QUEENS OF THE STONE AGE W KATAKUMBACH PARYŻA!

Alive in the Catacombs, film z zarejestrowanym kameralnym występem grupy w tym wyjątkowym miejscu, jest już dostępny do wypożyczenia lub zakupu poprzez stronę qotsa.com!
Wszyscy, którzy zamówią go do 7 czerwca otrzymają dostęp także do Alive in Paris and Before - ekskluzywnego filmu zza kulis, dokumentującego dni poprzedzające występ w Katakumbach. To zapis naładowanego emocjami okresu obejmującego m.in. bolesną decyzję o przełożeniu pozostałych koncertów trasy The End is Nero z powodu nagłego pogorszenia się stanu zdrowia Josha Homme’a. Alive in Paris and Before to obowiązkowa pozycja, która nadaje głębszy kontekst wydarzeniu, jakim jest Alive in the Catacombs. Queens of the Stone Age: Alive in Paris and Before i Alive in the Catacombs to dwa filmy, które razem opowiadają wyjątkową historię. W dokumencie zespół pokazuje się z bardzo osobistej, wrażliwej strony, a koncert to prawdziwy pokaz talentu i siły — jeden z najbardziej epickich momentów w historii QOTSA.
„Jeśli gdzieś masz zostać nawiedzony, to właśnie w miejscu otoczonym przez kilka milionów zmarłych. Nigdy w życiu nie czułem się tak mile widziany.” – Josh Homme
Sfilmowany i nagrany w lipcu 2024 roku Queens of the Stone Age: Alive in the Catacombs ukazuje zespół w zupełnie nowym świetle — tak, jak jeszcze nigdy wcześniej nie brzmiał ani nie wyglądał. Ten jedyny w swoim rodzaju projekt to starannie dobrany zestaw utworów z całego katalogu QOTSA, zaaranżowanych na nowo specjalnie z myślą o wyjątkowej przestrzeni katakumb. Efektem jest bezprecedensowe, kameralne wcielenie zespołu, otoczone milionami ludzkich szczątków — „największa publiczność, dla jakiej kiedykolwiek graliśmy” — Joshua Homme.
Katakumby Paryskie to rozległe ossuarium (320 km), znajdujące się pod powierzchnią miasta. Ich fundamentem są szczątki kilku milionów osób pochowanych w XVIII wieku, które są w dużej mierze odsłonięte — wiele ścian zbudowano z czaszek i kości. To właśnie ta mroczna sceneria stanowi tło dla tego wyjątkowego występu.
Joshua Homme marzył o zorganizowaniu koncertu Queens of the Stone Age w Katakumbach od swojej pierwszej wizyty tam prawie 20 lat temu. Miasto Paryż jednak nigdy wcześniej nie udzieliło zgody żadnemu artyście na występ w tych świętych tunelach. Zespół cierpliwie czekał, aż ich wizja zostanie oficjalnie zatwierdzona.
Hélène Furminieux (Les Catacombes de Paris) powiedziała:
„Katakumby Paryża są żyznym gruntem dla wyobraźni. Ważne jest dla nas, aby artyści przejęli kontrolę nad tym wszechświatem i zaproponowali jego wrażliwą interpretację. Zejście do podziemi i zmierzenie się z refleksjami na temat śmierci może być głęboko intensywnym doświadczeniem. Josh wydaje się odczuwać w ciele i duszy pełny potencjał tego miejsca. Nagrania doskonale rezonują z tajemnicą, historią i pewną introspekcją, szczególnie wyczuwalną w subtelnym wykorzystaniu ciszy w Katakumbach”.
Każda decyzja estetyczna, każdy wybór utworu, każda konfiguracja instrumentów... absolutnie wszystko zostało zaplanowane i wykonane z szacunkiem dla Katakumb — od akustyki i dźwięków otoczenia, takich jak kapiąca woda, echo i naturalny rezonans — po mroczne, atmosferyczne oświetlenie, które wzmacnia odbiór muzyki. Z dala od dźwiękoszczelnych murów studia czy komfortu monitorów scenicznych, Alive in the Catacombs pokazuje, że zespół i cała ekipa doskonale sprostali temu niecodziennemu wyzwaniu.
