Menu
Jerzy Szlachta

Jerzy Szlachta

Rzeszowski Dom Kultury zaprasza na najgorętszą imprezę roku – „Reggae nad Wisłokiem”

Rzeszowski Dom Kultury zaprasza na czwartą edycję imprezy „Reggae nad Wisłokiem”, która odbędzie się 2 czerwca 2018 roku w Rzeszowie. W programie Koncert Główny na rzeszowskich Bulwarach oraz całonocne Afterparty w Klubie Vinyl. Wydarzenie poprzedzi Nightskating Rzeszów w klimatach reggae, który odbędzie się 24 maja 2018 roku na ulicach miasta. Udział we wszystkich wydarzeniach jest bezpłatny.

Organizatorem „Reggae nad Wisłokiem” jest Rzeszowski Dom Kultury. To jedyna na Podkarpaciu plenerowa impreza muzyczna poświęcona szeroko pojmowanej kulturze jamajskiej. Podczas dotychczasowych odsłon wydarzenia wielotysięczna publiczność miała okazję usłyszeć na żywo znanych artystów reggae z kraju i zagranicy, takich jak Mesajah, Jamal i Vavamuffin z Polski czy Ghetto Priest i Dark Angel z Wielkiej Brytanii.Koncert Główny tegorocznej edycji „Reggae nad Wisłokiem” odbędzie się w sobotę 2 czerwca 2018 roku na rzeszowskich Bulwarach. Gwiazdami imprezy będą dwaj czołowi przedstawiciele polskiej sceny reggae – grupa TABU oraz wokalista Junior Stress, który wystąpi wraz z zespołem Sun El Band. Publiczność przed koncertami gwiazd wieczoru rozgrzeją YongSoul & Simonu, natomiast imprezę poprowadzi Roots Digital Sound feat. Kulturalny.
Dodatkową atrakcją wydarzenia będzie strefa zabaw dla dzieci Reggaeland oraz strefa Chillout. Po Koncercie Głównym zabawa przeniesie się do rzeszowskiego Klubu Vinyl przy
ul. Piłsudskiego 31, gdzie odbędzie się oficjalne Afterparty w klimatach dub, czyli Kuchnia Jamajska, na której wystąpią: Violinbwoy, Dubtwice, RDSS Dub & Mr. Borecki oraz Rafał Konert z Positive Thursdays.
Oficjalną imprezą towarzyszącą, która poprzedzi tegoroczne „Reggae nad Wisłokiem” będzie Nightskating Rzeszów w klimatach reggae, czyli nocny przejazd na rolkach ulicami miasta. Akcja odbędzie się w dniu 24 maja 2018 roku, a zbiórka uczestników nastąpi o godzinie 20:30 na parkingu przy Hali Podpromie w Rzeszowie.
Czwarta edycja „Reggae nad Wisłokiem” odbywa się pod Honorowym Patronatem Prezydenta Miasta Rzeszowa Tadeusza Ferenca. Realizację przedsięwzięcia wspierają: Sponsor Główny – Kino Helios, Partner Główny – LOTTO, Sponsorzy – Coctail Culture, DOLKA café, Lion Team, Quattro, Rodem z Ameryki, Partnerzy – Klub Vinyl, Rzeszowskie Stowarzyszenie Rolkowe, Nightskating Rzeszów oraz Partner Logistyczny – CAR-RENTAL.PL. Impreza została dofinansowana ze środków Rzeszowskiego Budżetu Obywatelskiego na 2018 rok.    

Dołącz do wydarzenia na Facebooku: www.facebook.com/events/367454283735386/    
PROGRAM IMPREZY:
KONCERT GŁÓWNY - SCENA NA BULWARACH:    
Start: 16:00
16:00 – Roots Digital Sound feat. Kulturalny
17:00 – YongSoul & Simonu
18:00 – Junior Stress & Sun El Band
20:00 – TABU
Dodatkowo od godz. 13:00
- Strefa dla dzieci Reggaeland
- Strefa Chillout
AFTERPARTY – KLUB VINYL:
Start: 22:00
22:00 – Rafał Konert (Positive Thursdays)
00:00 – Dubtwice
01:00 – Violinbwoy
02:30 – RDSS Dub & Mr. Borecki
04:00 – Tune Fi Tune

