Menu

Ørganek z Platynową Płytą!

„Raz na 2-3 lata trafiamy w totka, łapiemy szczęście i odkrywamy talent, który wywraca wszystko do góry nogami. To się stało parę tygodni temu. Energia, emocje, maksymalny stan zakochania, fascynacji i uzależnienia od dźwięków i słów. Absolutny kosmos" - napisaliśmy w notce prasowej 10 kwietnia 2014. Spotkaliśmy Organka na początku 2014 roku. Zakochaliśmy się w jego muzyce, zakochaliśmy w jego tekstach, zakochaliśmy w nim. Debiutował płytą „Głupi" 12 maja 2014, wiedzieliśmy, że mamy do czynienia z artystą wyjątkowym, o którym trzeba powiedzieć całemu światu i którego trzeba pokazać całemu światu. Pierwszy nakład płyty wynosił 3000 egzemplarzy, zaś na pierwsze koncerty przychodziło 40 osób. Wspólnie przebyliśmy długą drogę. Dziś mamy zaszczyt ogłosić, że album „Głupi" osiągnął status platynowej płyty, za sprzedaż 30 000 egzemplarzy.

 Tomasz Organek jest pierwszym artystą, który podpisał umowę menadżerską z nowo powstałym Mystic Management, oddziałem Mystic Production, który opiekuje się artystą od strony wydawniczej, koncertowej oraz menadżerskiej.

Mystic Production
Czytaj dalej...

Billy Talent - Afraid of Height - Premiera 29.07.2016

Najdłuższa, bo czteroletnia, przerwa wydawnicza w historii uwielbianej przez polskich fanów kanadyjskiej formacji Billy Talent, zakończy się pod koniec lipca 2016 roku. Wtedy ukaże się piąte dzieło Bena Kowalewicza i kolegów, zatytułowane "Afraid Of Heights". Album zwiastuje kompozycja tytułowa, której można posłuchać. Zaś na pierwszego singla wybrano utwór "Louder Than The DJ".
O czym traktuje "Afraid Of Heights"? – O walce. Wewnętrznej i zewnętrznej, w społeczeństwie, w którym żyjemy – tłumaczą muzycy. – Chodzi o zadawanie pytań, o przyjaźń, lojalność, o nieakceptowanie rzeczy i sytuacji, które do nas nie pasują. Chodzi też o branie odpowiedzialności i o niewstydzenie się osoby, którą co rano widzi się w lustrze. Chodzi także o podążanie za marzeniami i o to, że kiedy ci się nie uda, trzeba wstać i walczyć dalej – dodają członkowie Billy Talent.
 
To bynajmniej nie wszystko, bo rozchodzi się też chociażby o poszanowanie natury i słuchanie sygnałów, które do nas wysyła. Jest też coś o miłości, nienawiści, no i oczywiście jest siła i energia rock and rolla. Sesja nagraniowa odbyła się w Toronto, rozpoczęła na początku 2016 roku. W okresie niezbyt miłym dla świata, kiedy umarł David Bowie, a niedługo potem doszło do zamachów w Brukseli. Ben Kowalewicz nie czuł się najlepiej pracując nad tekstami w takich okolicznościach, kiedy wydawało się, że planeta powoli zmierza ku zagładzie.

Gorzej poczuł się na pewno 15 stycznia, kiedy perkusista Aaron Solowoniuk ogłosił na YouTubie, że nie będzie grał na nowej płycie Billy Talent. Z powodu stwardnienia rozsianego, na które od dawna cierpi, a które niestety dało o sobie mocniej znać. Ben, gitarzysta Ian D'Sa i basista Jonathan Gallant byli załamani, że serdeczny kumpel musiał zrezygnować. – To był najtrudniejszy moment w historii zespołu – zapewnia Ian, który zajął się produkcją i komponowaniem piosenek. – Ale chyba wszyscy zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że ten moment musi kiedyś nadejść. A nadszedł tuż przed wejściem do studia.

