Menu

OFF Festival 2019

Foals i Stereolab dołączają do składu

Chlubna przeszłość brytyjskiej muzyki, czyli Stereolab, jej znakomity dzień dzisiejszy, w postaci Foals i świetlana przyszłość, czyli Octavian, to tylko część nazw, które wzbogaciły program festiwalu. Poza tym jak zwykle szeroko – od folkloru po kosmiczny metal.

Foals
Jedna z najważniejszych brytyjskich grup indierockowych, brakujące ogniwo pomiędzy taneczną, postpunkową energią Talking Heads,
a melancholijną psychodelią Radiohead. Po kilkuletniej przerwie Foals wracają jako kwartet, ze znakomitym albumem „Everything Not Saved Will Be Lost Part 1” (druga część już we wrześniu, może w Katowicach uchylą rąbka tajemnicy?), który doskonale oddaje ducha niespokojnego czasu w Wielkiej Brytanii i na świecie. A przy tym zespół dowodzony przez Yannisa Philippakisa nie bez powodu regularnie zgarnia nominacje i nagrody dla najlepszej grupy live na Wyspach – szykujcie się na jedno z najważniejszych koncertowych wydarzeń sezonu.

Stereolab
Kiedy w grudniu ubiegłego roku świat obiegła plotka, że Stereolab szykują się do zagrania serii koncertów, pisaliście, że nie może ich zabraknąć na OFFie. Cóż, pełna zgoda! W tym sezonie po raz pierwszy od dekady Laetitia Sadier i Tim Gane staną razem na scenie i wydarzy się to m.in. w Katowicach. Ich muzyka wyprzedziła lata 90., w których się zrodziła. Łącząc subtelne piękno z eksperymentalnym zacięciem Stereolab dowodzili, że nie trzeba rezygnować z ambicji, kiedy gra się ładne piosenki, a takie płyty jak „Emperor Tomato Ketchup” czy „Dots and Loops” to dziś żelazna klasyka. Być może nie osiągnęli takiego sukcesu, na jaki zasługiwali, ale czy ktoś potrafi wyobrazić sobie współczesne pogranicze popu i alternatywy bez wpływu Stereolab?

Zespół Pieśni i Tańca „Śląsk“
Zdarza nam się gościć na festiwalu legendy muzyki, których karierę liczy się w dekadach, ale po raz pierwszy mamy do czynienia z zespołem
z 66-letnim stażem. To nie jedyny rekord. Śląsk, założony w 1953 roku przez Stanisława Hadynę i Elwirę Kamińską, to dziś ponad stuosobowy skład, obejmujący chór, balet i orkiestrę. Jeden z najbardziej utytułowanych polskich zespołów folklorystycznych odwiedził dotąd
z koncertami 44 kraje na pięciu kontynentach, występując ponad 7 tysięcy razy dla ponad 25 milionów widzów. Czas do tej list dopisać występ na OFF Festivalu, a że miejsce zobowiązuje, usłyszymy Śląsk
w wyjątkowym repertuarze.

Octavian
Miał 14 lat, kiedy matka wyrzuciła go z domu. „Albo skończysz
w więzieniu, albo będziesz wielki” – rzuciła mu ponoć na pożegnanie. Octavian Oliver Godji, pochodzący z angolskiej rodziny, urodzony we Francji obywatel Londynu, przez następnych kilka lat był bezdomny, ale miał cel: tworzyć muzykę. Los się odwrócił, kiedy dostał stypendium, dzięki któremu mógł podjąć naukę w BRIT School, tej samej szkole, która wykształciła m.in. Adele i Amy Winehouse. Nie skończył jej, ale kumple ze szkolnej ławy pomogli przy mixtape’ach, które zwróciły uwagę możnych tego świata. Dzisiaj Octavian może się pochwalić zwycięstwem w plebiscycie BBC Music Sound of 2019 i takimi współpracownikami, jak Diplo i Mura Masa, którzy pomagają mu przygotować debiutancki album. Prawdopodobnie ukaże się jeszcze przed OFFem.