DODATKOWE ATRAKCJE W STREFIE CHILLOUT:
Warsztaty tematyczne:
- jamajskie fryzury
- bransoletki etno
- bębny etniczne - Bobul Drums
Animacje dla najmłodszych:
- strefa małej animacji
- podziel się pozytywną myślą - plener malarski
- kolorowe buźki - malowanie twarzy
- gigantyczna gra planszowa
Strefa relaksu:     
- kawiarnia w plenerze - Cocktail Culture i DOLKA café
- kolorowa wata cukrowa i popcorn - Rodem z Ameryki
- strefa relaksu - Lion Team
- leżaki dla zmęczonych
- lektura na świeżym powietrzu
- plenerowe kolorowanki
Fotopamiątki z reggae:
- foto "Na księżycu" - Rodem z Ameryki
- jamajska fotościanka
- fotoramka #ReggaeNadWisłokiem

Riverside - nowy album „Wasteland” i trasa koncertowa „Wasteland Tour 2018”

Riverside powraca do gry! Już pod koniec września ukaże się siódmy krążek zespołu, następca doskonale przyjętego „Love, Fear and The Time Machine”, który - jak zapowiada sam zespół - ma być cięższy, bardziej mroczny i obracający się w klimatach „postapo”. Najnowszy album będzie nosił tytuł „Wasteland” i będzie pierwszym albumem nagrywanym przez zespół jako trio, już bez zmarłego w 2016 roku gitarzysty Piotra Grudzińskiego.

Lider zespołu Mariusz Duda podkreśla, że tak emocjonalnej płyty w karierze zespołu nie było jeszcze nigdy.

„Jeśli wszystko pójdzie dobrze, bo nagrania wiąż jeszcze trwają, to ta płyta po prostu zaora. Klimat jest gęsty, melodie są świetne, jest ciężar i przestrzeń. „Wasteland” łączy w sobie emocjonalność dwóch pierwszych płyt i produkcyjną dojrzałość dwóch ostatnich, tworząc bardzo unikatową i oryginalną całość. Przede wszystkim jednak jest to nasze najbardziej emocjonalne dzieło i nie wiem czy kiedykolwiek pod jakimkolwiek względem będziemy w stanie je przebić. Takie płyty chyba powstają raz na całe życie.”

 

W związku z premierą nowej płyty Riverside wyrusza również na trasę koncertową „Wasteland Tour”. Znamy już listę polskich miast, w których wystąpi zespół:

 

 

12.10 GDAŃSK, B90

 

13.10 POZNAŃ, TAMA

 

14.10 WROCŁAW, A2

 

16.10 KATOWICE, MIASTO OGRODÓW

 

18.10 TORUŃ, OD NOWA

 

20.10 KRAKÓW, STUDIO

 

21.10 WARSZAWA, HALA KOŁO

 

 

Sprzedaż biletów startuje już 1 czerwca i będzie można je nabyć między innymi na stronie zespołu: www.riversideband.pl

 

Najnowszy album „Wasteland” ukaże się pod koniec września dzięki firmie Mystic Production w Polsce i Inside Out/ Sony Music za granicą.

Więcej informacji wkrótce.

Mystic

Exlibris zdradza datę premiery albumu

Nowy album warszawskiego Exlibris ukaże się 29. czerwca. Będzie to pierwszy pełnometrażowy materiał nagrany z udziałem nowych muzyków - znanego m.in. z Rootwater perkusisty Grzegorza Olejnika i fińskiego wokalisty Riku Turunena.
 
“Od premiery poprzedniego albumu minęło ponad 3 lata, ale to były najbardziej aktywne lata w dotychczasowej karierze zespołu. W tym czasie wiele nauczyliśmy się jako muzycy, kompozytorzy i producenci, i to słychać na tym materiale - Exlibris nigdy nie brzmiał tak dobrze” - mówi klawiszowiec Piotr Sikora.
 
“Muzycznie to nadal nasze własne połączenie klasycznych metalowych riffów, chwytliwych refrenów, rozbudowanych aranży i odrobiny progresu - ale tym razem to nowy poziom”.
 
Album ukaże się na CD i w formatach cyfrowych. Premiera na podwójnym winylu będzie miała miejsce w późniejszym terminie.
 
