Menu
Jerzy Szlachta

Jerzy Szlachta

Lost Prime Number i ich premierowy singiel „Choice”

Za Lost Prime Number stoją doświadczeni muzycy… którzy na ten moment chcą pozostać w cieniu i nie ujawniać swojej tożsamości. Bo taka ma być twórczość projektu. Tajemnicza, momentami mroczna, ale przez to przyciągająca uwagę i intrygująca. Na pewno taki jest „Choice”, premierowy i pierwszy singiel Lost Prime Number, którego ilustruje pasujący do całości animowany videoklip.

Z social mediów grupy, dowiadujemy się póki co, że fascynuje ich współczesna kosmologia, nowe teorie fizyczne oraz matematyka, co jak na czynnych zawodowo muzyków jest dość dziwnym pakietem zainteresowań. Niemniej jednak, niejednokrotnie właśnie w swoich dziełach będą udowadniać, że te na pozór odległe od siebie światy można wyrazić dźwiękiem i słowem. Lost Prime Number to duet obyty ze sceną i ze studiem nagraniowym od lat. Zaczęli działać kilka lat temu, jednak dopiero teraz Artyści go tworzący dojrzeli do ukazania tej twórczości światu. Pierwszym efektem tego jest „Choice”. Tak mówią o jego powstaniu twórcy: My chyba nie wymyślamy naszych utworów. Raczej je odkrywamy gdzieś daleko, w pozornie pustej przestrzeni, gdzie nawet nie dociera wścibskie oko teleskopu Webba. Wydaje nam się, że ten utwór (Choice) trafnie pokazuje to, co robimy w LPN, więc był idealny na pierwszy zaprezentowany singiel. Opowiada pewną historię, a jednocześnie zadaje kilka kluczowych pytań dotyczących wyborów życiowych. Twórczość Lost Prime Number tak naprawdę pod każdym względem jest ubrana w symbolikę, metaforę. Jak to jest w przypadku „Choice”? Przedstawia człowieka, który stanął kiedyś przed trudnym wyborem. Musiał zdecydować kim chce być i którą drogą podążyć. Jego wybór okazał się zły. Pociągnął za sobą szereg niepotrzebnych zdarzeń i konsekwencji. Bohater jednak ostatecznie wychodzi na prostą. Dostrzega swój błąd i zły wybór, którego dokonał w przeszłości krzycząc w refrenie: "Jestem gołębiem. Byłem synem szakala!" Stara się naprawić swoją dawną pomyłkę. Dalej podąża już właściwą drogą. Czy jest to w ogóle możliwe? A może to był tylko sen o jakimś poprzednim wcieleniu? Tego nie wiemy my sami. Każdy spośród odbiorców naszych historii, choć ma zupełnie różne losy, może się w tę opowieść wpasować i zważyć na szali, czy jego linia czasu podąża po właściwej trajektorii – opowiadają muzycy. Dopełnieniem całości jest teledysk stworzony przez kolektyw Przedmarańcza. Ogólny przekaz klipu nawiązuje do sytuacji i wyboru, jakiego musimy dokonać już od najmłodszych lat, a potem jako dorośli – podsumowują klip Lost Prime Number. Video jest już dostępne na kanale YT zespołu, utwór można też słuchać na wszystkich platformach streamingowych. To dopiero początek działań Lost Prime Number, więc mocno zachęcamy do obserwowania ich social media i wchłonięcia w ten specyficzny świat.


źródło: managament

Trupa Trupa rusza w trasę koncertową!

Już za chwilę Trupa Trupa rusza w trasę koncertową. Trójmiejski zespół pojawi się na kilku polskich i zagranicznych festiwalach, w tym na psychodelicznym, kalifornijskim Desert Daze. Wystąpią też w ramach supportu punkowego składu Spiritual Cramp.

