Menu
Jerzy Szlachta

Jerzy Szlachta

PORTER/KARCZEWSKA prezentują singiel „Three Morning Whiskey In"!

„Three Morning Whiskey In" to drugi singiel zapowiadający wspólny album Johna Portera i Agaty Karczewskiej "On The Wrong Planet", który ukaże się 16 czerwca 2023 r. To przebojowa piosenka z westernem w tle. Mroczna muzyczna impreza, która wciąga swoim demonicznym, pulsującym rytmem. Odzwierciedlenie czasów, w których żyjemy. Szaleństwo, agresja, utrata intymności, utrata tożsamości. Swoiste zaproszenie do ostatecznego rozliczenia. Niech rozpocznie się rzeź!

John Porter, sceniczna legenda i Agata Karczewska, niepokorna songwriterka, nagrali bezkompromisowy album „On the Wrong Planet". Utrzymany w gatunku alternatywnego country jest jak mroczna podróż do wspomnień, o których wolelibyśmy zapomnieć. W szczery i surowy sposób opowiada o bólu, wyobcowaniu i namiętnościach. John Porter urodził się w Walii, a w 1976 roku przeprowadził się do Polski. W swojej karierze muzycznej odniósł wiele sukcesów, m.in. we współpracy z Korą i Markiem Jackowskim przy "Mannam - Elektrycznym Prysznicu" oraz nagrywając z Anitą Lipnicką album „Nieprzyzwoite piosenki", który otrzymał status platynowej płyty oraz nagrodę Fryderyka za najlepszy album. Agata Karczewska to singer-songwriterka z Warszawy, której debiutancki album "I'm Not Good at Having Fun" w 2019 roku został nominowany do Fryderyka w kategorii Album Roku Blues. W 2020 roku artystka zakwalifikowała się do finału prestiżowego amerykańskiego konkursu International Songwriting Competition.


źródło: MYSTIC PRODUCTION

Bukovsky "Zaczaruj" Zima Records

Zacznijmy od tego, iż Mariusz Bukowski (Bukovsky), przed wieloma laty był głosem gliwickiej sceny alternatywnej.

Piotrek Pawłowski (Made In Poland, The Shipyard) we współpracy z Mariuszem przygotowali nową muzykę w klimacie lat 80-tych, ale zagraną zgodnie z obecnie panującymi standardami i trendami. Darek Dusza jest autorem tekstów na płycie.

I co z tego wyszło ? Dziesięć zgrabnych piosenek, które stacje radiowe mogłyby grać na okrągło. W utworach tych dominuje brzmienie wypracowane przez Piotra Pawłowskiego i jego charakterystyczną gitarę jak i bas. Mnie to bardzo odpowiada gdyż lubię ten głęboki sound, „rozjechane” gitarowe brzmienia. Dokładając do tego bardzo wyrazisty wokal Mariusza otrzymujemy zestaw utworów, które towarzyszą, nie męczą a po zakończeniu odtwarzania chce się nacisnąć play w odtwarzaczu jeszcze raz. Trzeba też przyznać, że od utworu „Sto pytań” zaczyna się nieco ostrzejsza część płyty co pewnie zadowoli zwolenników bardziej alternatywnego grania.

Reasumując płyta godna polecenia, dowodzi że duet Bukovsky & Pawłowski dostarczył muzykę nostalgiczną, shoegazeową, pełną kolorów, gitarową o bardzo czystym brzmieniu. Moje ulubione utwory to: Sto pytań, Plan i Koneser.

A czy stacje radiowe to zagrają to już inna sprawa… gdybym pracował nadal w radiu to na pewno bym grał.

Autor: Jerzy Szlachta

Soundedit ’23 – Lisa Gerrard i Jules Maxwell wystąpią w Teatrze Wielkim w Łodzi!

Międzynarodowy Festiwal Producentów Muzycznych Soundedit ma już 15 lat! Tegorocznej, jubileuszowej edycji Festiwalu (organizowanej w dniach 11-14 listopada), towarzyszy wydarzenie specjalne: jedyny w Polsce koncert Lisy Gerrard i Jules’a Maxwella. Muzycy związani z Dead Can Dance wystąpią w Teatrze Wielkim w Łodzi, w dniu 1 lipca.

