Menu

Steve Hogarth - w świątecznym klimacie.

Trwa odliczanie do 7 grudnia, kiedy odbędzie się wyjątkowy, świąteczny koncert Steve'a Hogartha - wokalisty legendarnego zespołu Marillion oraz jednego z najbardziej charyzmatycznych głosów progresywnej sceny. Artysta wystąpi w łódzkim klubie Wytwórnia.

"Co to był za wieczór!" - tak ostatni polski występ artysty w warszawskim Palladium wspomina oficjalny polski fanklub Marillion - The Web Poland - "Występ Steve'a Hogartha w Warszawie był niezwykle udany. Podzielony na dwie części trwał blisko 3 godziny zamiast planowanych niespełna 2. Koncert miał świąteczny charakter, na scenie stała choinka, a publiczność chętnie przyniosła bombki, które mogła osobiście zawiesić na drzewku podczas koncertu. Steve - podobnie jak miało to miejsce w Gdańsku w 2018 roku - wykonał dla nas po polsku kolędę "Cicha Noc" na koniec podstawowego setu. Świąteczny był również utwór "Have Yourself a Merry Little Christmas".

Nie zabrakło licznych piosenek z repertuaru Marillion, zarówno tych częściej wykonywanych jak "Afraid of Sunlight", "Easter", czy tych rzadziej jak "It's Not Your Fault". Na wyróżnienie zasługuje również wykonanie utworu "Neverland". Usłyszeliśmy także piosenki z solowej płyty "Ice Cream Genius" oraz liczne covery jak "The Day Before You Came" z repertuaru Abby, czy będące już żelazną pozycją na występach h: "Famous Blue Raincoat" Leonarda Cohena czy "Life on Mars?" Davida Bowiego."

A jakie konkretnie utwory pojawią się w łódzkiej Wytwórni - będzie można przekonać się już 7 grudnia - na pewno czeka nas magiczny i wyjątkowy wieczór. Zapraszamy serdecznie, bilety jeszcze w sprzedaży!

Metal Mind Productions

zaprasza

h natural

(STEVE HOGARTH)

07.12.2023 – Łódź, Wytwórnia

Otwarcie bramek: godz. 19.00

Rozpoczęcie koncertu: godz. 20.00


Ceny biletów (w przedsprzedaży/ siedzące):
Kategoria 1 - 250 PLN
Kategoria 2 - 220 PLN
Kategoria 3 - 210 PLN
Kategoria 4 - 190 PLN


Bilety jeszcze w sprzedaży na stronach:

shop.metalmind.com.pl (kolekcjonerskie), www.eventim.pl, www.ebilet.pl,

Steve Hogarth jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych wokalistów muzyki progrockowej na świecie. Posiadacz niesłychanej skali głosu od ponad 30 lat stoi na czele zespołu Marillion, z którym nieustannie święci sukcesy artystyczne. W 1997 roku wydał swój pierwszy solowy album pod pseudonimem „h” zatytułowany „Ice Cream Genius”. Materiał nagrywał razem z keybordzistą Porcupine Tree – Richardem Barbieri – oraz muzykami znanymi z zespołu Blondie: Davem Gregorym i Clemem Burke. Jego solową dyskografię zamyka wydany w 2017 roku album „Colours Not Found In Nature”, nagrany ze szwedzkim zespołem Isildurs Bane, natomiast w marcu zeszłego roku ukazała się najnowsza płyta Marillion, "An Hour Before It's Dark".

Steve Hogarth to nie tylko niezwykły talent, ale też wyjątkowa osobowość, co potwierdzi każdy, kto choć raz miał szansę być na jego koncercie. Podczas występu 7 grudnia w łódzkiej Wytwórni wokalista zaprezentuje specjalnie przygotowany repertuar, w którym obok jego solowych dokonań i utworów z repertuaru zespołu Marillion nie zabraknie również piosenek wykonawców, których darzy szczególnym sentymentem. Co więcej, podczas swoich występów Steve Hogarth często i chętnie wdaje się w rozmowy z widzami, podczas których opowiada anegdoty ze swojego życia. To będzie wyjątkowy wieczór, zapraszamy!

http://www.stevehogarth.com/

https://www.facebook.com/IceCreamGenius

źródło: Metalmind Productions
Czytaj dalej...

Mùlk prezentują nowy singiel, dziś premiera nowego albumu

Mùlk prezentują nowy singiel, utwór zatytułowany „4:33 A.M.".Utwór pochodzi z drugiego albumu zespołu, zatytułowanego „DWA", który ma swoją premierę dziś.