Ammar 808
„Jestem wielkim fanem science fiction, śnią mi się takie rzeczy. Tym projektem staram się zbudować platformę, która pomoże w zrozumieniu współczesnego świata i jego muzycznej tożsamości” – tak Sofyann Ben Youssef, kompozytor i muzykolog, pianista i producent, tłumaczył powołanie do życia składu Ammar 808. Tradycyjne pieśni Maghrebu katapultował w kosmos, przy pomocy zaprzyjaźnionych śpiewaków
z Maroka, Algierii i Tunezji oraz kultowego automatu perkusyjnego Roland TR-808. Kto nie przyjmie zaproszenia do tej arabfuturystycznej zabawy… Nie, zresztą nic. Nie da się nie przyjąć.

Tirzah
„Tchnęła nowe życie w piosenki miłosne” – tak przedstawiał ją niedawno Pitchfork i trudno się nie zgodzić. Tirzah Mastin śpiewa swoje piosenki bez właściwej klasycznemu r’n’b zapalczywości, ale z godnym pozazdroszczenia feelingiem. Debiutancki album mieszkającej
w Londynie Tirzah, wypełniony leniwym sypialnianym soulem „Devotion”, wyprodukowała Mica Levi aka Micachu, ta sama, którą świat oklaskiwał za soundtrack do „Jackie”. Lepszej ścieżki do upalnego letniego popołudnia od muzyki Tirzah nie znajdziecie.

Wczasy
„Dzisiaj jeszcze tańczę, dzisiaj jeszcze śpiewam, ale jutro to się skończy / Rano będzie trzeba wstać, będzie trzeba iść do pracy” – o tak, to byłby idealny zespół na zamknięcie festiwalu. Ale poradzi sobie doskonale dowolnego dnia i o dowolnej porze, bo Bartłomiej Maczaluk i Jakub Żwirełło doskonale potrafią uchwycić nastrój chwili, śmieszno-smutną istotę życia u schyłku drugiej dekady XXI wieku, która bezestydnie korzysta z rekwizytów (w tym dźwiękowych) z lat 80. i 90. „Zawody”, debiutancki album duetu, to z jednej strony nostalgiczne retro, a z drugiej totalne tu i teraz. Przede wszystkim jednak – zbiór świetnych piosenek, które chętnie usłyszymy na żywo.

Entropia
Dionizos na okładce ich ostatniego albumu, czyli „Vacuum”, może sugerować szampańską zabawę, ale oleśnicka Entropia zamiast zapraszać do tańca wciągnie was w wyniszczający trans. Psychodeliczny, kosmiczny post-black metal, który proponują, nie ma na polskiej scenie punktów odniesienia, ale spodoba się na pewno i fanom krautrocka, i tym, co lubią się zgubić w lesie szukając śladów Oranssi Pazuzu albo Wolves In The Throne Room.

Podczas tegorocznej edycji OFF Festivalu wystąpią również wcześniej ogłoszeni: Suede, Neneh Cherry, Aldous Harding, Superorganism, Perfect Son, Electric Wizard, The Gaslamp Killer, The Comet is Coming, IC3PEAK, Daughters, Lotic: Endless Power, The Body, Dezerter gra "Underground Out of Poland", slowthai, Black Midi, Trio Jazzowe Marcina Maseckiego, OM, SAMA‘, Jakuzi, Phum Viphurit, Durand Jones & The Indications, Lebanon Hanover, Loyle Carner, Emerald, Boogarins oraz Bamba Pana & Makaveli.

OFF Festival Katowice 2019 odbędzie się w dniach 2-4 sierpnia, tradycyjnie w Dolinie Trzech Stawów. Trzydniowe karnety w cenie 330 zł możecie już kupić w OFF Sklepie. Cena ta obowiązuje do 7 kwietnia lub do wyczerpania biletów z drugiej puli! W sprzedaży są już również bilety na pole namiotowe, w cenie 80 zł.
Czytaj dalej...

