowego uzupełniają instrumenty tradycyjne dla celtyckiej muzyki ludowej, co tworzy doskonałą muzyczną mieszankę. Teksty w języku polskim pisane przez przyjaciół zespołu są charakterystycznym elementem w twórczości Molly Malone's. Zespół koncertuje od stycznia 2010 roku i od początku doskonale sprawdza się zarówno na koncertach w pubach i tawernach, jak i na dużych scenach plenerowych festiwali. Jako jedyny zespół w Polsce grający na profesjonalnym poziomie ten tak popularny na świecie gatunek muzyczny, supportowali na koncertach w naszym kraju takie gwiazdy gatunku jak: Dropkick Murphys oraz Street Dogs z USA, a także kanadyjskie The Dreadnoughts czy The Real McKenzies.
Kolejny wykonawca, który zaprezentuje się w Scenie Namiot to Offensywa - młody, szczeciński zespół, grający melodyjny punk rock. Kapela powstała w 2006 roku, pod szyldem No Future. Aktualnie, od początku 2012 roku, występuje pod nową nazwą Offensywa.
Największe sukcesy zespołu to: koncert na Dużej Scenie XIX Przystanku Woodstock w Kostrzynie nad Odrą (2013), występ na scenie Pokojowej Wioski Kryszny podczas XX Przystanku Woodstock (2012, 2014), koncert na Woodstock Ukraine (2014), support zespołu Rise Against w Klubie Progresja (2015), zwycięstwo w krajowych eliminacjach do Przystanku Woodstock (2013), półfinał 6. edycji telewizyjnego talent show „Must Be The Music – Tylko muzyka” w TV POLSAT i setki koncertów w całym kraju.

W sierpniu 2012 roku ukazał się debiutancki album grupy zatytułowany „Jest jak jest”, który zawiera 13 autorskich kompozycji, utrzymanych w stylistyce melodyjnego punk rocka. Wszystkie autorskie teksty są pisane w języku polskim, co zdecydowanie wyróżnia młody band na krajowym podwórku, gdzie w nurcie neo punkowym dominuje przekaz anglojęzyczny. W lutym 2015 roku na rynku muzycznym pojawił się drugi album długogrający zespołu, zatytułowany "Zwycięstwa smak". Bez wątpienia jest to album, na którym każdy, nawet najbardziej wybredny słuchacz, znajdzie coś dla siebie - od energetycznych czadów, przez post beatlesowskie, melodyjne piosenki, na nieco lżejszej i skłaniającej do autoanalizy balladzie kończąc.

Radio Bagdad, to kolejny zespół, który wystąpi w ramach festiwalowej Sceny Namiot. Powstał na początku 2004 roku z inicjatywy Konrada Siedleckiego -sielaka (voc, git), który ogłoszeniem w Anonsach pozyskał do współpracy Krzysztofa Lewandowskiego - Dzika (bas, voc). Pierwsze próby i pomysły na wspólne utwory pojawiły się jeszcze przed obraniem ostatecznej nazwy zespołu. Przez kilka pierwszych miesięcy za perkusją zasiadali kolejno: Bartosz Marchlewski i Piotr Pastuszak, lecz dopiero pojawienie się Roberta Kiesza (Majonesa) ostatecznie skonsolidowało grupę. Zrodził się zespół grający żywą, melodyjną muzykę rockową przywiązujący dużą wagę do warstwy tekstowej –Radio Bagdad.
W latach 2004 -2009 trio bardzo intensywnie pracowało nad materiałem oraz koncertowało po całej Polsce. Ukazały się pierwsze nagrania, wydawane własnym sumptem: "Demo 2005", "Demo 2006", później wydano oficjalne płyty: "Słodkie koktajle Mołotowa" (2007) i "Kupując czerń" (2009). Do każdej z płyt ukazały się po trzy single radiowe oraz teledyski do ośmiu piosenek.
Z końcem 2009 r. za bębnami zasiadł Przemysław Kędzierski (Przemo), w tym składzie powstał kolejny album "W poczekalni" (2014). Muzyka zawarta na płycie to nowe oblicze zespołu - do motorycznej sekcji rytmicznej, szatkowanej przenikliwą gitarą, dołączyły instrumenty klawiszowe, które poszerzyły spektrum brzmienia grupy.
W styczniu 2015 roku powstał projekt nagrania czwartej płyty - akustycznego koncertu w radiowej Trójce połączonego ze składanką największych przebojów Radia Bagdad. Na czas przygotowań do koncertu zespół powiększył skład o klawiszowca Romana Wróblewskiego i gitarzystę Kubę Szwarca. Jako kwintet 17 maja 2015 roku zarejestrowali koncert w studiu im Agnieszki Osieckiej w Trójce.
Zespół Radio Bagdad występował do tej pory na największych festiwalach w Polsce, m.in.: Przystanek Woodstock (2008), Union of Rock w Węgorzewie (2006, 2007, 2008), Open'er Festiwal (2008), Jarocin Festiwal (2006), Hunterfest w Szczytnie (2006). Na koncie zespołu jest też kilka koncertów radiowych.

