Menu

Gojira "Fortitude"

Dwukrotnie nominowana do Grammy grupa Gojira właśnie wydała swój siódmy w karierze album "Fortitude", na którym znalazły się m. in. już wcześniej udostępnione utwory "Born For One Thing", "Amazonia" czy "The Chant". "Fortitude" to pierwszy album Francuzów od 5 lat i następca nominowanego do Grammy krążka "Magma" (2016).

Płyta nagrana i wyprodukowana została przez Joe Duplantiera w Silver Cord Studio, czyli w siedzibie Gojiry w nowojorskim Queens. Nad miksem czuwał Andy Wallace (Nirvana, Rage Against The Machine). "Fortitude" to kolekcja utworów, które mają nakłonić ludzkość do wyobrażenia sobie nowego świata, a potem zrealizowania tej wizji. Prace nad materiałem rozpoczęły się w ubiegłym roku, a fani niespodziewanie otrzymali singiel "Another World", który NPR nazwało "apokaliptycznym bangerem", a Stereogum uznało Gojirę za "jedną z najważniejszych instytucji podziemnego metalu". Czytelnicy magazynu "Revolver" umieścili nowy album zespołu na szczycie listy 5 najbardziej wyczekiwanych wydawnictw 2021 roku. Gojira zgodnie ze swoją tradycją ponownie używa muzyki jako środka dla ekologicznego aktywizmu - tak jak było to w przypadku utworów "Amazonia" czy "The Chant", kiedy zmobilizowali ludzi do działania.

Na wydanym w 2016 roku albumie "Magma" Gojira zaprezentowała siłę - i odniosła ponad gatunkowy sukces - dzięki autorefleksji. Bardzo osobista płyta, napisana ku pamięci zmarłej matki braci Duplantierów, była pełnym bólu, ale znaczącym punktem zwrotnym dla francuskiej grupy. Album zdobył dwie nominacje do Grammy - w kategoriach Najlepsze metalowe wykonanie (Best Metal Performance) i Najlepszy rockowy album (Best rock album). Tuż po premierze, "Magma" dotarła na szczyt zestawienia Hard Rock Albums notowania Billboardu. Był to pierwszy album Francuzów na 1. miejscu tej listy. Dzieło spotkało się też z uznaniem dziennikarzy, w tym z takich tytułów jak "Metal Hammer" i "Rolling Stone" czy serwisu Consequence of Sound.


Dla Gojiry angażowanie się w sprawy dotyczące środowiska, to już tradycja. Nie chodzi tylko o mówienie o tragicznych przypadkach, ale nakłanianie ludzi, by zaczęli się angażować. "Nie chodzi o to, by wypuścić piosenkę zatytułowaną "Amazonia""- wyjaśnia Duplantier. "Jako artyści, czujemy odpowiedzialność, by zmobilizować ludzi do działania.

"Amazonia" to następca głównego singla z płyty, "Born For One Thing", który ukazał się wraz z teledyskiem nakręconym przez Charlesa De Meyera. Zdjęcia odbyły się we Francji i Belgii.

Dla Gojiry ciężka muzyka to żyjący, oddychający twór, który nieustannie zmienia się, przemienia i przepoczwarza. Po tym, jak "Magma" przebiła się do top 25 głównego notowania Billboardu, Gojira odniosła historyczny sukces, otrzymując dwie nominacje do Grammy. Wcześniejszy longplay bandu, "L'’Enfant Sauvage" z 2012 roku, znalazł się na 2. miejscu zestawienia "25 najlepszych albumów lat 10. XXI wieku" przygotowanego przez magazyn "Revolver", podczas gdy ich przełomowe dzieło "From Mars To Sirius" z 2005 roku znalazło się na liście "100 największych metalowych albumów wszech czasów". Ponadto, James Hetfield osobiście wybrał zespół, by supportował Metallicę. Gdyby tego było mało, Gojira odbyła też trasy ze Slayerem czy Slipknot i oczywiście odbyła serię samodzielnych koncertów na całym świecie. Na "Fortitude" Francuzi zapewne przekroczą kolejne granice i raz jeszcze zmienią oblicze ciężkiego grania.