Blues na Świecie Festival

Zapraszamy na 9. edycję Blues na Świecie Festival. Widzimy się 7 i 8 czerwca 2019 roku w Świeciu.

Gwiazdą tegorocznej edycji będzie amerykański gitarzysta Robben Ford.
Czytaj dalej...

IN FLAMES, SOULFLY, POSSESSED oraz HATEBREED kolejnymi zespołami na MYSTIC FESTIVAL!

Dolewamy oliwy do ognia! Podczas nowej edycji MYSTIC FESTIVAL na scenie, obok SLIPKNOT, SABATON, WITHIN TEMPTATION, KING DIAMOND, EMPEROR, AMON AMARTH, POWERWOLF, TRIVIUM TESTAMENT, CARCASS, ELUVEITIE, IMMOLATION, CROWBAR, MUNICIPAL WASTE i POWER TRIP pojawią się zespoły IN FLAMES, SOULFLY, POSSESSED i HATEBREED. Festiwal odbędzie się w dniach 25 - 26 czerwca w TAURON Arenie Kraków oraz w otaczającym halę Parku Lotników, gdzie znajdzie się druga i trzecia scena oraz miasteczko festiwalowe. W ciągu dwóch dni, na trzech scenach, pojawi się 28 artystów! Informacje o kolejnych Artystach i niespodziankach podamy wkrótce!

Bilety na Mystic Festival są dostępne na www.mysticfestival.pl (kolekcjonerskie) oraz www.eventim.pl

Ceny biletów jednodniowych:

Płyta - 309 zł

Siedzące poziom A - 349 zł

Siedzące poziom C - 269 zł

Ceny karnetów 2-dniowych:

Płyta – 489 zł
Sektory A – 539 zł
Sektory C – 439 zł



Ceny karnetów VIP - 999 zł.

Karnet VIP zawiera:
- wejście na teren imprezy w oba dni festiwalowe, miejsce numerowane na sektorze B4 lub B5 (miejsce jest przydzielane przez organizatora według kolejności zamówień) wewnątrz Tauron Arena Kraków
- dostęp do specjalnej strefy restauracyjnej (wewnątrz Tauron Arena Kraków)
- open bar (piwo, wino, napoje, woda)
- zimne i cieple przekąski typu finger food
- zestaw gadżetów festiwalowych - koszulka, torba eco oraz unikatowy plakat
- bilet kolekcjonerski, który otrzymasz na festiwalu

Bilety kolekcjonerskie na płytę (karnety oraz jednodniowe) oraz karnety VIP dostępne są wyłącznie na tickets.mysticfestival.pl
Numerowane bilety na trybuny siedzące (karnety oraz jednodniowe) dostępne są wyłącznie na eventim.pl

Płyta nie będzie podzielona na strefę Golden Circle czy Early Birds.

www.facebook.com/MysticFestival2019/

www.instagram.com/festivalmystic/

www.mysticfestival.pl





In Flames (Szwecja) melodyjny death metal, alternatywny metal, groove metal:

 

Blisko 30 lat temu w Göteborgu zaczął rodzić się melodyjny death metal, a do poczęcia tego stylu walnie przyczynił się właśnie zespół In Flames. Powstały w 1990 roku zespół, na dobre zaczął rozwijać skrzydła w okolicach połowy lat 90., a pod koniec dekady był już uznaną firmą, która mogła pochwalić się takimi kapitalnymi strzałami jak "The Jester Race", "Whoracle" (ze świetnym coverem "Everything Counts" Depeche Mode) oraz "Colony". Obok At The Gates i Dark Tranquillity stali się najważniejszymi przedstawicielami death metalu z melodyjnym obliczem.

 

Z czasem styl kapeli, w której prym wiedli Anders Friden, Björn Gelotte, Jesper Strömblad (odszedł w 2010 roku) i Niclas Engelin stawał się coraz łagodniejszy i melodyjny. Doceniono to szczególnie za oceanem. Choć i rodzima Szwecja nie zapomniała o In Flames, nagradzając zespół odpowiednikiem Grammy aż czterokrotnie. Laury spłynęły też na kapelę ze strony szwedzkiego ministerstwa gospodarki za promowanie Szwecji na świecie.