Będzie to okazja, aby na żywo posłuchać ich wspólnego wykonania, wydanego w 2021 r. albumu „Burn”. Z muzycznej improwizacji nagranej w studiu Lisy powstało dzieło, którego koncertowe odtworzenie będzie świeżą i pełną zaskoczeń interpretacją. Występ zapowiada się niezwykle emocjonująco. Artyści zaplanowali nie tylko specjalne aranżacje swoich utworów, ale również zadbali o ich wizualną oprawę, bazując na filmach autorstwa polskich reżyserów: Michała Sosny i Jacoba Chelkowskiego oraz uznanego angielskiego animatora Davida Danielsa.

Lisa Gerrard - jeden z najbardziej rozpoznawalnych głosów w historii muzyki, kontralt o wyjątkowej barwie, który usłyszeć można nie tylko w nagraniach Dead Can Dance, ale i w solowych projektach. Uznanie przyniósł jej udział (wraz z Hansem Zimmerem) w powstaniu ścieżki dźwiękowej dla filmu „Gladiator”. Soundtrack zdobył Złoty Glob, otrzymał też nominacje do nagród BAFTA i Oscara.
Lisa chętnie koncertuje w Polsce, gdzie ma wielu oddanych fanów, dla których występowała z Dead Can Dance, z Hansem Zimmerem i Zbigniewem Preisnerem.

Jules Maxwell - irlandzki kompozytor teatralny oraz filmowy, klawiszowiec w zespole Dead Can Dance.


Koncert Lisy Gerrard i Jules’a Maxwella odbędzie się 1 lipca (sobota) o godz. 19.00, w Teatrze Wielkim w Łodzi (Plac Dąbrowskiego). Bilety w cenie od 99 zł do 249 zł są dostępne wyłącznie na portalu bilety24.pl.

Zdjęcia: mat. pras. organizatora

SVAHY prezentują pierwszy singiel

Obraz zawierający trawa, niebo, na wolnym powietrzu, roślina. Były sobie trzy dziewczyny z miasta, które zapałały miłością do tradycyjnej, wiejskiej muzyki. Odkryły ludowe utwory z malowniczo położonej krainy zwanej Pałukami oraz z Kujaw, gdzie rozkiedyś wiatr niesie opowieści od wioski do wioski. SVAHY grają na wyjątkowych instrumentach i wyśpiewują historie z życia dawnych mieszkańców wsi.

Utwór „O, mój wianku lawendowy" jest pierwszym singlem promujący EP-kę "rozkiedyś", która ukaże się w wersji cyfrowej w czerwcu.


Skład zespołu:

Patrycja Cywińska-Gacka - bęben obręczowy, śpiew

Ewa Pater - suka biłgorajska, mandolina, gitara, śpiew

Małgorzata Żurańska-Wilkowska - lira korbowa, śpiew


Nagrano w Kocewka Studio

Produkcja, nagranie i miks - Kamil Pater

Mastering - Marcin Bociński

Projekt okładki - Marcin Żurański (jeśli my mielibyśmy tę okładkę przygotować)

Fotografie - Katarzyna Miszczak, Robert Sawicki

Nagrania zrealizowano dzięki wsparciu finansowemu Miasta Bydgoszczy

A oto kilka słów od zespołu SVAHY:

Dlaczego pieśni z tych regionów? Po pierwsze, dlatego że stąd pochodzimy, tu mieszkamy, a po drugie, Kujawy i Pałuki są mało eksplorowane przez artystów folkowych, czy muzykantów tradycyjnych.
W "Świeci miesiąc, świeci" Patrycja zagrała na kieliszku wypełnionym wodą.
W pieśni oczepinowej "Oj, chmielu" usłyszysz charakterystyczne dla kujawskiego wesela zawołania "Hu, nasza!" oraz dźwięki drewnianych łyżek, którymi uderzano w dłonie Pana Młodego, który próbował zdjąć Pannie Młodej wianek z kwiatów (zdejmowanie wianka ma znaczenie symboliczne; oznaczało, że dziewczyna nie była już panną, a mężatką).
SVAHY - to swaszki, swatki, kobiety zamężne, dojrzałe, które podczas oczepin zamieniały Pannie Młodej wianek na czepiec (stąd nazwa oczepiny). Swatki kojarzyły małżeństwa.
Nagrania zrealizowano w miejscowości Kocewka, maleńkiej i otoczonej przez lasy pałuckiej wioseczce.


IG: @zespol.svahy

FB: @zespol.svahy

źródło: Mystic Productions
Subskrybuj to źródło RSS