I w końcu Roots Rockets, czyli  formacja założona w 2010 roku w Andrychowie. Zespół jest finalistą IX edycji programu „Must Be The Music” gdzie prezentując własne kompozycje zyskał uznanie jury oraz publiczności. Roots Rockets ma na koncie dwie płyty: debiutancką „Rrewolucje” wydaną w 2013 roku, za którą zespół otrzymał tytuł Debiutu Roots’owego Roku przyznany przez czasopismo „Free Colours” oraz krążek "Marsala 2.0.1.5”, który ukazał się w kwietniu 2015 roku. Grupa zagrała ponad 300 koncertów w Polsce (między innymi wspierając Kamila Bednarka) oraz za granicą. Występowali na największych polskich festiwalach, takich jak: Przystanek Woodstock, Ostróda Reggae Festival, Reggae Nad Wartą, czy Winter Reggae w Gliwicach. W Jarocinie ich jeszcze nie było. W tym roku zatem nadrabiają tę zaległość.
- Molly Malone`s, Offensywa, Roots Rockets oraz Radio Bagdad to czterej pierwsi wykonawcy, którzy wystąpią w ramach Sceny Namiot. Kolejnych ogłosimy jeszcze w tym tygodniu – zapowiada Janusz Stefański z agencji Prestige MJM, która we współpracy ze Spichlerzem Polskiego Rocka będzie w tym roku organizatorem festiwalu w Jarocinie.
Warto przypomnieć, że tegoroczny festiwal odbędzie się w dniach 7 – 9 lipca. Bilety na to wydarzenie można nabywać poprzez stronę: www.prestigemjm.com, eBilet.pl, a także w sieci salonów Empik na terenie całego kraju.
Dotychczas ogłoszeni artyści Sceny Głównej to: Slayer, The Prodigy, Five Finger Death Punch, D.O.A., TSA, Farben Lehre, Oberschlesien, Acid Drinkers, Luxtorpeda, Koniec Świata, Kabanos, Sweet Noise, Kobranocka, Hunter, Scream Maker oraz Ga-Ga/Zielone Żabki, Red Electrick, Drivealone i Katarzyna Nosowska (w projekcie Nowsza Aleksandria) oraz Bluee Deep Shorts.

Prestige MJM

MARILLION zapowiada najlepszą płytę w swojej historii!

Grupa Marillion ujawniła szczegóły dotyczące swojego nowego albumu! Płyta zatytułowana „FEAR” [„Fuck Everyone And Run”] ukaże się już 23 września 2016 roku. Będzie to osiemnasty studyjny album Marillion, na którym znajdzie się 5 nowych utworów. Zespół jest przekonany, że będzie to najlepsza płyta w ich historii. Okładka płyty przedstawia wyryty na złotej sztabce akronim „Fear”.

Choć tytuł albumu jest prowokujący, nie ma być obraźliwy. Steve Hogarth mówi: „Tytuł odnosi się do dwóch podstawowych źródeł działań człowieka: miłości i strachu. Wszystkie dobre rzeczy pochodzą z miłości”.

„FEAR” dotyka ważnych tematów, ale zespół nie chce stawiać się w roli mentora. Hogarth mówi „Mamy niesamowity przywilej, dzięki któremu możemy zachęcić ludzi żeby spojrzeli w lustro i zadali sobie konkretne pytania - my to już zrobiliśmy”.

Muzycy Marillion są przekonani, że na „FEAR” zarówno teksty jak i muzyka są wyjątkowe. Steve Hogarth komentuje: „Nie wiemy ile jeszcze albumów zrobimy, albo jak długo będziemy żyli, dlatego wszystko co robimy, musi być najlepsze z możliwych”.

25 lipca zespół Marillion wystąpi w Dolinie Charlotty w Słupsku podczas Festiwalu Legend Rocka.

Album Marillion „FEAR” będzie dostępny w formacie Super Audio CD, CD i LP.

MYSTIC PRODUCTION

Søren Juul "This Moment"

Na swoim nowym albumie ‘This Moment’, Søren Juul odkrywa dużo więcej, niż tylko swoje nazwisko.  „Przerażające jest wydawanie muzyki pod własnym nazwiskiem” – mówi duński artysta Søren Juul.
„Kiedy po raz pierwszy zostałem poproszony o nagranie płyty, byłem nieśmiały. Musiałem wymyślić inną nazwę, za którą mogłem się schować. Jednak teraz czuję, że już tego nie potrzebuję. Piszę o osobistych doświadczeniach z mojego życia, więc bardziej sensowne było zrobienie tego pod własnym nazwiskiem.”