 
Lista utworów na “Innertia”:
 
1. Innertia
2. Harmony Of The Spheres
3. Gravity
4. Shoot For The Sun
5. Incarnate
6. No Shelter
7. Amorphous
8. Origin Of Decay
9. Multiversal
10. Thunderbird
11. Ascension

Musicom

Wywiad: Irek Dudek - Rawa Blues w nowej odsłonie

Rawa Blues w nowej odsłonie.
- Zależy mi na uczestnictwie wielu pokoleń, całych rodzin, żeby zaszczepić dobrą muzykę zwłaszcza młodym ludziom. Szukam artystów z najwyższej półki. A do tego zawsze interesowało mnie również pokazanie na festiwalu różnorodności bluesa, bogactwa tego gatunku muzycznego. W tym sensie każdy kolejny festiwal musi być niepowtarzalny i jeszcze ciekawszy – podkreśla Irek Dudek. O gwiazdach 38 Rawa Blues Festival, z twórcą i dyrektorem tej imprezy rozmawiał Ryszard Gloger. Zapraszamy do lektury!

Do 38. edycji Rawa Blues Festival pozostało niespełna 4 miesiące. Wszystko jest już zaplanowane i gotowe?
Oczywiście program na trzy dni festiwalu jest już wypełniony konkretami. Są zakontraktowane zagraniczne gwiazdy, dokonaliśmy przesłuchań wykonawców, którzy zgłosili się do udziału w tym wydarzeniu. Teraz wszyscy ludzie zaangażowani w przygotowania i realizację festiwalu pracują ostro na swoich polach. Dopracowywana jest logistyka podróży gwiazd, wiele wysiłku zajmuje promocja festiwalu, przygotowanie materiałów reklamowych, kontakty z mediami i dziesiątki innych spraw do załatwienia w odpowiednim czasie. Ja mam bzika na punkcie jakości dźwięku i oprawy świetlnej, dlatego zawsze wybieram najlepszy sprzęt i kompletuję samych profesjonalistów.   

Kiedy i od czego zaczynasz tworzenie kolejnej edycji festiwalu?
Już zwykle po tygodniu od zakończenia Rawy, biorę długi oddech i ruszam z organizacją następnej edycji. Rozpoczynam od wytypowania zagranicznych gwiazd, które chciałbym uczynić największymi atrakcjami artystycznymi. Po tylu latach najwięksi artyści bluesa, którzy mieli okazję zobaczyć jak jest na Rawie, chcą wystąpić ponownie i sami się zgłaszają. Niektórzy artyści muszą dostosować swój kalendarz do naszego festiwalu. W większości przylatują z Ameryki specjalnie tylko na ten jeden występ. Oczywiście istotny jest dobór poszczególnych wykonawców, tutaj robię wszystko, żeby nie obniżać rangi imprezy. Szukam artystów z najwyższej półki. A do tego zawsze interesowało mnie również pokazanie na festiwalu różnorodności bluesa, bogactwa tego gatunku muzycznego. W tym sensie każdy kolejny festiwal musi być niepowtarzalny i jeszcze ciekawszy. Ostatecznie prestiżowa nagroda „Keeping The Blues Alive”  przyznana przez Blues Foundation w Memphis festiwalowi Rawa zobowiązuje. Również dlatego nie odpuszczam.

Wykonawcy krajowi też chyba zabiegają o uczestnictwo w takim wydarzeniu?
Rzeczywiście liczba zgłoszeń nie maleje a rośnie. Młodsi wykonawcy chcą się zaprezentować na Małej Scenie, ci z dłuższym stażem celują na Główną Scenę w Spodku. Myślałem, że Rawa będzie częściej sposobem na mobilizację i na przykład przygotowanie nowego repertuaru lub wręcz nowej płyty. Niestety to ciągle rzadkie przypadki. Muzycy powinni się rozwijać. Jestem natomiast zaskoczony tym, że w ostatnich latach bardzo zmieniła się geografia zgłoszeń na festiwal. Przychodzą liczne aplikacje z Czech, Niemiec, Francji, Wielkiej Brytanii, Ukrainy, Rosji. W tym roku pojawiła się duża partia propozycji z Australii. Musieliśmy dokonać wyboru z blisko 90 zgłoszeń. Widać, że wiedza o festiwalu rozchodzi się po świecie różnymi drogami.

