Menu

Jarocin Festiwal z największym rozmachem w historii

To będzie festiwal z największym rozmachem w historii Jarocina – zapowiadają organizatorzy Festiwalu Jarocin 2016. Z właścicielami firmy Prestige MJM – Januszem Stefańskim, Markiem Kurzawą, a także Mateuszem Pawlickim, rozmawialiśmy o tegorocznych przygotowaniach do festiwalu, o tym co przez ostatnie lata udało im się osiągnąć, a także o tym, jak powinien w kolejnych latach wyglądać Jarocin Festiwal.

To już drugi festiwal w Jarocinie, którego organizacji podjęła się agencja Prestige MJM. Co sobie wyobrażaliście, decydując się na ten organizacyjny krok?

Marek Kurzawa: Zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że stajemy przed trudnym wyzwaniem. Przede wszystkim dlatego, że Jarocin to dla wielu kultowe, historyczne miejsce, kojarzące się z wolnością, z minionym ustrojem i z buntem, wynikającym z ówczesnych ograniczeń. Chcieliśmy nawiązać do tamtych czasów, ale też wiedzieliśmy, że wykonujemy milowy krok w tworzeniu nowej marki samego Jarocina. Do tych starych czasów, do lat osiemdziesiątych wrócić już się nie da, więc zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że musimy zaproponować publiczności coś dobrego, mocnego i zaskakującego.

Janusz Stefański: Jarocin musi odnaleźć swoją własną, nową tożsamość, bo na legendzie nie da się już tego festiwalu dłużej budować. Legenda może być dobrą otoczką, pomagającą w promocji, może być czymś, co stwarza klimat historyczny, ale nie da się ciągle ludzi zapraszać na te same koncerty. I stąd wielkie, zagraniczne gwiazdy na tegorocznym festiwalu? Janusz Stefański: Oczywiście. Line’up ma w tym roku wyjątkową rangę. Zestaw zaproszonych wykonawców jest najmocniejszym spośród wszystkich dotychczasowych jarocińskich festiwali. Mamy trzech wielkich artystów: The Prodigy, Slayer i Five Finger Death Punch. Ci trzej wykonawcy są headlinerami wielu znaczących imprez festiwalowych w Europie i na świecie. Rock am Ring, Rock in Rome, Barcelona Rock Fest, Mayhem Festival, Rocklahoma, Fortarock Festival, Isle of Wight Festival, Future Music Festival, Fort Rock – to tylko kilka dużych festiwali, na których zagrali w ostatnim czasie, a tak naprawdę analizując kilka ostatnich lat moglibyśmy wymieniać w nieskończoność. I jestem pewien, że wtedy, w czasach „starego Jarocina” nikomu nie przyszło do głowy, że gwiazdy wielkiego formatu zagrają na tej scenie, w tej niewielkiej wielkopolskiej miejscowości.

Wam wtedy pewnie też nie przyszłoby to do głowy. Zaczynaliście z koncertowymi projektami zaledwie 8 lat temu. Spodziewaliście się wtedy, że będziecie zapraszać do Polski najznakomitszych światowych artystów?

Mateusz Pawlicki: 8 lat temu nie mieliśmy ani potencjału finansowego ani żadnej wiedzy, doświadczenia i przede wszystkim kontaktów, które są niezbędne w organizacji podobnych imprez. Do tego, co mamy dzisiaj dochodziliśmy wspólną, ciężką pracą. Dzisiaj z dumą obserwujemy jej owoce. Mamy dostęp do wszystkich największych artystów na świecie. Mamy też potencjał finansowy i coraz większe doświadczenie w tym, co robimy. Jesteśmy realnym graczem na rynku imprez muzycznych w Polsce, a nawet możemy rywalizować z organizatorami imprez muzycznych w Europie. Ba, często z nimi wygrywamy, żeby zakontraktować jakiegoś interesującego artystę. I kilku tych „sensownych” artystów już dzięki Wam wie, gdzie jest Polska…