Po długim namyśle wybrano idealnie pasującego następcę, Jordana Hastingsa z Alexisonfire. Musiał minąć pewien czas, aby wszystko w Billy Talent znów zagrało jak trzeba i ostatecznie tak się właśnie stało. Jordan wpasował się w nowy zespół. Napięcie, jakie towarzyszyło procesowi dopasowywania się stron do siebie, zrodziło tytuł albumu. – Jest on metaforą strachu przed zaangażowaniem się – wyjaśnia Ian. Muzycznie odbiciem tego na albumie są dwie wersje piosenki tytułowej. Jedna power popowa, bardziej typowa dla Billy Talent, zaś druga bardziej oparta na brzmieniu fortepianu. Efekt końcowy, to najbardziej śmiały, odważny album w karierze zespołu. Zawierający nawet elementy syntezatorowe w stylu Depeche Mode (w "Horses And Chariots").

Warto wspomnieć, że Billy Talent, który istnieje już 13 lat i sprzedał na całym świecie ponad 3 mln albumów, będzie promować płytę "Afraid Of Heights" koncertami w Polsce. Zespół 12 grudnia zagra w poznańskim Eskulapie i dzień później w warszawskiej Progresji.

Warner Music Poland
Czytaj dalej...

MoshMachine zespół metalowy z Krosna (Podkarpacie) Polska

Zespół powstał w 2015r. i zabrał się do pracy nad materiałem na swój pierwszy album. Na początku roku 2016r. nagrał materiał, którego produkcją zajęło się DS PHANTOM Music Studio w Bristolu (GB) w osobie Sebastiana Durała. W sieci znajdziecie oficjalny singiel "W Imię Boga" który zbiera dobre recenzje oraz promuje nadchodzący  LP "Tożsamość" na którym znajdziecie 7 utworów czystego metalu ubarwionego (djembe, tamtam & dedgeridoo).  Album jest w końcowej fazie produkcji i ma ukazać się niebawem. Gitarowe solo w jednym z utworów zagrał Wacław "Vogg" Kiełtyka (Decapitated)
MoshMachine gościł na scenie u boku takich zespołów jak: Heart Attack, Thy Disease, Wastage (SK) Materia i Ninja Syndrome.

MoshMachine

Skład zespołu :


Mateusz „SMOŁA” Smolik – perkusja

Mateusz „LINDA” Pojnar  - gitara basowa

Piotr „MŁODY” Winiarski – gitara

Marcin „MARSHALL” Marszałek – perkusjonalia / wokal

Przemysław „KOSA” Koszelnik - wokal
Czytaj dalej...

Mastodon na jedynym koncercie w Polsce!

Trzykrotnie nominowani do Grammy czterej muzyczni wizjonerzy z Atlanty w stanie Georgia, grupa Mastodon, ponownie zawitają do Polski! Jedyny koncert niesamowitego kwartetu w naszym kraju odbędzie się 22 sierpnia w klubie Progresja w Warszawie.

Genialni wariaci: Brann Dailor (perkusja, wokal), Brent Hinds (gitara, wokal), Bill Kelliher (gitara, wokal) i Troy Sanders (wokal, gitara basowa, klawisze), wystąpią 22 sierpnia 2016 roku w stołecznej Progresji.   

Bilety w przedsprzedaży kosztują 105 zł, w dniu będą droższe o 15 zł, czyli trzeba będzie za nie zapłacić złotych 120.

Mastodon wciąż jest na trasie promującej szósty album studyjny "Once More 'Round The Sun" z 2014 roku (nad brzmieniem czuwał Nick Raskulinecz), który dotarł do szóstego miejsca na "Billboardzie" i 10. w Wielkiej Brytanii oraz przyniósł zespołowi trzecią nominację do Grammy (za piosenkę "High Road"; wcześniej za utwory "Colony Of Birchmen" i "Curl Of The Burl" z albumów, odpowiednio, "Blood Mountain" i "The Hunter"). Aczkolwiek muzycy już pracują nad kompozycjami na album numer siedem.