 

Dziś In Flames to uznana marka z ponad 2 mln sprzedanych płyt na koncie i tuzinem płyt studyjnych w dyskografii, z których ostatnią jest "Battles" z roku 2016. Wcześniejszy materiał, "Siren Charms", Szwedzi nagrywali w legendarnych Hansa Studios w Berlinie, gdzie wcześniej epokowe albumy rejestrowali choćby Iggy Pop, David Bowie, U2 czy Depeche Mode), co dużo mówi o pozycji grupy.

 

Sprawdź, jeśli lubisz: Dark Tranquillity, At The Gates, Soilwork, Trivium, The Haunted.



Soulfly (USA) groove metal, thrash metal, death metal:

 

Już ponad 20 lat Max Cavalera pokazuje całemu światu, jak wspaniale można łączyć ekstremalny metal z klimatem oraz elementami muzyki etnicznej. Zaczął to robić już w Sepulturze, a w pełni rozwinął tę stylistykę niedługo po tym, gdy wyrzucono go z brazylijskiej legendy i powstał Soulfly. Powstała w 1997 roku w Arizonie formacja, bardzo szybko udowodniła swoją klasę albumami "Soulfly", "Primitive", "3" i "Prophecy", które ukazały się w latach 1998-2004. Później bywało różnie, lecz Soulfly nigdy nie zszedł poniżej pewnego, dobrego poziomu. Różnie bywało też z formą starszego z braci Cavalerów, szczególnie na koncertach, lecz Max zawsze wracał na właściwe tory, a sekundował mu niezmiennie kapitalny gitarzysta Soulfly Marc Rizzo, będący w zespole od 2003 roku.

 

Dziś kapela ma na koncie 11 studyjnych albumów, z których ostatnim jest znakomicie przyjęty "Ritual" z 2018 roku. Kolejny dowód na to, że Maxa Cavalery nigdy nie można skreśla

. Oprócz niego i Marca Rizzo piosenki nagrali syn lidera, Zyon (perkusja) oraz basista Mike Leon.

 

Sprawdź, jeśli lubisz: Sepultura, Cavalera Conspiracy, DevilDriver, Machine Head.




Possessed (USA) death metal, thrash metal:

 

W Bay Area położono podwaliny nie tylko pod thrash, lecz również death metal. Odpowiedzialny za to jest właśnie powstały w 1983 roku zespół Possessed, który z thrashowej estetyki również chętnie korzystał, chyba najwspanialej na EP-ce "The Eyes Of Horror" z 1987 roku. Wcześniej Jeff Beccera, Larry Lalonde, Mike Torrao i Mike Sus zarejestrowali dwa albumy, które na trwałe zapisały się w historii metalu – "Seven Churches" (1985; zamyka go utwór "Death Metal") oraz "Beyond The Gates" (1986). Odzew był fenomenalny, lecz niestety Possessed, zamiast zdyskontować sukces, zakończył żywot. Próby reaktywacji na początku lat 90. w zmienionym składzie okazały się bezowocne.

 

Possessed jednak powrócił na dobre do koncertowania w XXI wieku. Chociaż Jeff po postrzeleniu został kaleką i musi poruszać się na wózku, jego wokal nic nie stracił na wspaniałej diaboliczności. Wspierany przez Emilio Marqueza (perkusja), Daniela Gonzaleza (gitara), Roberta Cardenasa (gitara basowa, wokal) i Claudeousa Creamera (gitara) daje znakomite koncerty, o czym parokrotnie przekonaliśmy się w Polsce. Co więcej, kapela podpisała kontrakt z Nuclear Blast i przygotowuje trzeci pełnowymiarowy materiał! W 2017 roku Possessed prezentował już z niego jedną (udaną!) kompozycję. Być może podczas Mystic Festivalu usłyszymy ich więcej.

 

Sprawdź, jeśli lubisz: Sadistic Intent, Death, Venom, Dark Angel, Slayer.