Janusz Stefański: Tak to prawda. Nawet więcej niż kilku. Zorganizowaliśmy koncerty gwiazd wielkiego formatu takich jak: Justin Timberlake, Michael Buble, Justin Bieber, Bon Jovi, Jennifer Lopez, Linkin Park, Andrea Bocelli, Placido Domingo, Rod Stewart, czy Guns N`Roses. Właściwie wszystkie kierunki muzyczne są nam bliskie – począwszy od heavy metalu i koncertów zespołów Manowar, czy Motorhead poprzez popowe - Eltona Johna, czy Bryana Adamsa na przykład. Za moment zagrają dla nas Avicii i Lionel Richie. A Jarocin Festiwal to kolejny przystanek na naszej koncertowej trasie. Kolejny głośny i mocny przystanek. Nowe miejsce i nowa formuła? Marek Kurzawa: Chcieliśmy stworzyć festiwal mocnego brzmienia i sami jesteśmy ciekawi jak się nam to sprawdzi. Takiego festiwalu, z taką muzyką w Polsce nie ma. Jest Woodstock, ale to festiwal otwarty, bez karnetów – zupełnie inny rodzaj festiwalu. Jest Opener, Orange, Off - ale tam prezentowane są zupełnie inne gatunki muzyki. Możnaby więc przypuszczać, że to ciężkie granie jest przestrzenią, którą Jarocin mógłby rzeczywiście zagospodarować, szukając nowej tożsamości. Czy tak będzie przekonamy się już niebawem.

Mateusz Pawlicki: A nowe miejsce? W ubiegłym roku sprawdzone i zdało egzamin. To również uznajemy za nasz sukces. Udało nam się zamienić niewielki festiwal organizowany na małym stadionie, w wydarzenie klasy europejskiej. Dzisiejszy festiwal to aż 14 hektarów terenu, 5 scen i duże miasteczko festiwalowe z zapleczem gastronomicznym, sanitarnym, z profesjonalną obsługą. Jarocin Festiwal to gigantyczne organizacyjne przedsięwzięcie. Już w ubiegłym roku takie było, teraz jest jeszcze większe.

Prestige MJM
Czytaj dalej...

WHITNEY - ALBUM JUŻ W SPRZEDAŻY

Na mocy współpracy z amerykańską wytwórnią Secretly Canadian prezentujemy debiutancki longplay zespołu Whitney, zatytułowany„Light Upon The Lake”, który w Polsce ukazał się 24 czerwca. Krążek jest dostępny na CD, winylu oraz w wersji elektronicznej. Zwiastuje go singiel„No Woman”.

Założycielem formacji jest gitarzysta Max Kakacek (były członek Smith Westerns) oraz wokalista i perkusista Julien Ehrlich (UnknownMortal Orchestra). Materiał na płytę powstał w Chicago, podczas jednej z najostrzejszych zim. Chłopaki zamieszkali wspólnie w niewielkim mieszkaniu, a komponowanie muzyki przyszło w naturalny sposób. Warstwa liryczna utworów dotyka tematów osobistych i skupiasię głównie wokół rozpadów związków miłosnych, przez które przeszli członkowie grupy. W wyniku walki z demonami przeszłości powstała nowa tożsamość muzyczna, której duet dał na imię Whitney.

„Razem z Julienem tworzyliśmy teksty z myślą, że pisze je jedna osoba. Jeśli utknęliśmy gdzieś po drodze w procesie twórczym, wtedyzadawaliśmy sobie pytanie „Co zrobiłby Whitney w tej sytuacji?” Spersonifikowanie nazwy zespołu bardzo nam pomogło. Skomponowaliśmy całą płytę tak, jakby nad całym materiałem pracowała jedna osoba. Dlatego nasza muzyka nie brzmi idealnie”– mówi Kakacek.

Wszystkie utwory zostały zarejestrowane w Kalifornii we współpracy z liderem Foxygen – Jonathanem Rado.

„No Woman” to tytuł singla , który promuję wydawnictwo zespołu. Video do utworu można obejrzeć pod tym adresem:https://www.youtube.com/watch?v=CGKN6qiDqnk

PIAS
Czytaj dalej...

HISTORIE SMOLIK/GROSIAK/MIUOSH PREMIERA: 29.07.2016

W 72. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego Muzeum Powstania Warszawskiego zaprosiło do współpracy artystę, który od lat jest na polskim rynku synonimem oryginalności i jakości, jednego z najlepszych polskich producentów- Smolika.
Efektem tej współpracy jest płyta „Historie” Smolika z gościnnym udziałem Natalii Grosiak i Miuosha.

Zaproszeni do tego wyjątkowego koncept albumu artyści zmierzyli się z niezwykłym materiałem wspomnieniowym dotyczącym życia Powstańców po Powstaniu Warszawskim. Te poruszające historie opowiadają o tym, jak głębokie piętno na życiu Powstańców odcisnęły wydarzenia z 1944 roku, jak potoczyły się dalsze losy mieszkańców Warszawy i czy po latach wojny odnaleźli swoich bliskich. Część z tych historii zupełnie niespodziewanie kończy się szczęśliwym i wzruszającym finałem, jednak wiele z nich przepełnionych jest dramatycznym zmaganiem z powojenną rzeczywistością.