Homme:
„Jesteśmy tak odsłonięci, bo to miejsce tyle odsłania — to sprawia, że muzyka i słowa stają się nagie... Próbować tam grać na pełnej mocy byłoby absurdalne. Wszystkie decyzje zostały podjęte przez to miejsce. To ono dyktuje wszystko, ono tu rządzi. Gdy tam jesteś, robisz to, co ci każe”.
Efekt to QOTSA sprowadzeni do najbardziej elementarnej formy — Homme, Troy Van Leeuwen, Michael Shuman, Dean Fertita i Jon Theodore, wspierani przez trzyosobową sekcję smyczkową, używający różnych przedmiotów jako prowizorycznych instrumentów perkusyjnych. Alive in the Catacombs to Queens of the Stone Age w najczystszej postaci — jedynie z akumulatorem samochodowym użytym do zasilenia elektrycznego pianina. I całkowicie niefiltrowani — każda piosenka została nagrana na żywo, w jednym podejściu, bez żadnych dogrywek ani cięć.
Trudno oddać słowami wyjątkowość Queens of the Stone Age: Alive in the Catacombs. To niezwykłe połączenie delikatności i monumentalnego rozmachu trzeba po prostu zobaczyć i usłyszeć, by naprawdę je zrozumieć. Jego siła tkwi w wysiłku — zarówno fizycznym, jak i emocjonalnym. To Joshua Homme w swoim najbardziej wrażliwym, a zarazem najbardziej triumfalnym wydaniu.
Queens of the Stone Age: Alive in the Catacombs zostało wyprodukowane przez La Blogothèque, a reżyserem projektu jest Thomas Rames.
Przypominamy także, że zespół Queens of the Stone Age wystąpi już 30 lipca na warszawskim Torwarze!
źródło; sonicrecords.pl
Wszyscy, którzy zamówią go do 7 czerwca otrzymają dostęp także do Alive in Paris and Before - ekskluzywnego filmu zza kulis, dokumentującego dni poprzedzające występ w Katakumbach. To zapis naładowanego emocjami okresu obejmującego m.in. bolesną decyzję o przełożeniu pozostałych koncertów trasy The End is Nero z powodu nagłego pogorszenia się stanu zdrowia Josha Homme’a. Alive in Paris and Before to obowiązkowa pozycja, która nadaje głębszy kontekst wydarzeniu, jakim jest Alive in the Catacombs. Queens of the Stone Age: Alive in Paris and Before i Alive in the Catacombs to dwa filmy, które razem opowiadają wyjątkową historię. W dokumencie zespół pokazuje się z bardzo osobistej, wrażliwej strony, a koncert to prawdziwy pokaz talentu i siły — jeden z najbardziej epickich momentów w historii QOTSA.
„Jeśli gdzieś masz zostać nawiedzony, to właśnie w miejscu otoczonym przez kilka milionów zmarłych. Nigdy w życiu nie czułem się tak mile widziany.” – Josh Homme
Sfilmowany i nagrany w lipcu 2024 roku Queens of the Stone Age: Alive in the Catacombs ukazuje zespół w zupełnie nowym świetle — tak, jak jeszcze nigdy wcześniej nie brzmiał ani nie wyglądał. Ten jedyny w swoim rodzaju projekt to starannie dobrany zestaw utworów z całego katalogu QOTSA, zaaranżowanych na nowo specjalnie z myślą o wyjątkowej przestrzeni katakumb. Efektem jest bezprecedensowe, kameralne wcielenie zespołu, otoczone milionami ludzkich szczątków — „największa publiczność, dla jakiej kiedykolwiek graliśmy” — Joshua Homme.