 

 

Hatebreed (USA) hardcore, metalcore, groove metal:

 

Hatebreed ostatnimi czasy regularnie koncertuje w Polsce, a to w roli gwiazdy, innym razem wspierając legendy, jak podczas występu u boku Kreator i Dimmu Borgir. Bez względu jednak na okoliczności, powstała w 1994 roku w stanie Connecticut kapela, tworzy wyjątkową nić porozumienia z fanami, która sprawa, że jej koncertów nie da się zapomnie

. No, ale jeśli ma się w składzie takiego frontmana, jakim jest charyzmatyczny Jamey Jasta, nie ma się czemu dziwi

, bo facet po prostu urodził się do roli, jaką od wielu lat wspaniale pełni na scenie. Do tego grzeszy inteligencją i elokwencją.

 

Jameya wspierają dwaj muzycy, z którymi zakładał Hatebreed, basista Chris Beattie i gitarzysta Wayne Lozinak. Są też w składzie dwaj muzycy, którzy dołączyli w XXI wieku – Matt Byrne (perkusja) i Frank Novinec (gitara prowadząca). Wspólnie rozpętują na scenie piekło, promując niezmiennie wydany w 2016 roku album "The Concrete Confessional".

 

Sprawdź, jeśli lubisz: Kingdom Of Sorrow, Madball, Agnostic Front, Cro-Mags, Terror, Pantera, Biohazard...
Czytaj dalej...

POWERWOLF, TRIVIUM, CARCASS i MUNICIPAL WASTE kolejnymi artystami na MYSTIC FESTIVAL!

To jest wiadomość, która wielu sprawi dziś radość! Podczas nowej edycji MYSTIC FESTIVAL na scenie, obok SLIPKNOT, KING DIAMOND, AMON AMARTH oraz TESTAMENT pojawią się kolejne znakomite zespoły: POWERWOLF, TRIVIUM, CARCASS i MUNICIPAL WASTE. Festiwal odbędzie się w dniach 25 - 26 czerwca w TAURON Arena Kraków oraz w otaczającym halę Parku Lotników, gdzie znajdzie się druga scena oraz miasteczko festiwalowe. W ciągu dwóch dni, na dwóch scenach, pojawi się 20 artystów! Informacje o drugim headlinerze, kolejnych Artystach oraz sprzedaży biletów jednodniowych podamy wkrótce!

Bilety na Mystic Festival są dostępne na www.mysticfestival.pl <http://www.mysticfestival.pl/> oraz www.eventim.pl <http://www.eventim.pl/>

Ceny karnetów są następujące:

Płyta – 489 zł
Sektory A – 539 zł
Sektory C – 439 zł

Płyta nie będzie podzielona na strefę Golden Circle czy Early Birds.

Karnety upoważniają do wejścia na oba festiwalowe dni.

www.facebook.com/MysticFestival2019/ <http://www.facebook.com/MysticFestival2019/>

www.instagram.com/festivalmystic/ <https://www.instagram.com/festivalmystic/>

www.mysticfestival.pl <http://www.mysticfestival.pl/>

POWERWOLF (Niemcy) power metal:
Na cover photo na Facebooku deklarują, że metal to religia i od ponad dekady udowadniają, iż jest. Powerwolf powstał w Saarbrücken w 2003 roku z inicjatywy braci Charlesa (gitara basowa) i Matthew (gitara), Greywolfów. Niebawem dołączył do nich klawiszowiec Falk Maria Schlegel. Tak powstał zarząd watahy z Zagłębia Saary, niezmienny aż do dziś.
Panowie kochali (i kochają) horrory o gotyckim charakterze, krwawe i mroczne mityczne opowieści, chociażby o hrabim Draculi, aczkolwiek nie stronili również od humoru. Muzycznie najbliżej im było do klasycznego heavy z turbodoładowaniem i wspaniałymi melodiami oraz power metalu. Powerwolf to pięciu bardzo sprawnych muzyków, a także kompozytorów. Wilcza wataha stworzyła do tej pory sześć studyjnych płyt. Jeśli wyklikacie sobie dyskografię Niemców w sieci, jako ostatni widnieje na niej album „Blessed & Possessed”, nagrany w słynnym studiu Fredman. Powerwolf już promował tę płytę w Polsce.

