Menu
Jerzy Szlachta

Jerzy Szlachta

rockblog33.pl prezentuje: Spitfish

"Spitfish jest mroczną fanaberią pełną symboliki, zamkniętą w ramy melodyjnego rocka. Groteska starego horroru podana jest tu w bardzo zgrabny piosenkowy sposób. Jednak nie dajcie się zwieść, gdyż jest tu coś więcej. Pomiędzy wersami rock'n'rolla czyha ukryte pod maską jeszcze jedno dodatkowe oblicze. Grupa pełnymi garściami z czerpie z tradycji rocka, jednak jest w stanie swoje inspiracje przełożyć na charakterystyczny tylko dla siebie styl. Mimo że otoczony aurą symboliki koncept zespołu znają tylko jego członkowie, delektujcie się tym jak muzycznie zostanie on Wam podany ze sceny."

SPITFISH powstało na początku 2016 roku w Gdańsku, początkowo jako jedno-osobowy projekt, udostępniając EP złożone z pięciu autorskich kompozycji. Obecna forma Spitfish to trzyosobowy zespół, w którego skład wchodzą Boris Karloff(alias) -bas, głos, Cyril Delevanti(alias)- gitara, i A.J.(alias) - perkusja.Muzyka Spitfish to połączenie rockowego brzmienia, punkowego zacięcia, melodii... z domieszką groteski starego horroru.

Cipiersi "Miłość w dobie hejtu"