Festiwal zyskał nowy walor odkąd koncerty odbywają się nie tylko w Spodku, lecz także w pięknej siedzibie NOSPR w Katowicach…
Tak, w 2014 roku zagościliśmy w dopiero co oddanej do użytku sali koncertowej Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia. Koncert w ramach festiwalu Rawa był jednym z pierwszych w tym miejscu. Wystąpił wtedy Eric Bibb z akustycznym koncertem a potem ja z towarzyszeniem sekcji rytmicznej i pełnego składu NOSPR. Dyrygował  Krzesimir Dębski. Ten sposób myślenia o muzyce zrodził się w moim przypadku już przy tworzeniu formacji Symphonic Blues. Niektórzy słysząc o festiwalowym koncercie w sali filharmonicznej pytali jak wypada się ubrać. Nowa siedziba NOSPR zrobiła na wszystkich niesamowite wrażenie, a zwłaszcza główna sala koncertowa. Dla mnie to było niezwykłe doświadczenie i artystyczne wyzwanie. Koncert dostarczył tak wielu wrażeń i wywołał pozytywne komentarze, co utwierdziło mnie w przekonaniu, że warto to kontynuować. Fantastycznie wypadł w wersji orkiestrowej Keb’Mo’ na festiwalu w 2016. Jestem pewien, że koncertami w siedzibie NOSPR Rawa zyskała nowe grono odbiorców i wpłynęła też na zmianę postrzegania bluesa. Zauważyłem, że kilku artystów krajowej rozrywki skorzystało z wydeptanej przez nas ścieżki i lokuje teraz swoje koncerty w NOSPR.  

Inny nowy element festiwalu to spotkania z najwybitniejszymi instrumentalistami bluesa. Kto będzie bohaterem tego wydarzenia w tym roku?
To taka szansa na niemal kliniczne przypatrzenie się oszałamiającej technice gry wybitnego muzyka. Po dwóch wirtuozach którzy wystąpili w poprzednich latach czyli Albercie Lee i Sonnym Landreth’cie zaproponowałem taki pokaz muzykowi o bardzo długiej drodze kariery i wielu nietuzinkowych dokonaniach. Jest uważany za jednego z luminarzy gry w stylu blues-rock. To będzie Tinsley Ellis. Te solowe koncerty w ramach tzw. kliniki gitary, dają okazję usłyszenia i zobaczenia z bliska na czym polega fenomen największych instrumentalistów, odkrycia ich tajników techniki gry bluesa.

Wydaje się, że jesteś przeciwnikiem prostej koncepcji festiwalu, który gwarantuje dobrą zabawę często kosztem jakości samej muzyki. Lubisz ryzykować?
Przede wszystkim jestem muzykiem, artystą który zawsze chciał  poszukiwać w muzyce czegoś nowego. Dlatego nie będę nigdy typowym organizatorem festiwalu, który  kalkuluje i wychodzi naprzeciw prostym oczekiwaniom odbiorców. Właśnie dla dobrego efektu artystycznego jestem gotów ryzykować. Przez ponad 30 lat udało się rozkręcić imprezę i przekształcić w duże międzynarodowe wydarzenie. Nie wyobrażam sobie Rawy bez nowych posunięć. W ostatnich latach chciałem zwrócić uwagę na bluesa z Luizjany. Postawiłem również na muzykę gospel i na pokazanie jak pokrewne gatunki się przenikają. Młodzi słuchacze z entuzjazmem powitali takich wykonawców jak Blind Boys Of Alabama, Robert Randolph Band czy Tim Woodson & The Heirs Of Harrmony. Mam wiele innych pomysłów na kolejne atrakcje festiwalowe.

Wiesz jednak, że im ambitniejsze plany tym trudniej je sfinansować?
Oj ja wiem najlepiej, że jak będą pieniądze, spełnią się różne moje marzenia. Zapraszam wykonawców z górnej półki, oni kosztują krocie a jednocześnie nie chcę żeby to wpływało na cenę karnetu czy biletu. Festiwal nie może być elitarny. Odwrotnie, zależy mi na uczestnictwie wielu pokoleń, całych rodzin, żeby zaszczepić dobrą muzykę zwłaszcza tym  młodym dla których Robert Johnson czy Muddy Waters mało albo nic nie znaczą. Na razie nie narzekam bo i Urząd Miasta i Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego bardzo wspomagają finansowo festiwal. W ten sposób rok po roku prezentujemy bluesa na najwyższym poziomie.