Muzykę do wspomnień skomponował Smolik, teksty napisali Natalia Grosiak i Miuosh.

W dniu premiery płyty, 29 lipca 2016 w Parku Wolności na terenie Muzeum Powstania Warszawskiego odbędzie się wyjątkowy koncert promujący to wydawnictwo. Tego wieczoru, oprócz Smolika, Natalii Grosiak, Miuosha i towarzyszącego im zespołu, na scenie pojawią się również specjalnie zaproszeni goście…


Wydawnictwo Agora
Czytaj dalej...

Oldskulowy powrót Metronomy

Wspomnienia z czasów, w których brytyjska grupa Metronomy przebiła się na scenie, posłużyły liderowi zespołu, Josephowi Mountowi za inspirację przy tworzeniu piątego studyjnego albumu. Płyta o tytule "Summer 08" ukazuje się 1 lipca 2016 roku.  ”Summer’08” - następcę "Love Letters" z 2014 roku, która wdarła się do pierwszej dziesiątki notowania na Wyspach, osiągając pozycję siódmą, promuje singiel "Old Skool".

Skrecze w piosence są dziełem znanego ze współpracy z legendarnymi Beastie Boys Mix Master Mike'a. Tekst natomiast jest wyrażeniem przez lidera Metronomy zazdrości wobec wyższego statusu materialnego mieszkańców zachodniego Londynu. "Śpiewam o byciu idiotycznie, totalnie zazdrosnym" – przyznaje szczerze Joseph. Do utworu powstał klip z udziałem aktorki Sharon Horgan i zainspirowany filmem Mike'a Leigh "Abigail's Party".

Inne ciekawe utwory z płyty to kolejny singiel "Night Owl", mający sznyt klasycznego disco. Wkrótce zresztą poznamy teledysk do tej kompozycji, który w Palm Desert, w Palm Springs, nakręci szalony reżyser, a także muzyk, Mr. Oizo (naprawdę Quentin Dupieux, twórca filmu "Opona", "Wrong", "Reality", Wrong Cops"). W pamięć zapada również, zainspirowany hip-hopem, "16 Beat", zdradzający miłość Mounta do Davida Bowiego "Mick Slow", a także zaśpiewany w duecie ze Szwedką Robyn "Hang Me Out To Dry".  

"Summer 08" to w całości dzieło Josepha Mounta, zarówno kompozytora muzyki, jak i autora tekstów, w których nawiązuje między innymi do czasów, kiedy o Metronomy zaczęło być głośno w 2008 roku, za sprawą "Nights Out”.

"Chciałem stworzyć kolejny materiał, mając w sobie tę naiwność, która towarzyszyła mi podczas pisania i nagrywania »Nights Out« - dziesięć numerów, żywych, prostych.  Nagrać przebojową płytę i jak najmniej myśleć o pracy nad nią" – tłumaczy Mount. Joseph chciał taki album nagrać już wcześniej, ale okoliczności nie były sprzyjające.

Prosta i przebojowa nie znaczy oczywiście, że niedojrzała. Przeciwnie. Zawartość "Summer 08" to wyrafinowany elektroniczny pop, w którym słychać dokonania OutKast, Davida Bowiego, Daft Punk. Album zarejestrowano w Black Box Studios we Francji. Całość miksowali  Bob Clearmountain (m.in. Bruce Springsteen, David Bowie) oraz Neal Pogue (OutKast). Efektem jest odważna płyta, co poniekąd ma związek z tym, że Metronomy na jakiś czas robi sobie przerwę w koncertowaniu. Joseph postanowił więcej czasu poświęcić dwójce swoich dzieci, aczkolwiek z pisania i nagrywania muzyki na pewno nie zrezygnuje.

Tracklista:

1. Back Together
2. Miami Logic
3. Old Skool (with Mixmaster Mike)
4. 16 Beat
5. Hang Me Out To Dry (with Robyn)
6. Mick Slow
7. My House
8. Night Owl
9. Love's Not an Obstacle
10. Summer Jam


Przypomnijmy, że Metronomy to: Joseph Mount (główny kompozytor, wokalista, klawiszowiec i gitarzysta), Oscar Cash (saksofon, chórki, gitara, klawisze), Anna Prior (perkusja, śpiew) oraz Gbenga Adelekan (gitara basowa, śpiew). Trzecia płyta zespołu "The English Riviera" była nominowana do prestiżowej nagrody Mercury Prize.

Warner Music Poland
Czytaj dalej...
Subskrybuj to źródło RSS