Nowy singiel - Jack Moore & Quentin Kovalsky - "Autumn"

Jesień w czasie wiosny? Brzmi nieco abstrakcyjnie, żeby nie powiedzieć – ekstrawagancko. Na szczęście to tylko metafora. „Jesień" to przecież nie tylko pora roku, to również symbol, symptom czegoś, co nieuchronnie zmierza ku końcowi...
Co zatem poeta miał na myśli? On spotyka ją, ona nie ma nic przeciwko, historia jakich tysiące. Coś się udaje, coś niekoniecznie. Jest jakaś chemia, do eksplozji jednak daleko. Miłość to przecież uczucie o wielu odcieniach. Pora więc kończyć, elegancko zamknąć relację. On życzy jej szczęścia, ona nadal czuje niesmak i rozczarowanie. Trzeba iść dalej.
Opowieść ubrana jest w wytrawny śpiew Quentina, przyjemny refren, wysmakowane chórki oraz solówkę Jacka, która na długo zostanie w Waszych głośnikach i pamięci. „Autumn" Jacka Moore i Quentina Kovalskiego to nowy singiel z nadchodzącej płyty.
Coś się kończy, coś się na szczęście zaczyna.
Jack Moore, którego muzyczna kariera rozpoczęła się u boku ojca, występował z takimi ikonami jak: Thin Lizzy, Deep Purple i Joe Bonamassa, a jego wszechstronność stylistyczna nie pozostawia złudzeń – zarówno w rocku, jak i indie/folkowych brzmieniach.
Quentin Kovalsky, znany z unikalnego połączenia retro klimatu inspirowanego filmami Tarantino z nowoczesnymi aranżacjami, przyciąga uwagę swoim wyjątkowym głosem i energetycznym wykonaniem.
źródło: Quentin Kovalsky
Co zatem poeta miał na myśli? On spotyka ją, ona nie ma nic przeciwko, historia jakich tysiące. Coś się udaje, coś niekoniecznie. Jest jakaś chemia, do eksplozji jednak daleko. Miłość to przecież uczucie o wielu odcieniach. Pora więc kończyć, elegancko zamknąć relację. On życzy jej szczęścia, ona nadal czuje niesmak i rozczarowanie. Trzeba iść dalej.
Opowieść ubrana jest w wytrawny śpiew Quentina, przyjemny refren, wysmakowane chórki oraz solówkę Jacka, która na długo zostanie w Waszych głośnikach i pamięci. „Autumn" Jacka Moore i Quentina Kovalskiego to nowy singiel z nadchodzącej płyty.
Coś się kończy, coś się na szczęście zaczyna.
Jack Moore, którego muzyczna kariera rozpoczęła się u boku ojca, występował z takimi ikonami jak: Thin Lizzy, Deep Purple i Joe Bonamassa, a jego wszechstronność stylistyczna nie pozostawia złudzeń – zarówno w rocku, jak i indie/folkowych brzmieniach.
Quentin Kovalsky, znany z unikalnego połączenia retro klimatu inspirowanego filmami Tarantino z nowoczesnymi aranżacjami, przyciąga uwagę swoim wyjątkowym głosem i energetycznym wykonaniem.
źródło: Quentin Kovalsky