Zatem jak przedstawia się ostatecznie program tegorocznego festiwalu?
38 edycja Rawy rozłożona będzie na trzy kolejne dni. Rozpoczniemy w czwartek 27 września w Sali Kameralnej NOSPR. Na początek spotkanie z jednym z czołowych gitarzystów bluesa Tinsley’em Ellis’em. Następnego dnia, 28 września, koncert galowy także w siedzibie NOSPR. Wprowadzeniem będzie pierwszy występ w Polsce anglo-amerykańskiego duetu akustycznego Martin Harley with Daniel Kimbro. To duże osobowości sceniczne i wierzę, że od samego początku poderwą słuchaczy. A potem na dużej Sali wystąpi wokalistka i pianistka amerykańska Marcia Ball. Widzieliśmy tę artystkę pochodzącą z Teksasu w 2011 roku w Spodku. Tym razem Marcia Ball zagra z zespołem w powiększonym składzie instrumentalnym, specjalnie zorganizowanym na festiwal.

Kilka tysięcy fanów Rawy i bluesa czeka przede wszystkim na to co wydarzy się w Spodku….
W tym roku powinni koniecznie znaleźć się w Spodku. W sobotę 29 września to będzie prawdziwy maraton koncertowy. Już przed południem ruszy Mała Scena, na której zagra 8 zespołów. Od godziny 15 ożyje Duża Scena z kilkoma krajowymi zespołami, potem wystąpi młoda francuska gitarzystka blues-rockowa Laura Cox z swoją grupą. To może być występ, który zawróci w głowie wielu słuchaczom. Laura Cox jest niecodziennym zjawiskiem nie tylko we Francji. Gra świetnie na gitarze, dobrze śpiewa, jest atrakcyjna, deklaruje zamiłowanie do southern rocka z domieszką bluesa. I co nie jest bez znaczenia Cox podbiła Internet. Artystka ma ponad 70 milionów odsłon w You Tube. W Spodku  zagra również w już pełnym wymiarze z sekcją rytmiczną Tinsley Ellis. To będzie kolejna najwyższej próby prezentacja z pogranicza bluesa i rocka. Później Irek Dudek Big Band. O tym koncercie możemy porozmawiać dłużej następnym razem, bo szykuję kilka niespodzianek.  A gwiazdą 38. edycji festiwalu i tego sobotniego wieczoru będzie Robert Cray. Jego pierwszy występ na Rawie w 2012 roku pozostawił niezatarte wspomnienia. Wiem, ze są też fani bluesa, którzy przegapili tamtą okazję. Robert Cray ciągle jest nagradzany za swoje nowe dokonania i jestem pewien, że znowu wszystkich zadziwi. Jestem pewien, że szykuje się karnawał wrażeń i emocji. Zapraszam na święto bluesa, na Rawę!

Rozmawiał: Ryszard Gloger


Przypominamy, że bilety na 38 Rawa Blues Festival są już dostępne w ogólnopolskiej sieci Ticketmaster.
Festiwalowe newsy można na bieżąco śledzić na stronie www.rawablues.com oraz oficjalnym fejsbukowym fanpage'u.

Program festiwalu

27 września (czwartek) – sala kameralna NOSPR
Tinsley Ellis – klinika gitarowa

28 września (piątek) - NOSPR
sala koncertowa – Marcia Ball, Martin Harley & Daniel Kimbro
sala kameralna – Tinsley Ellis – klinika gitarowa (po zakończeniu koncertu)

29 września (sobota) – Spodek

Koncert finałowy:
Robert Cray, Tinsley Ellis, Irek Dudek Big Band, Laura Cox

Duża Scena:
Wild Meg & The Mellow Cats, Cotton Wing, Makar & Children Of The Corn, Kraków Street Band, Wicked Heads

Mała Scena:
Blackberry Brothers, Black Pin, Blues Drawers, Blueshift, KSW 4 Blues, my z delty, Teksasy.  
Subskrybuj to źródło RSS