Zespół Tinariwen ujawnił nowe video, które ukazuje ich nomadyczny proces powstawania muzyki. Teledysk powstał do utworu „Kel Tinawen” feat. Cass McCombs. Kompozycja opowiada o buncie Tauregów i jego krytykach. Ibrahim Ag Alhabib, założyciel grupy, potępia zdradę i korupcję kładąc nacisk na odporność swojego ludu, który zawsze pozostanie wierny swoim przekonaniom, nigdy się nie podda i nie zapomni o przeszłości.


Utwór zwiastuje najnowsze wydawnictwo grupy "Amadjar", które trafi do sprzedaży 6 września nakładem Wedge/PIAS. Historia albumu rozpoczęła się pod koniec października 2018 r. podczas Taragalte Festival na marokańskiej Saharze. Po występie zespół wyruszył w drogę przez południowe Maroko, Saharę Zachodnią i wybrzeże Atlantyku, aby dotrzeć do Mauretanii, by spotkać się z wokalistką Nourą Mint Seymali i nagrać nowy materiał.

W towarzystwie francuskiej ekipy produkcyjnej, która przyjechała starym camper vanem przekształconym w prowizoryczne studio, zespół podróżował przez kilkanaście dni zanim dotarł do Nouakchott, stolicy Mauretanii. Każdego wieczoru karawana zatrzymywała się, by rozbić obóz, a członkowie Tinariwen pracowali pod gwiazdami, przygotowując się do nagrania, dyskutując, pozwalając, by przyszły myśli i długo zakopane piosenki.


Następnie, podczas ostatniego dwutygodniowego obozu na pustyni wokół Nouakchott, zespół, do którego dołączyła mauretańska wokalista Noura Mint Seymali z mężem gitarzystą Jeiche Ould Chigaly, zarejestrowali swoje utwory pod dużym namiotem w kilku ujęciach na żywo, bez słuchawek i efektów.

Po nagraniu wielu muzyków z Zachodu dodało swoje instrumentaria - Warren Ellis z the Bad Seeds (skrzypce), Micah Nelson (mandolina i charango), Stephen O’Malley z Sunn O))) (gitara), Cass McCombs (gitara) oraz Rodolphe Burder (gitara).

Album jest wymownym i poruszającym dziełem, szczególnie podkreślającym przeszkody, z którymi boryka się społeczność Tuaregów, począwszy od upadku infrastruktury i usług publicznych, poprzez zmiany klimatyczne i trwający konflikt polityczny i militarny, który prześladuje kraj od momentu uzyskania niepodległości w 1960 roku.

Oto tracklista „Amadjar”:

1. Tenere Maloulat (feat Warren Ellis)

2. Zawal (feat Warren Ellis, Noura Mint Seymali & Jeiche Ould Chighaly)

3. Amalouna (feat Noura Mint Seymali & Stephen O’Malley)

4. Taqkal Tarha (feat Micah Nelson)

5. Anina

6. Madjam Mahilkamen

7. Takount (feat Noura Mint Seymali)

8. Iklam Dglour (feat Warren Ellis & Rodophe Burger)

9. Kel Tinawen (feat Cass McCombs)

10. Itous Ohar (feat Cass McCombs)

11. Mhadjar Yassouf Idjan (feat Warren Ellis)

12. Wartilla (feat Warren Ellis & Stephen O’Malley)

13. Lalla

źródło: PIAS

Płyta „Atonement” to kulminacja starań z ostatnich dwóch lat. Killswitch Engage zaczęło pracę nad albumem na początku 2017 roku. Zespół nagrał mocny materiał na obu wybrzeżach Stanów Zjednoczonych. Niestety w połowie tego procesu okazało się, że Jesse Leach ma na gardle zabliźnioną tkankę, na której pojawił się polip, zmuszając go do przejścia operacji. Po intensywnej rekonwalescencji zakończonej terapią mowy, śpiewu i krzyku, udało mu się wyzdrowieć. Dzięki temu możemy być świadkiem wydania kolejnej płyty legendarnego zespołu, który od dwóch dekad prezentuje najwyższej jakości metalowe utwory. Za ilustracje na krążku „Atonement” odpowiadał Richard Backett, który współpracował m. in. z Metallicą i Mastodonem, a Mike D’Antonio nadzorował cały proces.

Razem z wydaniem nowej płyty, Killswitch Engage udostępniło klip do trzeciego singla – „The Signal Fire”, w którym zobaczymy nie tylko pierwotnego i zarazem aktualnego wokalistę – Jessiego Leecha, ale także głos, który był słyszalny na trzech albumach od 2004 do 2009 roku, czyli Howarda Jonesa. Wideo do tego utworu stworzył Ian McFarland znany ze współpracy m.in. z Meshuggah. Jesse mówi o nim „To wideo to demonstracja solidarności i jedności. To wideo dla fanów. To nasza deklaracja. W czasach, w których żyjemy, to ważna wiadomość – nie tylko dla nas i naszych fanów, ale dla wszystkich ludzi. To wezwanie do empatii, współczucia i zrozumienia. Jedność jest siłą.