Trupa Trupa to rockowy, psychodeliczny zespół z Gdańska. Według Guardiana „twórczość zespołu to połączenie nieoczywistych melodii i tekstów, które penetrują ciemne zakamarki ludzkiego istnienia", natomiast Pitchfork uważa że „Trupa Trupa wnosi poezję i subtelność do psychodelicznego rocka." Ostatni album B FLAT A ukazał się nakładem prestiżowej wytwórni Glitterbeat Records. Zespół wystąpił dwukrotnie w kultowym formacie BBC Radio 6 Music, nagrał sesję dla NPR Tiny Desk, a ich utwory grali m.in. Iggy Pop, Marc Riley, Mary Anne Hobbs, Steve Lamacq, czy Gideon Coe.

Terminy koncertów:

26.08 NL | Amsterdam | Paradiso | w/ Spiritual Cramp
27.08 BE | Antwerp | Kavka | w/ Spiritual Cramp
28.08 DE | Koln | Elk Festival
29.08 DE | Lippstadt | Cultural Centre Synagogue
30.08 DE | Berlin | Badehaus | w/ Spiritual Cramp
06.09 PL | Warszawa | Wolskie Centrum Kultury
07.09 PL | Puławy | Now Art Festival
21.09 PL | Grudziądz | Grud-Art Festival
10-13.10 USA | Lake Perris | Desert Daze Festival


źródło:Ola Sołoduch

Trzeci i ostatni drop złotych winyli AC/DC !

Ostatnie 6 studyjnych albumów AC/DC w specjalnej edycji, na winylach w kolorze złotym dostępne są w przedsprzedaży. Jest to trzecia i ostatnia część winylowej celebracji 50-lecia istnienia legendarnej formacji. Premiera 27 września.50 lat legendy hardrocka AC/DC!

AC/DC to legendarny zespół, którego albumy sprzedały się w wielu milionach egzemplarzy, a swój pierwszy koncert dali 31 grudnia 1973 roku w klubie nocnym Checkers w Sydney. Teraz, 50 lat później AC/DC zachwyciło miliony fanów ogłaszając europejską trasę koncertową „POWER UP”.

Aby uczcić 50-lecie działalności muzycznej AC/DC, Columbia Records oraz Legacy Recordings ogłasza wznowienia winyli, które poza złotą kolorystyką zawierają 12-calowy insert prezentujący rocznicową grafikę, który można oprawić.

Trzeci drop winyli to takie tytuły jak „Black Ice”, „Blow Up Your Video”, „Flick Of The Switch”, „Fly On The Wall”, „River Plate” oraz „POWIER UP”.

AC/DC to jeden z najbardziej wpływowych zespołów rockowych w historii muzyki, z ponad dwustoma milionami albumów sprzedanych na całym świecie. W samych tylko Stanach Zjednoczonych ich krążki rozeszły się w ponad 72-óch milionach egzemplarzy. Album „Back In Black” to najlepiej sprzedający się album dowolnego zespołu w historii, jak również trzeci najlepiej sprzedający się album dowolnego artysty. W 2003 roku AC/DC dodani zostali do Rock and Roll Hall of Fame, a w 2010 roku otrzymali swoją pierwszą nagrodę Grammy w kategorii najlepsze wykonanie hardrockowe. W rodzinnej Australii zostali zaprzysiężeni do Music Victoria Awards Hall of Fame. W dalszym ciągu wyprzedają stadiony na całym świecie, sprzedają miliony albumów rocznie, generuje miliardowe streamy i ma legion oddanych fanów, którego liczba rośnie z każdym rokiem. W 2020 roku wydali swój siedemnasty krążek „Power Up”, który zadebiutował na pierwszym miejscu w 21. krajach.


źródło: Sony Music

Des Rocs z supportami - rock'n' rollowe imprezy roku!

Już w październiku na 2 koncertach w Polsce wystąpi artysta, wobec którego na pewno nie pozostaną obojętni fani Elvisa Presleya i Freddiego Mercury'ego - DES ROCS!