Chcesz posłuchać muzyki prostej lecz nie prostackiej, a przy tym szczerej i komunikatywnej? Nie masz ochoty na wielopiętrowe improwizacje oraz zastanawianie się co artysta miał na myśli? Szukasz bezpretensjonalnej formy, fajnej melodii i czytelnego polskiego przekazu, bez wydumanej grafiki ambitnego plastyka? Chcesz powrotu do korzeni i dowodu, że rock'n'roll jest z definicji muzyką prostą? Odpowiedź jest jedna: CIPERSI i ich ostatnia płyta Miłość w dobie hejtu jest właśnie dla ciebie.
Czy nazwa zespołu mówi coś nieco starszym słuchaczom? Nie? A powinna, grupa świętowała niedawno trzy dekady istnienia. Ma też w dorobku trzy wydawnictwa, przeciętnie jedno wypada na dekadę… Może bardziej pamiętają ją ci, którzy jeździli do Jarocina? CIPERSI byli tam co roku, począwszy od 1988 do 1992. Niedawny jubileusz uczcili nostalgicznym teledyskiem zrealizowanym w Nowej Rudzie, swym rodzinnym mieście. Słucha się go i ogląda niemal z łezką w oku, kontemplując obrazki z dawno minionego, niezbyt skomplikowanego świata minionych lat.
Zespół ma co wspominać, nie tylko Jarocin. Powstali w 1987 roku. Zdobyli wyróżnienie na Młodzieżowych Spotkaniach Muzycznych w Chojnowie (1988), zajęli trzecie miejsce na Mokotowskiej Jesieni Muzycznej (1989), w tym samym roku wyróżniło ich także jury przeglądu Rock pod Chełmcem w Wałbrzychu. Zaistnieli utworem My-Wy-Oni oraz My młodzi na liście przebojów Rozgłośni Harcerskiej, pojawili się również w audycji „Brum”, emitowanej przez Trójkę. Dorobili się kasety Chore miejsce (1992), a w lipcu 2014 po dwudziestoletniej przerwie przypomnieli o sobie płytą Reactor. Zespół przeżył liczne zawirowania, zmiany składu i przerwy w działalności. Kto chce niech poszuka Kordka oraz zespołów Outlet i Ulisses, choć uprzedzam – łatwo nie będzie…
Dziś CIPERSI to: Piotr Kordek Orban (śpiew, gitara, klawisze), Marcin Zaleś (gitara i bas) oraz Lechosław Palczak (bębny). Ten skład, uzupełniony o gościnnie występującego w utworze tytułowym Pawła Kowalika (trąbka) odpowiedzialny jest za materiał, który ostatecznie trafił na płytkę Miłość w dobie hejtu. To już nie muzyczna alternatywa, czerpiąca z punk rocka. Choć nadal rozpiera ich młodzieńcza energia, jednak muzycznie są znacznie bardziej dojrzali. Dziś kręci ich gitarowa muzyka lat sześćdziesiątych. Właśnie w niej i w jej prostocie Kordek nadal poszukuje inspiracji. Nie wierzycie – posłuchajcie kawałka Nafochana (czyż to nie The Shadows?). Albo Homo Sapiens Omnibus (kłania się Ten Years After). Inspiracje pojawiają się niemal w każdej piosence. Obok The Kinks czy The Who pojawić się może Kasabian albo Stereophonics. Są różne odniesienia, a odnajdywanie ich może być świetną i chyba niezbyt skomplikowaną zabawą.
Warto trochę podkręcić gałkę wzmacniacza, gdyż dopiero wówczas słychać całe bogactwo brzmienia. Płyta zawiera trzynaście świetnych piosenek i zapewnia trzy kwadranse pierwszorzędnej rozrywki. Czasem przypomina przeglądanie albumu ze starymi fotografiami. Przy słuchaniu utworu Ruda miłość ma łza się w oku może zakręcić. Wrażenia potęguje kapitalny teledysk. Przywołuje wprawdzie niewielkie podsudeckie miasteczko i nie moje strony, jednak wspomnienia chyba całe moje pokolenie ma podobne. Płyta, mimo prostych środków jest naprawdę brzmieniowo i muzycznie zróżnicowana. To już nie czasy niczym nie skrępowanej energii z Jarocina. Piosenki złagodniały, łatwo wpadają w ucho i zyskały świetne teksty (szkoda, że album nie ma książeczki). Płyną swobodnie i są kapitalnie zestrojone z muzyką. Mimo, że wyłamują się z radiowego schematu trzech minut, to w zasadzie każda jest doskonałym materiałem na przebój. Piotr Kordek Orban potrafi prostymi słowami oddać nie tylko nostalgię za tym co minione, ale także trafnie skomentować dzisiejsze czasy, w których uczucia i emocje przeniosły się do wirtualnego świata. Jest bacznym obserwatorem, a z racji doświadczenia stać go na dystans i refleksje. W prosty sposób pokazuje miłość, cynizm, nienawiść i całą paletę różnorodnych uczuć, jakie władają wirtualnym światem. Przekonuje, że istnieje ten realny, oprócz mediów społecznościowych, zaś prawdy serwowane w sieci przez domorosłych omnibusów i zaklinaczy rzeczywistości nie muszą kształtować opinii całego pokolenia.
Co jednak najciekawsze – przy niewątpliwej dojrzałości (zwłaszcza muzycznej) i chętnie manifestowanych nawiązaniach do przeszłości zespół emanuje młodzieńczą energią. Miłość w dobie hejtu to ich trzeci album. CIPIERSI twierdzą, że to muzyka nowoczesna, choć zagrana z poszanowaniem tradycji. Płyta dostępna jest w Internecie, w serwisach streamingowych oraz na nośnikach tradycyjnych firmowanych przez Audio Anatomy, zarówno na CD jak i w postaci atrakcyjnego winyla, mieniącego się różnymi odcieniami od błękitu po zieleń. Słowem – dla każdego według potrzeb i upodobań.
Krzysztof Wieczorek
https://poleczkazplytami.blogspot.com

Nowa piosenka Smooth Gentlemen!

Dziś do stacji radiowych trafia piosenka „If You Want To Know“, pierwszy singiel z debiutanckiego albumu Smooth Gentlemen „New“, który ukaże się na polskim rynku muzycznym 24. maja 2019r. pod szyldem Flower Records oraz amerykańskiej wytwórni Rip Cat Records. Premiera amerykańska 21. czerwca 2019r.
Singiel na Youtube:https://www.youtube.com/watch?v=lVlfMrQCy0U

Smooth Gentlemen są weteranami polskiej sceny muzycznej. Ich muzyka jest połączeniem bluesa i soulu. Czasami łagodnie, czasami wybuchowo, ale zawsze energetycznie. Trio składa się z doświadczonych muzyków. Liderem grupy jest Bartłomiej Szopiński, uznany pianista, hammondzista, kompozytor, dwunastokrotnie nagrodzony statuetką „Pianista Roku” w ankiecie BLUES TOP. Pozostali muzycy to gitarzysta Piotr Bienkiewicz oraz perkusista Miłosz Szulkowski.

