Menu
Jerzy Szlachta

Jerzy Szlachta

Mike Shinoda z Linkin Park w hołdzie dla Chestera Benningtona

Niezwykle osobista, intensywna, przejmująca i intymna kolekcja piosenek Mike'a Shinody to hołd dla zmarłego Chestera Benningtona, przyjaciela i frontmana zespołu Linkin Park.
"Post Traumatic" to 16 piosenek, którym Mike Shinoda sam nadał brzmienie. Na albumie znalazły się kompozycje, w których gościnnie usłyszeć możemy m. in. hiphopowców Machine Gun Kelly, blackbear oraz grandson , jak również niezwykle utalentowaną wokalistkę K. Flay oraz doskonale znanego Chino Moreno z Deftones. Album spotkał się z doskonałym przyjęciem i otrzymał wiele pozytywnych recenzji, między innymi na łamach: Variety, Billboardu, Rolling Stone, The New York Times. Album promowały piosenki: "Crossing A Line", "Over Again" i "Running From My Shadow".
Utwory są bardzo osobiste, a wpływ na nie miała tragiczna śmierć Chestera Benningtona, frontmana zespołu Linkin Park i przyjaciela Mike'a. Poprzez pisanie piosenek Shinoda próbował poradzić sobie ze śmiercią tak bliskiej osoby. Jak mówił w jednym z wywiadów:
To nie jest podróż przez żałobę i mrok. To podróż wydobywająca mnie z żałoby i mroku. Mam nadzieję, że jeśli ktoś przeszedł to, co ja, dzięki tym piosenkom poczuje się mniej samotny.

Mike Shinoda jest też performerem, artystą sztuk wizualnych, mającym tytuł naukowy zdobyty w college'u. W 2005 roku stworzył projekt Fort Minor, który spotkał się z bardzo pozytywnym przyjęciem. W zespole Linkin Park Mike Shinoda osiągnął ogromne sukcesy: ponad 55 mln sprzedanych albumów, platyna w 34 krajach na 5 kontynentach, 62 milionów fanów na Facebooku i ponad 6,7 milionów subskrybentów na YouTube z 5,5 mld odtworzeń oraz dwie nagrody Grammy.

15 grudnia 2017 roku ukazało się koncertowe wydawnictwo grupy, "One More Light Live", stanowiące zapis ostatniej trasy Linkin Park z Chesterem Benningtonem.

Warner Music Poland

Orange Goblin "The Wolf Bites Back"

21 lat od debiutu i 4 lata od wydania ostatniej płyty, Orange Goblin powraca z najbardziej mrocznym albumem - zarówno muzycznie, jak i tekstowo - w dotychczasowej karierze.
"The Wolf Bites Back", to dziewiąty album w dorobku Orange Goblin. Frontman Ben Ward uważa, że to najmocniejszy i najbardziej zróżnicowany zestaw utworów, jakie nagrał do tej pory zespół. - Wciąż brzmi to jak Orange Goblin, jednak tym razem pozwoliliśmy sobie na śmielsze eksperymenty. W nowym materiale słychać echa Can, Captain Beyond, Wishbone Ash oraz The Stooges, a także dość oczywiste wpływy Black Sabbath i Motorhead. Przygotowując się do tego albumu, przerobiłem naprawdę wszystkie tematy, począwszy od seryjnych zabójców-kosmitów, poprzez gangi zombie motocyklistów, buddyjskich wojowników, a skończywszy na potomkiniach wiedźm z Salem - wyjaśnia Ward.
Pod dowództwem producenta Jaime Gomeza Arellano (Ghost, Grave Pleasures, Paradise Lost, Cathedral) zespół, w skład którego poza Wardem wchodzą Joe Hoare (gitara), Martyn Millard (bas) i Chris Turner (perkusja), postanowił nagrać "The Wolf Bites Back" w pełni analogowo. Gościnnie na krążku pojawia się Phil Campbell, były gitarzysta Motorhead.

Universal

Rzeszowskie GUARDIANS OF THRESHOLD z debiutanckim singlem

Guardians of Threshold to duet Paula Woźniacka – bass, synths i Michał Wijowski - gitary, wspomagany przez Artura Zedanję, który programuje perkusję. Muzyka GoT jest zarazem gitarowa i nasycona elektroniką. Duet jako swoje inspiracje podaje dokonania takich zespołów jak: The Young Gods, Killing Joke, Ministry, Front 242, Fluke, Leftfield, Orbital, Future Sound of London, Amon Tobin, Deutsch Nepal, Sixth Comm, Black Lung, Phurpa.

Guardians of Threshold: „W dobie dzisiejszej egalitaryzacji muzyki, do wyrażenia siebie nie jest niezbędne ani profesjonalne studio, ani pełny skład rockowego bandu o klasycznym instrumentarium. Coraz powszechniejszym zjawiskiem jest to, że ludzie występują na scenie w różnorakich konfiguracjach: trio, duetach, nawet solo, odpowiadając samemu za wszystkie instrumenty, gdzie perkusję zastępuje cyfrowy bit, ale nie jest to fizyczny brak, a raczej cecha charakterystyczna. Od początku istnienia GoT tworzymy i gramy właśnie w ten sposób. Gdy nasze ścieżki przecięły się w 2017 roku, oboje chcieliśmy po prostu zrealizować swoje marzenia o wyrażaniu siebie poprzez muzykę. Wykorzystaliśmy to, co było w tamtym momencie dostępne, czyli nasze gitary i laptop, i okazało się, że szczere chęci i determinacja to jedyny wymagany składnik sukcesu, zwalczający skutecznie wszelkie trudności. W muzyce, której słuchamy mamy dużo punktów wspólnych, przy czym wciąż jest to bardziej przecięcie dwóch światów na granicy swoich podobieństw, niż twór dwóch osób "wychowanych" na jednym i tym samym gatunku”.

Duet ma na koncie debiutancki singel zatytułowany „Lightning in the Blood”: https://youtu.be/E-wDD40kNLI

cantaramusic.pl

Judas Priest - Spodek fot. Robert Wilk

13 czerwca w katowickim Spodku zagrała legenda metalu Judas Priest. Zapraszam do obejrzenia garlerii zdjęć autorstwa Roberta Wilka.

Robert Wilk – fotograf, autor wielu wystaw indywidualnych i grupowych. Instruktor fotografii i właściciel firmy fotograficznej. Muzyka i fotografia to wielkie pasje, które udało mu się połączyć. Współpracuje z ATV, wydawcą miesięczników Gitarzysta i Perkusista, Polskim Radiem Rzeszów, rockblog33 oraz Agencją Fotograficzną Reporter. Publikował na łamach pism i portali internetowych m.in. Gazeta Wyborcza, Onet, Interia i wiele innych.
Subskrybuj to źródło RSS