Płyta jest niezwykle osobistą, duchową podróżą, jaką odbył w ciągu ostatnich trzech lat. A był to bardzo burzliwy dla niego okres, w którym zaczynając od początkującego artysty z Kopenhagi, dotarł do miejsca, gdzie dzięki podpisaniu kontraktu z wytwórnią 4AD, zwrócił na siebie uwagę świata, wydając pod szyldem Indians album ‘Somewhere Else’. Przez kolejne dwa lata zjeździł świat występując u boku Beirut, Daughter, EL VY czy Julii Holter, a także skomponował muzykę do filmu ‘The Fault In Our Stars’.


Wszystko zaczęło dziać się zbyt szybko i powodowało zbyt wiele zmian. „Jak sobie z tym poradzić, kiedy wszystko o czym marzyłeś, staje się rzeczywistością? Zagubiłem się. Biegałem w kółko i straciłem obraz całości. Szukałem odpowiedzi i ucieczki w złych miejscach i byłem bliski utraty wszystkiego: rodziny, przyjaciół, związków z ludźmi, na których mi zależało.”


Juul miał jednak dosyć siły, by dostrzec te zagrożenia i pokusy. Potrzebował czasu by zrozumieć, że odpowiedzi, których szukał są w nim samym. „Postanowiłem spędzić większość czasu w samotności, patrząc w głąb siebie, starając się znaleźć duchową drogę do natury. Nauczyłem się cenić ciszę. Najważniejsze rzeczy dzieją się pomimo ciszy.”



Zawirowania tego okresu ciągle są tym o czym Juulowi trudno mówić, jednak pisanie piosenek okazało się terapią. Wrócił do Danii, przeprowadził się do małego, cichego nadmorskiego miasteczka Svendborg, gdzie kończył pracę nad płytą, zagłębiając się w emocjonalne wzloty i upadki, jakie towarzyszyły mu gdy mieszkał w Nowym Jorku i w Portland. Utracona i odzyskana miłość, niezliczone godziny spędzone na scenach, lotniskach, w samochodach i hotelach na całym świecie... Wszystko miało znaczenie. Odbywając tę podróż uświadomił sobie, że przeszłość i przyszłość są poza naszym zasięgiem i jedyną rzeczą, która jest naprawdę ważna, jest chwila. Ta chwila.


„Jedną z najtrudniejszych rzeczy, jaka przydarzyła mi się w życiu, była próba bycia bardziej obecnym. To wymagało cierpliwości i odwagi, by nauczyć się żyć według nowego i innego zestawu wartości.”


Nagrywany głównie w Kopenhadze i dokończony w Los Angeles, jest płytą człowieka, który pogodził się z nowym podejściem do życia. Kroniką ewolucji od poczucia zagubienia,  do momentu nauczenia się jak odblokować poczucie spokoju, którego nie miał w sobie jeszcze kilka lat wcześniej. To jest delikatny album, zbudowany w oparciu o jego artystyczne zdolności. Piosenki są wspaniałymi, wciągającymi pejzażami, obficie zaaranżowanymi przy pomocy klawiszy i elektrycznych gitar. Zaczyna się od ‘Ambitions’, utworu który napisał na początku swojej podróży, w 2012 roku. To piękna, nastrojowa introdukcja do płyty o odkrywaniu samego siebie i podróży (dosłownie i w przenośni). To także wrota do jego psychiki. Gdy album się rozwija, Juul prezentuje swój rozwój osobisty w niezwykle otwarty sposób. Przez ‘Dear Child’ przewijają się wyrzuty sumienia związane z zostawieniem kogoś, podczas gdy w ‘Don’t Want To Fool You’ stara się pozostać w związku, pomimo czasu i odległości. „Miałem w moim życiu coś tak pięknego, że bałem się to stracić. Czy można cieszyć się chwilą, nieustannie żyjąc w lęku? Nie wydaje mi się. Nie wykorzystywałem pełnego potencjału mojego życia przez strach.” Zamiast grzebania w przeszłości, utwory z ‘This Moment’ pokazują, że zrozumienie otwiera drzwi do teraźniejszości. Utwór tytułowy Juul opisuje jako kronikę uczenia się całkowitego odpuszczenia. Odpuszczenia pragnienia, oczekiwania i osądu. W ‘Epic Moon’ odkrywa, że nie ma takiej fizycznej odległości, która mogłaby rozdzielić emocjonalne więzi międzyludzkie, podczas gdy w ‘Seventeen’ potrafi odnaleźć piękno i pozytywną stronę złamanego serca i straty. „To było bolesne, ale także pouczające doświadczenie pod wieloma względami. Daje to szanse wyciągnięcia z tego wniosków. Już nie uciekam. Każde wyzwanie w twoim życiu czegoś cię uczy. Jeszcze dwa lata temu tego nie rozumiałem.”


W tym tkwi piękno nowej płyty Juula. ‘This Moment’ to zbiór chwil, notatnik złożny z wyzwań, porażek i zwycięstw, składający się na mozaikę, z której złożony jest dziś Søren Juul.


Indians zabierał nad „gdzieś indziej”, jednak Søren Juul przenosi nas w najważniejsze miejsce. Tu i teraz.

sonicrecords.pl
Subskrybuj to źródło RSS