Warto zaznaczyć, że Mastodon cieszy się wielkim uznaniem nie tylko fanów na całym świecie, lecz również licznych renomowanych wykonawców. Słowa podziwu pod adresem kapeli z Atlanty wypowiedzieli między innymi Metallica, Pearl Jam, Queens Of The Stone Age, CeeLo Green i Feist. Muzyka zespołu pojawiła się również w filmach "Jonah Hex" i "Uniwersytet Potworny" oraz na promocyjnym mixtapie szóstego sezonu przebojowego serialu "Gra o tron" (kompozycja "White Walker").

Warner Music Poland

Galeria

Czytaj dalej...

Legenda gitary powraca po sześciu latach!

Czas nie ima się Jeffa Becka. Mająca obecnie 71 lat wielka legenda gitary, stworzyła doskonały album, o wymownym tytule "Loud Hailer".

Ośmiokrotny laureat Grammy, dwukrotnie wprowadzany do Rock And Roll Hall Of Fame, jako członek The Yardbirds oraz artysta solowy, długo kazał czekać na następcę "Emotion & Commotion". Czas zadziałał na korzyść procesu twórczego i powstał materiał mocny, wyrazisty w przekazie, głośny.

– Zależało mi na wyrażeniu mojego zdania o tym, co obecnie dzieje się w świecie. Spodobał mi się pomysł użycia nazwy megafonu w tytule – wyjaśnia Anglik. Tytuł "Loud Hailer" to bowiem inne określenie na megafon.

Pierwszym singlem z albumu "Loud Hailer" jest silnie rockowa kompozycja "Live In The Dark". Link do lyric video:
https://www.youtube.com/embed/F6dsffOrOoI

Na płycie umieszczono 11 utworów. W pracy nad nimi wspomogły Jeffa Becka dwie młode panie z Londynu, wokalistka Rosie Bones i gitarzystka Carmen Vandenberg. Tę drugą legendarny muzyk poznał na imprezie z okazji urodzin perkusisty Queen, Rogera Taylora. – Zaprosiła mnie potem na ich wspólny koncert, poszedłem i byłem pod wielkim wrażeniem – wspomina Beck. – Następnie spotkaliśmy się w styczniu, wyjaśniłem dziewczynom, o co mi chodzi, a po trzech dniach mieliśmy gotowych pięć piosenek.  

Produkcją płyty Jeff Beck podzielił się z Filippo Cimattim. Poza wymienioną trójką w studiu pracowali jeszcze perkusista Davide Sollazzi i basista Giovanni Pallotti. Rosie Bones śpiewa w dziewięciu z 11 kompozycji. Dwie, "Pull It" oraz "Edna", to utwory instrumentalne.

Album "Loud Hailer" ukaże się na CD, płycie winylowej oraz w formie plików cyfrowych. Parę dni przed jego premierą ukaże się pierwsza autobiografia Jeffa Becka, "BECK01".

Tracklista płyty:

1.    "The Revolution Will Be Televised"
2.    "Live In The Dark"
3.    "Pull It"
4.    "Thugs Club"
5.    "Scared For The Children"
6.    "Right Now"
7.    "Shame"
8.    "Edna"
9.    "The Ballad Of The Jersey Wives"
10.    "O.I.L."
11.    "Shrine"

Warner Music Polska
Czytaj dalej...

SABATON PREZENTUJE DRUGI UTWÓR Z NOWEGO ALBUMU!

„Blood Of Bannockburn” to kolejny utwór z nowego albumu Sabaton, "The Last Stand", którego premierę zapowiedziano na 19 sierpnia 2016 roku.

Tracklista „The Last Stand” przedstawia się następująco:

1. Sparta

2. Last Dying Breath

3. Blood Of Bannockburn

4. Diary Of An Unknown Soldier

5. The Lost Battalion

6. Rorke’s Drift

7. The Last Stand

8. Hill 3234

9. Shiroyama

10. Winged Hussars

11. The Last Battle

Bonusy:

12. Camouflage
13. All Guns Blazing
14. Afraid To Shoot Strangers (tylko w wersji Earbook!)

Album “The Last Stand” ukaże się w Polsce 19 sierpnia dzięki Mystic Production i można go zamawiać tutaj:

http://www.mystic.pl/produkty.htm?search_text=sabaton+last+stand


MYSTIC PRODUCTION
Czytaj dalej...
Subskrybuj to źródło RSS