Robert Wilk – fotograf, autor wielu wystaw indywidualnych i grupowych. Instruktor fotografii i właściciel firmy fotograficznej. Muzyka i fotografia to wielkie pasje, które udało mu się połączyć. Współpracuje z ATV, wydawcą miesięczników Gitarzysta i Perkusista, Polskim Radiem Rzeszów, rockblog33 oraz Agencją Fotograficzną Reporter. Publikował na łamach pism i portali internetowych m.in. Gazeta Wyborcza, Onet, Interia i wiele innych.

Gdy pół wieku temu rodził się heavy metal Tony, Bill, Ozzy i Geezer nawet nie śnili o światowej karierze i „najbardziej niesamowitej przygodzie życia”, którą okazało się tworzenie i koncertowanie w ramach zespołu Black Sabbath. Dziś zespół z Birmingam żegna się z milionami fanów na całym świecie i publikuje ostatni album o symbolicznej nazwie „The End”,

Koncertowe wydawnictwo „The End” podsumowuje dorobek angielskiego giganta sceny heavymetalowej. Uwieczniony na nagraniu występ na Genting Arena w Birmingham to prawdziwa gratka dla fanów grupy.

Na przepełnionej hitami setliście nie mogło zabraknąć najbardziej przełomowych utworów w dorobku Black Sabbath, takich jak Iron Man, War Pigs czy Paranoid. Pożegnalny koncert to jednak nie tylko genialna muzyka, ale również efekty pirotechniczne i wizualne na prawdziwie światowym poziomie. Sami muzycy koncert podsumowują jako jeden z ważniejszych wieczorów w historii zespołu. „Wspaniale było widzieć tych wszystkich ludzi, którzy przyszli specjalnie by nas zobaczyć. Fantastyczne uczucie. Nic się z nim nie może równać” – wspomina wzruszony Tony.

„The End” ukaże się na podwójnej płycie i potrójnym winylu, DVD+CD, Blue-ray+CD oraz w wersji Deluxe. Każdy z formatów poszerzony jest o materiał bonusowy w postaci ulubionych utworów zespołu nie granych podczas tras koncertowych.

Symboliczny koncert „The End” w rodzinnym mieście muzyków to jednak nie koniec Black Sabbath dla jego członków. „Zawsze będę częścią Sabbath, a Sabbath będzie zawsze częścią mnie” – podsumowuje Geezer.

Album wieńczący niezwykle ważny rozdział w historii rocka ukaże się już 17 listopada. Niezapomniany wieczór dla całego gatunku stanowi godne pożegnanie prawdziwych innowatorów i ikon heavymetalu, muzyków formacji Black Sabbath.

Universal Music

Grupa Gengahr ogłosiła szczegóły nowego krążka „Where Wildness Grows”. Płyta ukaże się 9 marca 2018 r. nakładem wytwórni Transgressive Records. Praca nad nowym materiałem zajęła zespołowi w sumie dwa lata. Utwory zostały zarejestrowane w Londynie latem 2017 r. Za produkcję krążka odpowiedzialny jest Neil Comber (Glass Animals, M.I.A, Songhoy Blues). Gościnnie na płycie usłyszymy głos Ellie Rowsell z Wolf Alice.

„Nasza podróż nie była prosta i pod wieloma względami jesteśmy zupełnie innym zespołem niż ten, który napisał „A Dream Outside”. Ostatnie dwa lata poświęciliśmy tworzeniu albumu spełniającego nasze ambicje i odzwierciedlającego wizję tego, czym jest Gengahr. To była bardzo wyczerpująca praca, czasem pełna frustracji. Przez trzy miesiące nagrywaliśmy materiał, który sprawił, że poczuliśmy się nieswojo we własnej skórze. Musieliśmy zrobić bilans, co nie było łatwe, ale byliśmy pewni, że to, co nagraliśmy jest dobre. Jesteśmy dumni z końcowego rezultatu” – mówi lider zespołu Felix Bushe.

 

„Mallory”  to drugi zwiastun nowego wydawnictwa.

 

Oto tracklista:

 

1.   Before Sunrise

2.   Mallory

3.   Is This How You Love (featuring Ellie Wolf Alice)

4.   I’ll Be Waiting

5.   Where Wildness Grows

6.   Blind Truth

7.   Carrion

8.   Burning Air

9.   Left In Space

10. Pull Over (Now)

11. Rising Tides

12. Whole Again

PIAS

Tak hipnotyzujący i plastyczny utwór jak „Bałtyk” musiał doczekać się klipu. Powstała historia stróża nocnego skrupulatnie dążącego do spełnienia marzenia o grze na perkusji.

Taka interpretacja odkrywa drugie dno tekstu i pozostawia widza teledysku z prostą myślą, że dla chcącego nic trudnego! Zaskakuje odtwórca głównej roli – Tomasz Goehs (Kult, KNŻ), który dzielił z Terrific Sunday salkę prób. - To fenomenalny perkusista, z niezaspokojonym pragnieniem o byciu aktorem. Dzięki teledyskowi mógł sprawdzić się w takiej roli… jego gra aktorska na planie była naprawdę czymś pięknym - wspominają członkowie zespołu.

„Bałtyk”  to pierwszy singiel w dorobku Terrific Sunday napisany w języku polskim! Opis miłosnej relacji, okraszony smacznymi i nieoczywistymi porównaniami pokazuje, że wokalista zespołu – Piotr Kołodyński może szybko trafić do czołówki tekściarzy tworzących po polsku. Ostre, melodyjne ścieżki gitary i mocno zarysowana linia perkusji, sprawia, że odsłuch kawałka to intensywne przeżycie, które chce się powtórzyć.

 

Terrific Sunday, powstały w 2013 zespół z Poznania, tworzą Piotr Kołodyński, Maks Mikulski, Stefan Czerwiński, Artur Chołoniewski. Na swoim koncie mają występy na wielu ważnych festiwalach, w tym: Open’er Festival i Jarocin Festiwal. W 2016 nominowali zostali do Fryderyków w kategorii Debiut Roku. Zespół grał u boku takich artystów jak: Artur Rojek, Hey czy Muchy. Ostatni długogrający krążek Terrific Sunday to „Strangers Lovers” wydany jesienią 2015. 7-mego października chłopaki wyruszyli w wspólną trasę koncertową z legendarnym HappySad.

 

Odwiedzą jeszcze:

Warszawa - 19 października - Stodoła

Lublin - 20 października - Graffiti

Szczecin - 28 października - Słowianin

Toruń - 4 listopada - odNowa

Poznań - 8 listopada - CK zamek

Wrocław - 10 listopada - A2

Radzymin - 17 listopada - Hala Sportowa

Łódź - 24 listopada - Wytwórnia

Kraków - 25 listopada - kwardat

Katowice - 26 listopada - Mega klub

Rzeszów - 1 grudnia - Pod Palmą

 

 Sony Music Poland