Wokalista zespołu, Bolo nowym utworze:

„Moja żona, kiedy wieczorami wraca do domu nie słucha muzyki w stereo, jedno ucho musi być czujne i nasłuchiwać, czy nikt za nią nie idzie, nic jej nie grozi. I chyba bardzo dużo dziewczyn tak ma. Wyobraziłem sobie takie nerwowe, pełne napięcia wykonanie klasycznego 4'33" Johna Cage'a, ale nie na fortepian czy orkiestrę, a na asfalt nocą i obcasy. Żyjemy w bardzo nierównym świecie... Muzycznie to krzyżówka Przeglądu Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu z Dillinger Escape Plan. Zapraszam do stanów lękowych przy lekturze, ale takich z uśmiechem".

Kuman, perkusista i producent albumu tak opisuje nowy materiał:

„DWA" to paranoiczna, eklektyczna wycieczka od black metalu, poprzez pop, jazz aż po rock progresywny i hip-hop. „DWA" to płyta kwantowa, w superpozycji, bo jednocześnie jest to kontynuacja - słychać, że to ten sam zespół, a z drugiej strony - zupełnie tego nie słychać. „DWA" to hołd dla bezkompromisowości „NWA", lirycznie i nielirycznie. Nic tylko słuchać i oburzać się".

Album „DWA" został wyprodukowany przez Łukasza Kumańskiego i Mulk, miksem zajął się Łukasz, a STEM mastering jest dziełem Marcina Szwajcera.

Mùlk pochodzi z Trójmiasta. W 2018 roku zadebiutowali bardzo dobrze przyjętym singlem, zatytułowanym "Bies". W 2020 ukazał się debiutancki krążek zespołu, zatytułowany „I".
W składzie Mùlk znajdują się muzycy takich załóg jak: Me And That Man, The Fruitcakes oraz Moose The Tramp.

Tracklista albumu „DWA" przedstawia się następująco:

K.O.

Gruz300

O.K. Doomer

4:33 A.M.

Piotrek

Pies

Wszędzie Naraz

Wilk


źródło: Mystic Production
Czytaj dalej...

Mùlk prezentują anglojęzyczną wersję swojego ostatniego singla

Mùlk prezentują nową, anglojęzyczną wersję swojego ostatniego singla, „K.O." Utwór zapowiada drugi album zespołu, zatytułowany „DWA", który ukaże się 24 listopada.

W utworze „K.O." nie zabrakło gości specjalnych. Są to znany z norweskiego Shining Jørgen Munkeby oraz grający na klawiszach Szymon Burnos.

Wokalista zespołu, Boluś, mówi o utworze „K.O.":

„Po koncercie ktoś powiedział nam, że gramy tantrycznego punka i z takim stwierdzeniem mogę się zgodzić, jeśli tantryzm jest celebrowaniem wewnętrznego, latami kiełkującego wkurwu - czyli zupełnie nie mogę się zgodzić. Gdy piłuję pysk w refrenie „K.O." - singla zwiastującego nasz najnowszy album - to zrzucam z siebie balast bezwyjściowości".

Kuman, perkusista i producent albumu tak opisuje nowy materiał:

„DWA" to paranoiczna, eklektyczna wycieczka od black metalu, poprzez pop, jazz aż po rock progresywny i hip-hop. „DWA" to płyta kwantowa, w superpozycji, bo jednocześnie jest to kontynuacja - słychać, że to ten sam zespół, a z drugiej strony - zupełnie tego nie słychać. „DWA" to hołd dla bezkompromisowości „NWA", lirycznie i nielirycznie. Nic tylko słuchać i oburzać się".

Album „DWA" został wyprodukowany przez Łukasza Kumańskiego i Mulk, miksem zajął się Łukasz, a STEM mastering jest dziełem Marcina Szwajcera.

Mùlk pochodzi z Trójmiasta. W 2018 roku zadebiutowali bardzo dobrze przyjętym singlem, zatytułowanym "Bies". W 2020 ukazał się debiutancki krążek zespołu, zatytułowany „I".
W składzie Mùlk znajdują się muzycy takich załóg jak: Me And That Man, The Fruitcakes oraz Moose The Tramp.

Tracklista albumu „DWA" przedstawia się następująco:

K.O.

Gruz300

O.K. Doomer

4:33 A.M.

Piotrek

Pies

Wszędzie Naraz

Wilk


Źródło: Mystic Production
Czytaj dalej...