Gdy parę miesięcy temu zapowiadaliśmy koncert Powerwolf w Polsce, który odbył się 1 listopada 2018 roku w stołecznej Progresji i się wyprzedał, na rynku nie było jeszcze siódmego albumu studyjnego Niemców. Wydany w lipcu 2018 roku "The Sacrament Of Sin" został nagrany przez Wilków z Saarbrücken w szwedzkim studiu Fascination Street z Jensem Bogrenem (m.in <http://m.in/>. Arch Enemy, Amon Amarth, Kreator) za konsoletą. Porcja 11 bombastycznych, epickich, mistycznych kompozycji ze wspaniałymi melodiami wzbudziła zachwyt fanów. Płyta osiągnęła też wielki sukces komercyjny, docierając do pierwszej pozycji niemieckiego notowania! We wrześniu 2018 roku do Powerwolf powędrowała nagroda niemieckiego "Metal Hammera" za najlepszy album.

Sprawdź, jeśli lubisz: Primal Fear, Grave Digger, Rage, Mystic Prophecy, Lost Horizon…

Trivium (USA) thrash metal, metalcore:

Grali u nas w małym klubie, dużym klubie, a także na ogromnej scenie Przystanku Woodstock. Teraz powstała w 1999 roku w Orlando na Florydzie formacja Trivium zaprezentuje się na dużym, halowym Mystic Festival 2019, w roku swego 20-lecia. Całą karierę amerykańskiej kapeli pamięta z obecnego składu najważniejszy jej muzyk, wokalista, gitarzysta i główny kompozytor Matt Heafy. Człowiek o wszechstronnych zainteresowaniach, muzyczny erudyta, który od małego kochał mocne brzmienia i czerpał z nich inspirację dla swojej muzyki. Fascynuje go również historia i mity, czemu dał wyraz, chociażby na znakomitym albumie "Shogun" z 2008 roku.

Trivium zaczął pięć lat wcześniej, od płyty "Ember To Inferno", ale tak naprawdę kariera kapeli nabrała przyspieszenia w 2005 roku, gdy ukazał się pierwszy owoc współpracy Trivium z Roadrunner Records, płyta "Ascendancy". Co odważniejsi prorokowali Amerykanom karierę nawet na miarę Metalliki. Do tego jeszcze trochę brakuje, lecz nie sposób zaprzeczy
, że zespół zalicza się do światowej czołówki wykonawców, którzy orbitują wokół thrashu, metalcore'a i nawet melodyjnego death metalu. Nie będzie przesadą powiedzenie, że Trivium odniósł sukces komercyjny, bo jego albumy rozeszły się na świecie w kilku milionach egzemplarzy. Od pochodzącej z 2006 roku płyty "The Crusade" w USA wydawnictwa kapeli nie wychodzą poza Top 30 notowania Billboardu, a "In Waves", "Vengeance Falls" (z mocno sztucznym brzmieniem nadanym przez Davida Drainmana z Disturbed) i "Silence In The Snow" wskoczyły nawet do Top 20.

Matt i jego koledzy z Trivium, Corey Beaulieu, Paolo Gregoletto i Alex Bent podczas Mystic Festival 2019 promować będą wydany w 2017 roku album "The Sin And The Sentence". Wyjątkowy, bo pierwszy w historii zespołu, na który wszystkie teksty napisał Paolo.
Sprawdź, jeśli lubisz: Killswitch Engage, As I Lay Dying, In Flames, Lamb Of God, All That Remains…

Carcass (Wielka Brytania) melodyjny death metal:

Zaczęli ponad 30 lat temu, szokując świat zarówno muzyczną wścieklizną gore grindcore'ową, jak i okładkami żywcem wziętymi z laboratoriów medycyny sądowej i prosektoriów. Płyty "Reek Of Putrefaction" i "Symphonies Of Sickness" to dziś pomniki grindu tej samej wielkości, co "Scum" i dwójka Napalm Death. Jednak później powstały w Liverpoolu Carcass zaczął dryfować coraz mocniej w stronę melodyjnego death metalu, a jak już do portu z taką muzyką dopłynął, okazało się, że potrafi ją grać po prostu fantastycznie.