źródło: Warner Music Poland
Czytaj dalej...

Kaleo "Surface Sounds"

Nominowana do Grammy rockowa grupa Kaleo wydała dzisiaj nowy album zatytułowany "Surface Sounds". Nagrywana podczas trasy i w przerwach między koncertami na całym świecie płyta to przede wszystkim dzieło wokalisty i autora piosenek, JJ-a Juliusa Sona. Frontman jest również współproducentem materiału razem ze zdobywcą Grammy, Dave'em Cobbem. Z jego pomocą muzyk zdołał zrealizować swoją wizję, łącząc blues, folk i rock.

W ubiegłym tygodniu zespół opublikował niesamowitą koncertową wersję pochodzącej z albumu piosenki "Skinny", którą zarejestrowano przed wulkanem Falgradalsfjall podczas niedawnej erupcji. W ujęciach widać Juliusa Sona na tle gorącej lawy tryskającej z wulkanu, który był uśpiony przez blisko 800 lat.


Kaleo nie po raz pierwszy pokazują w wizualizacjach zachwycające krajobrazy swej ojczystej Islandii. Wcześniej fani mogli obejrzeć występ z piosenką "Break My Baby", który zarejestrowano w kultowej latarni ÞRÍDRANGAR, znajdującej się na oddalonej o kilkadziesiąt kilometrów od brzegu skale na Oceanie Atlantyckim. Keleo grali także na lodowcu, co można obejrzeć pod linkiem "Save Yourself (LIVE at Fjallsárlón)" , a swój największy przebój "Way Down We Go" wykonali wewnątrz wulkanu.

Na 2022 rok Kaleo planują powrót do koncertów w ramach trasy "Fight or Flight", pierwotnie planowanej na lato 2020 roku.


Od wydania pokrytego złotem, przełomowego debiutu "A/B" (2016), islandzki rockowy zespół - na którego czele stoi JJ Julius Son - dotarł ze swą muzyką do wszystkich zakątków świata. Z płyty pochodziły trzy przeboje: nominowany do Grammy "No Good", pokryty złotem "All The Pretty Girls" oraz pogromca list przebojów, mający w USA status podwójnej platyny "Way Down We Go". Singiel trafił do wielu seriali, w tym takich popularnych produkcji, jak "Chirurdzy" czy "Riverdale".

Mając na koncie ponad miliard streamów, 39 międzynarodowych certyfikatów potwierdzających wysoką sprzedaż oraz niezliczone, wyprzedane koncerty od Londynu po Moskwę, Kaleo w październiku 2018 roku zakończyli trzyletnie tournée promujące album "A/B". Od tego czasu Julius Son przebywał w studiu, pracując nad wyczekiwanym przez fanów następcą pierwszego albumu.

W 2020 roku grupa dała pierwszy przedsmak "Surface Sounds", wypuszczając jednocześnie utwory "Break My Baby" i "I Want More". Później muzycy opublikowali "Alter Ego", który Juluis Son nazwał najbardziej klasycznie rockową piosenką w dorobku zespołu. Kolejno ukazały się ballada "Backbone" i niedawno "Skinny". Wszystkie 5 utworów trafiło na nowy długogrający album "Surface Sounds", który już dostępny jest na wszystkich platformach.

źródło: Warner Music
Czytaj dalej...

The Offspring - Let The Bad Times Roll

To dziesiąty studyjny w dorobku grupy The Offspring – „Let The Bad Times Roll”.

The Offspring po raz trzeci połączyło siły z legendarnym producentem Bobem Rockiem. Materiał powstawał w kilku miejscach, m.in. w należącym do zespołu studiu w Huntington Beach w Kalifornii.
Album spotkał się z niezwykle ciepłym przyjęciem ze strony krytyków. Na łamach „Kerrang!” czytamy, że „Let The Bad Times Roll” „reprezentuje mile widziany powrót zespołu, który zdecydowanie umila nam obecność na tej planecie”. Dziennikarze „Rolling Stone” docenili wiodący singiel z albumu za „powrót do charakterystycznego dla The Offspring miksu pop-punka i ironii”. Klip do utworu zgromadził już niemal 1,5 mln wyświetleń.