Zespół CZEKANIEM prezentuje okładkę do albumu "Od nowa" i zapowiada datę premiery płyty

Już wiadomo. Debiutancki album bydgoskiej formacji CZEKANIEM, zatytułowany "Od nowa" ukaże się 30 listopada. Zanim pojawi się krążek zarówno w wersji streamingowej, jak i fizycznie, zespół wraz z managementem postanowił zaprezentować okładkę płyty. Autorem projektu okładki jest Mikołaj Bogusz. Przypominamy, album CZEKANIEM zawierać będzie 12 utworów, które pod względem muzycznym są wynikiem pracy wszystkich członków grupy: wokalistki Weroniki Reszki, pianisty Sebastiana Stali , gitarzysty Szymona Lewandowskiego, basisty Leszka Dąbrowskiego i perkusisty Macieja Boleskiego, a za teksty utworów odpowiada Sebastian Stala. Po zmianie na wokalu, które nastąpiła w marcu tego roku, praca nad płytą ruszyła wręcz z kopyta i w końcu listopada zespół zaprezentuje swoją propozycję. Muzyka zespołu CZEKANIEM oscyluje wokół gatunków od popu przez soul do funk. Premierę płyty poprzedziła m.in. prezentacja medialna singli zatytułowanych "Ja pamiętam" i " Miasto świateł". Do tego ostatniego utworu powstał także klip, który prezentowany od miesiąca cieszy się dużym zainteresowaniem. W chwili obecnej trwają przymiarki do pierwszych koncertów promocyjnych z nowym materiałem.


źródło: M-ART Artistic Agency & M-ART Mundus
Czytaj dalej...

Koncerty promocyjne nowego albumu Toguslav Brandt "Piąty Wymiar".

Zapraszamy już dziś na pierwsze trzy koncerty promujące najnowszy materiał zespołu Toguslav Brandt zawarty na płycie "Piąty Wymiar" , której premiera streamingowa miała miejsce 11 listopada. Nowy album to zupełnie nowe oblicze zespołu i kolejny, można powiedzieć milowy krok zespołu w stronę coraz wyższego poziomu. Z płytą możecie zapoznać się na wszystkich ważnych streamach z podstroną na spotify zespoły włącznie. Zespół dotychczas najlepiej znany ze swoich pełnych energii koncertów również nowy materiał chce jak najszybciej zaprezentować koncertowo. Jeszcze w końcu starego roku zagrają więc dwa koncerty 8 grudnia w Bartoszycach i 9 tego grudnia Łomży. A nowy rok rozpoczną z kopyta warszawska premierą albumu w klubie VooDoo 19 stycznia 2024. "PIąty wymiar" rusza też w ścieżkę medialną i już wkrótce pojawią pierwsze prezentacje radiowe i pierwsze recenzje.

źródło: M-ART Artistic Agency & M-ART Mundus
Czytaj dalej...

Judas Priest coraz bliżej premiery nowego albumu !

Brytyjscy pionierzy heavy metalu prezentują drugi singiel z nowego albumu zatytułowany „Trial By Fire”. Premiera płyty już w marcu 2024 r.

Niewiele jest heavy metalowych zespołów, którym udało się dorównać Judas Priest. Ich ponad 50-letnia kariera wciąż zaskakuje – potwierdzają to wydany w 2018 roku album „Firepower”, który zajął najwyższe miejsca na listach przebojów w ich karierze, wygrana Grammy w 2010 roku w kategorii Najlepszy metalowy występ, przyznana w 2006 nagroda VH1 Rock Honors czy niedawne wprowadzenie do Rock and Roll Hall of Fame.

Judas Priest powstał w 1969 roku w Birmingham. Wielu uważa, że to właśnie tam narodził się heavy metal. Rob Halford, Glenn Tipton, K.K. Downing i Ian Hill zmienili oblicze gatunku. Zaczęli od kilku albumów, na których badali tereny – „Rocka Rolla” z 1974 i „Sad Wings of Destiny” z 1976. Wkrótce wydali serię albumów, które na dobre oddzieliły ich od reszty rówieśników – „Sin After Sin” z 1977, „Stained Class” i „Hell Bent for Leather” z 1978 oraz „Unleashed in the East” z 1979. Tak też zrodziły się metalowe hymny „Sinner”, „Diamonds and Rust”, „Hell Bent for Leather” i „The Green Manalishi (With the Two-Pronged Crown)”. Judas Priest byli wówczas jednym z pierwszych zespołów metalowych, które nosiły wyłącznie skórę i ćwieki – styl ten ostatecznie został przyjęty przez metalowców na całym świecie.

Śmiało można powiedzieć, że lata 80. należały do Judas Priest. Grupa nie miała sobie równych, wydając takie klasyki, jak „British Steel” z 1980, „Point of Entry” z 1981, „Screaming for Vengeance” z 1982 czy „Defenders of the Faith” z 1984. To z nich pochodzą hymny „Breaking the Law”, „Living After Midnight”, „Heading Out to the Highway” i „You’ve Got Another Thing Coming”. Lata 80. to także dekada, w której Priest stali się headlinerem światowych aren, oferując zapierające dech w piersiach sety na niektórych z największych festiwali na świecie. Gościli między innymi na pierwszym w historii Monsters of Rock w Donington Park (1980) w Wielkiej Brytanii oraz USA Festival (1983) i Live Aid (1985) w Stanach Zjednoczonych.