Z pewnością nie ma wątpliwości odnośnie do tego, że klasykami są również płyty "Necroticism - Descanting The Insalubrious" oraz "Heartwork". Po wydaniu albumu "Swansong" (1996) kapela Billa Steera i Jeffa Walkera zniknęła ze sceny, by powrócić na nią kilkanaście lat później, w stylu znanym z trzech albumów z lat 90. XX wieku.

Po reaktywacji formacja wydała w 2013 roku album "Surgical Steel", który zebrał świetne recenzje, a także EP-kę "Surgical Remission / Surplus Steel" (2014). W składzie Carcass niestety nie było już Michaela Amotta, który odbył z kolegami trasę reaktywacyjną, by później powrócić do własnej kapeli, Arch Enemy. Jego obowiązki przejął najpierw Ben Ash, którego w 2018 roku zastąpił Tim Draper (kiedyś także w Angel Witch i Savage Messiah), a na perkusji gra Daniel Wilding.

W mieście, nad którym po wieki wieków będzie unosił się duch Beatlesów, Johna Peela, odwiedzającego regularnie stadion Anfield Road, na którym grał jego ukochany Liverpool, równo 30 lat temu Bill Steer i Ken Owen utworzyli formację Disattack, która dwa lata później przybrała nazwę Carcass. Bill do dziś jest w odrodzonym w 2007 roku zespole, Ken niestety po ciężkich przejściach zdrowotnych do wyczynowego grania na bębnach już nie powrócił.

Sprawdź, jeśli lubisz: At The Gates, Exhumed, Aborted, Repulsion, Gorefest, Death.

Municipal Waste (USA) thrash metal, crossover:

W 2001 roku w Wirginii znany z Bat gitarzysta Ryan Waste i dający gardła w Iron Reagan wokalista Tony Foresta, postanowili założyć kapelę, w której mogliby tworzyć muzyczny hałas w estetyce powstałej z pomieszania thrash metalu i crossovera. Tak narodziła się formacja Municipal Waste, do której doszlusowali później muzycy Cannabis Corspe, Burnt By The Sun, czy wspomnianych już Bat i Iron Reagan.

Municipal Waste to przepiękny hołd dla oldschoolowego grania. Kapela wspaniale odświeża to, co przed ponad 30 laty tworzyli, chociażby Wehrmacht, Cryptic Slaughter, D.R.I., S.O.D., Nuclear Assault, Suicidal Tendencies. Mamy więc bezpośrednie uderzenie riffów i sekcji prosto w twarz do tego w imponującym tempie. Nie brakuje dystansu do siebie i poczucia humoru, wyważone jednak tak świetnie, że nikt nigdy nie odważyłby się uznać Municipal Waste za muzyczną karykaturę albo kabaret. Związki ze starą szkołą podkreśla kapela nie tylko muzyką. Zdarzyło jej się skorzystać z genialnego Eda Repki, grafika, który zasłynął, chociażby współpracą z Megadeth, czy Death.

O klasie Municipal Waste świadczy też to, że zespół kilka lat temu nagrywa dla wytwórni Nuclear Blast. Jej nakładem ukazały się dwa ostatnie albumy Amerykanów – "The Fatal Feast" (2012) i "Slime And Punishment" (2017) z gościnnym udziałem Vinny'ego Stigmy z Agnostic Front.

Sprawdź, jeśli lubisz: Wehrmacht, Cryptic Slaughter, D.R.I., S.O.D., Nuclear Assault, Toxic Holocaust, Suicidal Tendencies, Anthrax.

Mystic
Czytaj dalej...
Subskrybuj to źródło RSS