Zespół ogłosił także swoją europejską trasę koncertową. W ciągu 5 tygodni odwiedzą 21 miast w 10 krajach. Warszawski koncert odbędzie się w Stodole 4 listopada.

źródło: Sony Music Polska

Po zagraniu ponad 80-ciu koncertów w Europie i Stanach Zjednoczonych w ramach trasy „Wasteland Tour” promującej wydany we wrześniu ubiegłego roku album „Wasteland”, zespół Riverside powraca z kolejną polską odsłoną trasy.

Trasa „I’m Your Private Wasteland” (tym razem kameralne koncerty), wystartuje 5 września w Białymstoku i zakończy się 15 września w Gdyni. Po raz pierwszy w historii zespołu zabrakło biletów na wszystkie koncerty jednej trasy. Wrześniowa trasa po Polsce została w całości wyprzedana!

„Riverside jeszcze nigdy nie był w tak dobrej koncertowej formie” - mówi lider formacji, Mariusz Duda. „Album „Wasteland” pozwolił nam zmodyfikować setlistę na bardziej dynamiczną, zmieniło się też nasze podejście do publiczności - mam nadzieję, że na plus (śmiech). Inaczej prezentujemy i zachowujemy się na scenie, wachlarz emocji znacznie się poszerzył, ilość pozytywnej energii zaskakuje nawet nas samych. To zdecydowanie nasza najlepsza trasa.”

Zapytany o grafikę na plakacie, przedstawiającą dwie odwrócone postaci z okładki, Duda komentuje:

„To nasze prywatne podwórko, nasz prywatny „Wasteland”, kraj przedzielony na pół, ludzie odwróceni do siebie plecami. Nie jesteśmy zespołem politycznym, ciężko jednak nie odnosić się do rzeczywistości. Na szczęście na koncertach nasza publiczność śpiewa jednym głosem.”

Album „Wasteland”, który w naszym kraju uzyskał już status złotej płyty, pobił swoją popularnością poprzednie wydawnictwo zespołu, „Love, Fear and the Time Machine”. Pochodzący z płyty singiel „River Down Below” przez siedem tygodni znajdował się na pierwszym miejscu LP3. Trasa koncertowa rozpoczyna się już za dwa tygodnie, a fani, którym udało się nabyć bilety będą mogli zobaczyć zespół w następujących miastach i miejscach:

„I’M YOUR PRIVATE WASTELAND TOUR 2019”:

05 - 09 - Białystok, “ZMIANA KLIMATU” (wyprzedany!)

06 - 09 - Lublin, “KLUB 30” (wyprzedany!)

07 - 09 - Rzeszów, „POD PALMĄ” (wyprzedany!)

08 - 09 - Bielsko Biała, „BCK” - (wyprzedany!)

10 - 09 - Wałbrzych, „STARA KOPALNIA” - (wyprzedany!)

12 - 09 - Lubin, „CK MUZA” - (wyprzedany!)

13 - 09 - Zielona Góra, „KAWON” - (wyprzedany!)

14 - 09 - Koszalin, „G38” (wyprzedany!)

15 - 09 - Gdynia, „UCHO” - (wyprzedany!)


źródło: MYSTIC PRODUCTION

Do sprzedaży trafiło właśnie najnowsze wydanie miesięcznika Metal Hammer. Gwiazdką z okładki jest tym razem Mikael Akerfeldt i zespół Opeth. Jak we wstępniaku tłumaczy redaktor naczelny: „Opeth przeszedł długą drogę. Zespół zaczynał od death metalu, flirtował też z blackiem aż w końcu odnalazł własny styl na płycie ‘Blackwater Park’. Tymczasem Opeth AD 2019, to jeszcze inny zespół – Mikael Akerfeldt nie zrezygnował z muzycznych poszukiwań a nowy album ‘In Cauda Veneum’ jest tego niezbitym dowodem.”

W numerze znajdziecie także wywiad z Ianem Gillanem, którego znakomity koncertowy album (w trzech odsłonach, w tym jednej nagranej w Warszawie) właśnie się ukazał oraz rozmowy z Darkthrone, Sum41, Joe Satrianim, Heilung, The 69 Eyes, Entombed AD, Annihilator, Twillight Force i Blind Guardian. Do tego polecamy Wam lekturę koncertowych relacji i naszych stałych rubryk.

źródło: Metal Mind Productions