Piosenka została zarejestrowana w Polsce w Studiach RecPublica w Lubrzy, oraz w Stanach Zjednoczonych w WolfSound Studios we Fresno (California). Producentem muzycznym jest kalifornijski wokalista i harmonijkarz John Clifton. Autorką projektu graficznego okładki jest Kate Moss, amerykańska gitarzystka, grająca często u gwiazd (Buddy Guy czy Joe Bonamassa), prywatnie żona fenomenalnego artysty Nick’a Moss’a.

Koncertowa premiera płyty miała miejsce 5. kwietnia 2019r. na portugalskich Azorach, gdzie Smooth Gentlemen reprezentowali Polskę podczas „Bluesowej Eurowizji”, czyli 9th European Blues Challange, gdzie co roku występują reprezentanci 22. krajów.

Najbliższe koncerty:
06. czerwca - Częstochowa, 5 O'Clock Jazz Club
16. czerwca - Rugia (Niemcy), Blue Wave Festival
06. października - Gamagori (Japonia), Gamagori Jazz Festival

W przygotowaniu jesienna trasa koncertowa w USA.

Flower Records

„JANERKA NA BASY I GŁOSY” LP|CD|DL Premiera 02|08|19

Płyta jest hołdem dla wybitnego wrocławskiego twórcy - Lecha Janerki. Znajduje się na niej kilkanaście kompozycji wrocławskiego muzyka. Bas, różnie wykorzystywany, nawarstwiany i przetwarzany jest jedynym
instrumentem na płycie.Ten odważny pomysł powstał dlatego, że Lech gra i tworzy właśnie na gitarze basowej. W tym kontekście nie dziwi, że nagraniem Tributu zajęło się dwoje doświadczonych basistów: Małgorzata Tekiel (m.in. Będzie Dobrze,
Pudelsi, Pochwalone) i Piotr Pawłowski ( m.in. Made in Poland, The Shipyard). Zaprosili do współpracy wybitnych wokalistów i wokalistki.
Wszyscy twórcy tego projektu są wielbicielami twórczości Janerki.

Na płycie zaśpiewają:

Marcin Świetlicki, wybitny poeta, wokalista zespołów Świetliki, Zgniłość
Nika, wokalistka zespołów Morus, Pochwalone, Post Regiment
Pablopavo, pisarz, wokalista Vavamuffin, Pablopavo i Ludzików
Jarek Szubrycht, wokalista Lux Occulta, pisarz, dziennikarz
Wojciech Waglewski, lider Voo Voo
Katarzyna Nosowska, wokalistka zespołów Hey, Nosowska, pisarka
Lech Janerka jako Lech Janerka

Dla podkreślenia wybitnych walorów tekstowych wrocławskiego artysty, w nagraniu płyty wzięli również udział ludzie zajmujący się na co dzień literaturą.
Chór piór stanowią m.in: nagradzani poeci i poetki: Barbara Klicka, Miłosz Biedrzycki, Wojciech Bonowicz, Joanna Oparek, Marcin Świetlicki, pisarz i dziennikarz Jarek Szubrycht.

Warto podkreślić, że twórcy otrzymali błogosławieństwo Lecha Janerki dla tego projektu. Pierwszy singiel z płyty - "Wieje" trafi do rozgłośni radiowych w pierwszym tygodniu Maja. Spodziewajcie się najlepszego.

"WIEJE"

/UTWÓR LECHA JANERKI oryginalnie na „FIU FIU”
POCHODZI Z PŁYTY „JANERKA NA BASY I GŁOSY”/

KATARZYNA NOSOWSKA – GŁOS
MAŁGORZATA TEKIEL – BAS
PIOTR PAWŁOWSKI – BAS

ARANŻACJA- MAŁGORZATA TEKIEL
NAGRANIE GŁOSU – PAWEŁ KRAWCZYK, STUDIO IM. KAZIMIERZA DEYNY, WARSZAWA
NAGRANIE BASÓW – MAŁGORZATA TEKIEL, TEKLA STUDIO, KRAKÓW
MIKS I MASTERING – MARIUSZ DZIURAWIEC I JAREK SMAK, STUDIO AS ONE,
WARSZAWA

ANTENA KRZYKU
FOTOGRAFIA: JOANNA GONTKIEWICZ
Subskrybuj to źródło RSS