Katakumby Paryskie to rozległe ossuarium (320 km), znajdujące się pod powierzchnią miasta. Ich fundamentem są szczątki kilku milionów osób pochowanych w XVIII wieku, które są w dużej mierze odsłonięte — wiele ścian zbudowano z czaszek i kości. To właśnie ta mroczna sceneria stanowi tło dla tego wyjątkowego występu.
Joshua Homme marzył o zorganizowaniu koncertu Queens of the Stone Age w Katakumbach od swojej pierwszej wizyty tam prawie 20 lat temu. Miasto Paryż jednak nigdy wcześniej nie udzieliło zgody żadnemu artyście na występ w tych świętych tunelach. Zespół cierpliwie czekał, aż ich wizja zostanie oficjalnie zatwierdzona.
Hélène Furminieux (Les Catacombes de Paris) powiedziała:
„Katakumby Paryża są żyznym gruntem dla wyobraźni. Ważne jest dla nas, aby artyści przejęli kontrolę nad tym wszechświatem i zaproponowali jego wrażliwą interpretację. Zejście do podziemi i zmierzenie się z refleksjami na temat śmierci może być głęboko intensywnym doświadczeniem. Josh wydaje się odczuwać w ciele i duszy pełny potencjał tego miejsca. Nagrania doskonale rezonują z tajemnicą, historią i pewną introspekcją, szczególnie wyczuwalną w subtelnym wykorzystaniu ciszy w Katakumbach”.
Każda decyzja estetyczna, każdy wybór utworu, każda konfiguracja instrumentów... absolutnie wszystko zostało zaplanowane i wykonane z szacunkiem dla Katakumb — od akustyki i dźwięków otoczenia, takich jak kapiąca woda, echo i naturalny rezonans — po mroczne, atmosferyczne oświetlenie, które wzmacnia odbiór muzyki. Z dala od dźwiękoszczelnych murów studia czy komfortu monitorów scenicznych, Alive in the Catacombs pokazuje, że zespół i cała ekipa doskonale sprostali temu niecodziennemu wyzwaniu.
Homme:
„Jesteśmy tak odsłonięci, bo to miejsce tyle odsłania — to sprawia, że muzyka i słowa stają się nagie... Próbować tam grać na pełnej mocy byłoby absurdalne. Wszystkie decyzje zostały podjęte przez to miejsce. To ono dyktuje wszystko, ono tu rządzi. Gdy tam jesteś, robisz to, co ci każe”.
Efekt to QOTSA sprowadzeni do najbardziej elementarnej formy — Homme, Troy Van Leeuwen, Michael Shuman, Dean Fertita i Jon Theodore, wspierani przez trzyosobową sekcję smyczkową, używający różnych przedmiotów jako prowizorycznych instrumentów perkusyjnych. Alive in the Catacombs to Queens of the Stone Age w najczystszej postaci — jedynie z akumulatorem samochodowym użytym do zasilenia elektrycznego pianina. I całkowicie niefiltrowani — każda piosenka została nagrana na żywo, w jednym podejściu, bez żadnych dogrywek ani cięć.
Trudno oddać słowami wyjątkowość Queens of the Stone Age: Alive in the Catacombs. To niezwykłe połączenie delikatności i monumentalnego rozmachu trzeba po prostu zobaczyć i usłyszeć, by naprawdę je zrozumieć. Jego siła tkwi w wysiłku — zarówno fizycznym, jak i emocjonalnym. To Joshua Homme w swoim najbardziej wrażliwym, a zarazem najbardziej triumfalnym wydaniu.
Queens of the Stone Age: Alive in the Catacombs zostało wyprodukowane przez La Blogothèque, a reżyserem projektu jest Thomas Rames.
Przypominamy także, że zespół Queens of the Stone Age wystąpi już 30 lipca na warszawskim Torwarze!
źródło; sonicrecords.pl