Zespół z okazji premiery płyty przygotował kilka niespodzianek dla fanów. 21 kwietnia Dexter Holland i Noodles dołączą do „Rolling Stone LIVE” na kanale Twitch oraz „The World’s Loudest Interview” Terry’ego „Beeza” Beezera, również na Twitchu. Noodles poprowadzi także Q&A na oficjalnym koncie The Offspting na Twitterze. 22 kwietnia Dexter i Noodles wezmą udział w serii „Ask Me Anything”.

Legendy punkowej sceny z południowej Kalifornii mają na koncie ponad 40 mln egzemplarzy sprzedanych albumów, niezliczoną liczbę nagród oraz koncertów. Ich muzyka miała olbrzymi wpływ na kilka pokoleń i była wielokrotnie wykorzystywana w filmach, serialach i grach komputerowych. Skład The Offspring tworzą wokalista Dexter Holland, gitarzysta Noodles, perkusista Pete Parada i basista Todd Morse.

źródło: Universal Music
Czytaj dalej...

Greta Van Fleet - The Battle at Garden’s Gate

„The Battle at Garden’s Gate”, czyli wyczekiwany drugi album nagrodzonej Grammy formacji Greta Van Fleet, jest już dostępny w sprzedaży oraz serwisach cyfrowych.
W ramach promocji wydawnictwa, zespół pojawił się w programie „Jimmy Kimmel Live!”, a widzowie mogli usłyszeć singiel „Heat Above”.

– „The Battle at Garden’s Gate” opowiada o nadziei i pokonywaniu trudności, z jakimi musi zmierzyć się ludzkość – opowiada Sam Kiszka. – Żyjemy w świecie rządzonym przez bezkarne instytucje, a ten album to przypomnienie, że musimy przerywać zmowę milczenia śpiewem.
Producent albumu, Greg Kurstin (Paul McCartney, Foo Fighters, Adele), dodaje: – Ewolucja każdej z tej piosenki była dla mnie cudowną podróżą. Cieszę się, że zespół postanowił rozwinąć złożone struktury i sięgnąć po akordy, melodie i teksty, które wykraczają poza obecne standardy. Przede wszystkim cieszę się, że Greta Van Fleet pozostaje konsekwentna i wierna swoim ideałom.
„The Battle at Garden’s Gate” to elegancja, jakiej ten młody zespół jeszcze nigdy wcześniej nie zaprezentował. Instrumenty smyczkowe, orkiestra, rozbudowane piosenki i wizualna historia do każdego singla, nie tylko w postaci klipów czy lyric video, ale też oficjalnego merchandise’u – Greta Van Fleet konsekwentnie przełamuje granice i stawia sobie poprzeczkę coraz wyżej. Grupa przebyła naprawdę długą drogę, od pierwszych koncertów w podejrzanych barach w Detroit czy Saginaw, do headlinerskich koncertów na pięciu kontynentach, na które sprzedan ponad milion biletów w zaledwie trzy lata.

Zespół Greta Van Fleet powstał w 2012 we Frankenmuth w stanie Michigan. Grupę tworzy trójka braci: Josh Kiszka (wokalista), Jake Kiszka (gitara), Sam Kiszka (bas, klawisze) oraz Danny Wagner (perkusja). Debiutancki singiel „Highway Tune” ukazał się w 2017 roku. W 2019 formacja otrzymała Grammy za najlepszy album rockowy – „From the Fires”. Pełnowymiarowy debiut „Anthem of the Peaceful Army” z 2018 zadebiutował na szczycie list sprzedaży. Muzycy przeprowadzili się z Michigan do Nashville, gdzie dopisują ważny rozdział do bogatej historii Miasta Muzyki.

źródło: Universal Music
Czytaj dalej...
Subskrybuj to źródło RSS