Przez pozostałą część lat 80. Judas Priest wykorzystywał bardziej melodyjne, hardrockowe brzmienia na albumach „Turbo” z 1986 i „Ram it Down” z 1988 (nie zapominając o „Priest...Live!” z 1987). W 1990 zespół wydał prawdopodobnie najcięższy album w całej swojej karierze – „Painkiller”, na którym na perkusji pojawił się Scott Travis. Judas Priest byli gośćmi specjalnymi Ozzfest w 2004 roku, występując u boku Black Sabbath, rok później wydali także „Angel of Retribution”.
W 2008 roku ukazał się dwupłytowy album koncepcyjny „Nostradamus”, który zajął 11. miejsce na liście Billboard 200, a rok później ukazał się „A Touch of Evil: Live”. Tym samym grupa zgarnęła wspomnianą wcześniej nagrodę Grammy za zabójczą interpretację klasyka „Dissident Aggressor”.

W 2009 roku Priest rozpoczął obchody 30. rocznicy wydania albumu „British Steel”, które obejmowały trasę koncertową. W 2010 ukazała się rozszerzona dwupłytowa wersja albumu „British Steel” z DVD z nagraniem koncertu.

W 2011 Downing ogłosił, że odchodzi z zespołu. Grupa zdecydowała się kontynuować działalność, werbując nowicjusza Richiego Faulknera, który miał objąć gitarę. Posunięcie to znacznie ożywiło zespół, o czym świadczy porywający występ w programie „American Idol”, podczas którego Faulkner zadebiutował na scenie. Grupa wydała też nową kompilację „The Chosen Few”, na której znalazły się klasyki Priest wybrane przez największe nazwiska metalu oraz koncertowe DVD „Epitaph” z 2013 roku. Kolejne studyjne wydawnictwo ukazało się w 2014 – „Redeemer of Souls” zajął 6. miejsce na amerykańskich listach przebojów, a grupa udała się w następne tournée.

W 2017 roku Judas Priest otrzymał nominację do Rock and Roll Hall of Fame, a rok później wydał swój album „Firepower”. 14-utworowy krążek, współprodukcja Toma Alloma i Andy’ego Sneapa, stał się jednym z najbardziej udanych w całej karierze zespołu – wylądował w pierwszej piątce w 17 krajach (w tym na najwyższym dotąd 5. miejscu w USA) oraz zawierał najlepszy od dziesięcioleci komercyjny rockowy singiel „Lightning Strike”. Po zakończeniu niezwykle udanej zimowo-wiosennej trasy koncertowej po Ameryce Północnej w 2018 roku, Judas Priest wyruszył letnio-jesienną trasę z innymi legendami rocka, Deep Purple.

Priest w dalszym ciągu rósł w siłę dzięki trasie promującej „Firepower” obejmującej występy na całym świecie. Grupa zmuszona była jednak zrobić sobie przerwę w koncertowaniu z uwagi na pandemię koronawirusa.

W sierpniu 2021 grupa rozpoczęła celebrację 50. rocznicy powstania zespołu. Nie minął miesiąc, a już musieli przełożyć występy w USA ze względu na poważne problemy zdrowotne Richie’ego, które zakończyły się poważną, pilną operacją serca. Gdy muzyk w pełni wyzdrowiał, grupa powróciła w trasę wiosną 2022 roku. Także w 2022 roku Rob Halford, Glenn Tipton, Ian Hill i Scott Travis zostali wprowadzeni do Rock and Roll Hall of Fame za sprawą legendarnego rockmana Alice Coopera.

W 2023 roku zespół skupiał się na nagraniu nowego albumu. Nie planował dawać żadnych koncertów, ale kiedy zaproponowano im ogromny festiwal PowerTrip Music Festival w Kalifornii, uznali, że takiej oferta nie sposób odrzucić. Tak też 7 października byli headlineramii festiwalu razem z AC/DC. Podczas występu zapowiedzieli 19. album studyjny „Invincible Shield”. Premiera krążka promowanego przez ostatni singiel „Panic Attack” zaplanowana jest na 8 marca 2024 roku.

Wkraczając w rok 2024, Judas Priest nadal niesie koronę jednego z największych i najlepszych brytyjskich zespołów na świecie.

źródło: Sony Music Poland
Czytaj dalej...
Subskrybuj to źródło RSS