Towarzyszyć mu będą będą 2 dwie znakomite grupy - Moon Fever z Seattle oraz Pistols At Dawn, przypominamy, że koncerty odbędą się 10 października w krakowskim Zaścianku, a dzień później - 11 października w warszawskiej Hydrozagadce.

Rock’n’rolla ma w sercu, przebojami sypie jak z rękawa, a swoją charyzmą przypomina kogoś pomiędzy Freddiem Mercurym a Elvisem Presleyem. Des Rocs, bo o nim mowa, zagra jesienią dwa koncerty w Polsce, 10 października w krakowskim Zaścianku i następnego dnia w stołecznej Hydrozagadce, w ramach trasy promującej jego ostatni album “Dream Machine”. W roli supportu będzie można zobaczyć wysokoenergetyczny rock’n’rollowy skład z Seattle – grupę Moon Fever, a wieczór otworzy amerykańska formacja Pistols At Dawn.

“Pojawiłem się na Ziemi, żeby wciągnąć rock’n’rolla w XXI wiek. Jeśli będę musiał kopać i wrzeszczeć, żeby to osiągnąć, zrobię to” - mówi ambitny chudzielec z Nowego Jorku i patrząc na ostatnie lata jest na dobrej drodze do realizacji swojego planu. Ukrywający się pod pseudonimem Des Rocs Danny Rocco dość szybko z poziomu wrzucania do sieci kawałków ze swojej nowojorskiej sypialni przeszedł do blisko 250 milionów streamów, podboju notowań z muzyką rockową oraz alternatywną, a nawet do supportowania The Rolling Stones. Zaczynał od założonego z kumplami ze szkoły zespołu Secret Weapons, z którym supportowali m.in. Weezer, Fall Out Boy czy Panic! At The Disco, ale wraz z wydaniem w 2018 roku debiutanckiej EP “Let The Vultures In” Des rozpoczął karierę solową.

W zeszłym roku nakładem wytwórni Sumerian ukazał się jego drugi duży album “Dream Machine”. Na krążek składa się 9 niezwykle hiciarskich utworów, w których Des umiejętnie łączy inspiracje z najlepszych źródeł rocka ze swoim innowacyjnym, świeżym podejściem, a z tej mieszanki powstaje styl, który sam określa jako “bedroom arena-rock”. Z tych kawałków bije niesamowita energia, którą najmocniej odczujecie na koncertach, więc koniecznie wpadajcie zobaczyć go na żywo, to zaczniecie kopać, wrzeszczeć i walczyć o rock’n’rolla razem z nim.

Moon Fever z Seattle tworzy energetycznego rock and rolla, w którym można odnaleźć inspirację wielkimi zespołami stadionowymi poprzednich pokoleń, ale z nowoczesnym, współczesnym soundem. Ich hedonistyczne brzmienie może przypominać bardziej piekielny okres w historii rock‘n’ rolla z wysokooktanowymi garażowymi riffami i porywającymi wokalami, ale nie mylcie się: Moon Fever to zespół stworzony na współczesne czasy. To niefiltrowany, prawdziwy rock, który najlepiej sprawdza się na żywo!

Kiedy łamie się zasady, rock ‘n’ roll idzie naprzód, ta myśl przyświeca Pistols At Dawn, kwintetowi z Atlanty, który ożywia rockowy gatunek. Utwory zespołu odtwarzane były już prawie 10 mln razy, a sama kapela większość 2022 i 2023 roku spędziła w drodze, grając u boku takich grup jak np. Alter Bridge, czy Mammoth WVH, a po powrocie do Stanów formacja przeniosła się do Los Angeles, aby zebrać nowy materiał. Bądźcie czujni, bo na żywo ten zespół to prawdziwa petarda, o czym będzie można przekonać się już w październiku!

DES ROCS
Support: Moon Fever
Opener: Pistols At Dawn

10.10.2024
Kraków, Zaścianek

11.10.2024
Warszawa, Hydrozagadka

źródło: Winiary Bookings
Subskrybuj to źródło RSS